Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Moja sugestia ,podczas długiej wyprawy a szczególnie jeśli jedziemy za granicę warto wykupić ubezpieczenie assistance ,odradzam PZU bo zostało przetestowane na scandynawi i niestety ta firma nie wykazała się niczym a pieniążki wzieli. Osobiście miałem WARTA FULL WYPAS, firma staneła na wysokości zadania, hotel,serwis,transport kontakt i wszystko czego potrzeba w razie poważnej awarii będąc na zadupiu daleko od Polski.
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Garść śrubek i nakrętek w rozmiarach podchodzących pod to, co w motocyklu występuje (gdybys zgubił jaką) ale mogą być też w rozmiarach innych*. Kawałek drutu miękkiego (dającego się wykorzystać jako połączenie awaryjne gdy coś odpada albo się połamie), kawałek drutu sprężystego, za pomoca którego można np. przepchać zatkany wężyk od paliwa, drucik ze szczotki drucianej do ewentualnego czyszczenia dysz w gaźnikach lub szczotka druciana w całości jako dawca drucików i ewentualnie do oczyszczenia świec (chociaż to bez sensu skoro mamy nówki sztuki gdzieś w sakwach) albo butów
Oczywiście można zabrać z części: cewkę, zapasowy filtr paliwa, korbowód i tłok (+ pierścienie, sworzeń), komplet uszczelek do silnika, nowe klocki hamulcowe i reparaturkę do pompy hamulcowej, bańkę płynu do chłodnicy ... ale chyba lepiej przed dłuższą trasą zrobić szybki przegląd co nam może się rozsypać niż ciągnąć ze sobą całe zaplecze warsztatowe
*) - śrubki i nakrętki włożone do długiej skarpety stanowią znakomity argument w przypadku rozwinięcia się dyskusji na zlocie czy innym spotkaniu towarzyskim gdy argumenty słowne już nie wystarczają
Oczywiście można zabrać z części: cewkę, zapasowy filtr paliwa, korbowód i tłok (+ pierścienie, sworzeń), komplet uszczelek do silnika, nowe klocki hamulcowe i reparaturkę do pompy hamulcowej, bańkę płynu do chłodnicy ... ale chyba lepiej przed dłuższą trasą zrobić szybki przegląd co nam może się rozsypać niż ciągnąć ze sobą całe zaplecze warsztatowe
*) - śrubki i nakrętki włożone do długiej skarpety stanowią znakomity argument w przypadku rozwinięcia się dyskusji na zlocie czy innym spotkaniu towarzyskim gdy argumenty słowne już nie wystarczają
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Leszek - cenne uwagi, ja tylko do XV750 nie brałbym bańki płynu do chłodnicy
Dziwne, ze nikt nie napisał o jakiejś taśmie do holowania (..w sposób umożliwiający szybkie....itd... resztę znacie)
Ktoś próbował takiego holowania.... taśma owinięta na kierownicy i przytrzymana ręka..... tak to chyba widziałem.....? a jak z faktami ?
Dziwne, ze nikt nie napisał o jakiejś taśmie do holowania (..w sposób umożliwiający szybkie....itd... resztę znacie)
Ktoś próbował takiego holowania.... taśma owinięta na kierownicy i przytrzymana ręka..... tak to chyba widziałem.....? a jak z faktami ?
- Damian i Mizi
- Posty: 1240
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 03:01
- Motocykl: Custom Suzuki VL1500
- Lokalizacja: Saint Tropez
- Wiek: 52
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
najlepiej karte kredytowa
O mój boże, o mój boże, a ja jeżdżę na motorze
wejdz i zobacz https://plus.google.com/u/0/photos/1035 ... 7713?hl=pl
wejdz i zobacz https://plus.google.com/u/0/photos/1035 ... 7713?hl=pl
- kris2k
- Posty: 3403
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
- Motocykl: GuStaw
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Winters, tak całkiem na serio, to wszystko zależy gdzie się chcesz wybrać. Zupełnie inaczej będziesz się musiał przygotować do wyprawy po Polsce, a zupełnie inaczej na Magadan. Jeśli ma to być PL to naprawdę nie zaprzątaj sobie głowy, i piszę serio, lista punktów pomocy bądź dostęp do forum wystarczy.
Druga kwestia to Twoje zdolności techniczne: co z tego ze weźmiesz ze sobą drugą Virażkę w częściach i wypasiony komplet narzędzi łącznie z kluczami dynamometrycznymi jak nie będziesz w stanie remontu silnika samodzielnie przeprowadzić.
Wyluzuj się, wyczyść umysł, myśl o tym gdzie zmierzasz, co zobaczysz, jaka przygoda na ciebie czeka. A awariami będziesz się przejmował jak się przydarzą a nie na zapas.
Przed pierwszą samodzielną wyprawą każdy jest zesrany, ale to mija po pierwszych kilometrach.
Druga kwestia to Twoje zdolności techniczne: co z tego ze weźmiesz ze sobą drugą Virażkę w częściach i wypasiony komplet narzędzi łącznie z kluczami dynamometrycznymi jak nie będziesz w stanie remontu silnika samodzielnie przeprowadzić.
Wyluzuj się, wyczyść umysł, myśl o tym gdzie zmierzasz, co zobaczysz, jaka przygoda na ciebie czeka. A awariami będziesz się przejmował jak się przydarzą a nie na zapas.
Przed pierwszą samodzielną wyprawą każdy jest zesrany, ale to mija po pierwszych kilometrach.
- Raider
- Posty: 1365
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:38
- Motocykl: XV1900 Raider
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Winters pisze: Ktoś próbował takiego holowania.... taśma owinięta na kierownicy i przytrzymana ręka..... tak to chyba widziałem.....? a jak z faktami ?
Pisałem o linie do holowania.
A okręcona na kierownicy - no własnie tak się holujemy. W razie czego puszczasz linę.
"Stabilizacja motylka to szpilka."
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Hej Kris2k....
Poruszyłem ten temat aby wszyscy podzielili się informacjami o tym co tam maja ze sobą. Oczywiście jest różnica co do wyprawy na tysiące km. Tutaj raczej chodziło mi o stałe wyposażenie.
Wiesz.... pamiętam kiedyś moją wyprawę...co prawda nie na Virago.....i poszła mi linka gazu. Nie miałem wtedy zestawu naprawczego, zostałem w szczerym polu... a to tylko tak się przejechałem. Trzeba było improwizować ... i tak dojechałem jakoś do domu z linką gazu w ręku owinięta szmatką...
Gdybym miał wtedy takie cenne porady od forumowiczów... to na pewno miałbym zestaw naprawczy ze sobą.... lub nowa linkę
Wszyscy się fajnie podzielili informacjami, a mój piórnik doposażyłem w komplet naprawczy linek, drugą świecę i "koło zapasowe w spray-u".
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Poruszyłem ten temat aby wszyscy podzielili się informacjami o tym co tam maja ze sobą. Oczywiście jest różnica co do wyprawy na tysiące km. Tutaj raczej chodziło mi o stałe wyposażenie.
Wiesz.... pamiętam kiedyś moją wyprawę...co prawda nie na Virago.....i poszła mi linka gazu. Nie miałem wtedy zestawu naprawczego, zostałem w szczerym polu... a to tylko tak się przejechałem. Trzeba było improwizować ... i tak dojechałem jakoś do domu z linką gazu w ręku owinięta szmatką...
Gdybym miał wtedy takie cenne porady od forumowiczów... to na pewno miałbym zestaw naprawczy ze sobą.... lub nowa linkę
Wszyscy się fajnie podzielili informacjami, a mój piórnik doposażyłem w komplet naprawczy linek, drugą świecę i "koło zapasowe w spray-u".
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
- Raider
- Posty: 1365
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:38
- Motocykl: XV1900 Raider
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
zawsze maiałem jeszcze teleskopowy długopis z magnesem, ileś tam plastikowych opasek zaciskowych, rękawiczki do napraw, apteczkę, zestaw przeciwdeszczowy, kamizelkę odblasową, czołówkę i dobry nastrój.
"Stabilizacja motylka to szpilka."
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
- MORDA
- Posty: 1180
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:21
- Motocykl: xv 750 i DL 650
- Lokalizacja: Góra
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Możesz powiedzieć ile taki FULL wypas kosztuje w Warcie ?al99 pisze:Moja sugestia ,podczas długiej wyprawy a szczególnie jeśli jedziemy za granicę warto wykupić ubezpieczenie assistance ,odradzam PZU bo zostało przetestowane na scandynawi i niestety ta firma nie wykazała się niczym a pieniążki wzieli. Osobiście miałem WARTA FULL WYPAS, firma staneła na wysokości zadania, hotel,serwis,transport kontakt i wszystko czego potrzeba w razie poważnej awarii będąc na zadupiu daleko od Polski.
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
a pisaliśmy już o kondonach
zawsze można na buty naciagnąć
zawsze można na buty naciagnąć
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
mówisz i masz , full wypaqs to jedyne 150zł plus telefon do PL w razie pożaru.MORDA pisze:Możesz powiedzieć ile taki FULL wypas kosztuje w Warcie ?al99 pisze:Moja sugestia ,podczas długiej wyprawy a szczególnie jeśli jedziemy za granicę warto wykupić ubezpieczenie assistance ,odradzam PZU bo zostało przetestowane na scandynawi i niestety ta firma nie wykazała się niczym a pieniążki wzieli. Osobiście miałem WARTA FULL WYPAS, firma staneła na wysokości zadania, hotel,serwis,transport kontakt i wszystko czego potrzeba w razie poważnej awarii będąc na zadupiu daleko od Polski.
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
condon to rzecz święta i każdy szanujący się motungista go wozi, więc to chyba oczywiste że nie trza pytać, ale Ty Grześ zawsze o duceniu myślisz, łoj starzejejesz się chopie, łoj starzejesz, buhehepisior pisze:a pisaliśmy już o kondonach
zawsze można na buty naciagnąć
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- fynfeuro
- Posty: 446
- Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
- Motocykl: była Miotła -535
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Należy tylko pamiętać, aby nie owijać linki holowniczej wokół kabli/linek przy kierownicy. Tylko na samym "metalu". W razie gwałtownego szarpnięcia takie owinięcie potrafi zacisnąć pętlę i przeciąć przewód/linkę. I wtedy zostajesz bez hamulca, sprzęgła czy elektryki.Winters pisze:Ktoś próbował takiego holowania.... taśma owinięta na kierownicy i przytrzymana ręka..... tak to chyba widziałem.....? a jak z faktami ?
Przepraktykowane na Iżu 56
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
dobra....korkociąg trza zabrać...zwłaszcza jak sie na dzikie południe jedzie.Nie wiem czym i jak to korkują...ale bez profi sprzętu ni chu..chu...nie otworzysz...
dupa nie motór...a ciągnie
- tomekkw
- Posty: 150
- Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 00:25
- Motocykl: Virago750 '94
- Lokalizacja: Suchy Las
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Kyller zdaje się kiedyś pisał o tym aby mieć w sakwie zapasowe klamki - osobiście się o tym przekonałem - po drobnej glebie klamka hamulca wygieła się tak że nie dało się z niej korzystać - wymiana na drodze zajeła minuty ...
- maciek535
- Posty: 452
- Rejestracja: 24 września 2008, 17:42
- Motocykl: V Strom 650
- Lokalizacja: Londyn-Krakow
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Ja dodatkowo zabieram ze soba WD 40 i przedluzke do kluczy nasadowych (40 cm). Jeszcze mi sie nie zdazylo zebym czegos nie mogl odkrecic . Zreszta WD 40 mozna uzyc do przesmarowania linek lub usuniecia wilgoci z polaczen elektrycznych.
Dobrze jest popraktykowac takie rzeczy jak zdjecie kola lub wymiana zarowek w domowym garazu. Wymiana niby prostej zarowki w nocy i deszczu na autostradzie moze okazac sie koszmarem .
Jak ktos bierze ze soba zapasowa dentke lub opone to tez powinien zabrac lyzki do opon (tez radze pocwiczyc wymiane dentki przed wyjazdem). Kompresor tez sie lubi przydac.
Niby troszke sie tego uzbieralo ale dobrze przemyslane i zapakowane narzedzia wcale nie musza zajmowac duzo miejsca. Jadac w kilku pakowanie dodatkowo ulatwia sprawe.
Z czesci zapasowych to dobrze miec regulator napiecia. No i oczywiscie instrukcje obslugi w ktorej sa podane najwazniejsze informacje i parametry.
Konserwe ,bagietke lub piwo zawsze sie gdzies kupi a z czesciami i narzedziami moze byc roznie.
Dobrze jest popraktykowac takie rzeczy jak zdjecie kola lub wymiana zarowek w domowym garazu. Wymiana niby prostej zarowki w nocy i deszczu na autostradzie moze okazac sie koszmarem .
Jak ktos bierze ze soba zapasowa dentke lub opone to tez powinien zabrac lyzki do opon (tez radze pocwiczyc wymiane dentki przed wyjazdem). Kompresor tez sie lubi przydac.
Niby troszke sie tego uzbieralo ale dobrze przemyslane i zapakowane narzedzia wcale nie musza zajmowac duzo miejsca. Jadac w kilku pakowanie dodatkowo ulatwia sprawe.
Z czesci zapasowych to dobrze miec regulator napiecia. No i oczywiscie instrukcje obslugi w ktorej sa podane najwazniejsze informacje i parametry.
Konserwe ,bagietke lub piwo zawsze sie gdzies kupi a z czesciami i narzedziami moze byc roznie.
Chcesz byc doceniony?
Podrozuj albo umrzyj!
Podrozuj albo umrzyj!
- MORDA
- Posty: 1180
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:21
- Motocykl: xv 750 i DL 650
- Lokalizacja: Góra
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Maciek zapomniałeś o dwóch gąbkach kąpielowych
- maciek535
- Posty: 452
- Rejestracja: 24 września 2008, 17:42
- Motocykl: V Strom 650
- Lokalizacja: Londyn-Krakow
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
jak sie ma deske zamiast siodla to sa niezastapione
Chcesz byc doceniony?
Podrozuj albo umrzyj!
Podrozuj albo umrzyj!
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Zapodałem taki temacik...a tu się rozwinęło....
Tak więc ja proponuję zabrać mini apteczkę...
a w niej po za podstawowymi rzeczami.... lek na biegunkę..... jako antidotum na śledzika zjedzonego w przydrożnym barze....
Tak więc ja proponuję zabrać mini apteczkę...
a w niej po za podstawowymi rzeczami.... lek na biegunkę..... jako antidotum na śledzika zjedzonego w przydrożnym barze....
- skipbulba
- Posty: 2030
- Rejestracja: 20 sierpnia 2010, 18:49
- Motocykl: BMW k1200 LT
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
ja na wszystkie wyprawy i na co dzień mam ze sobą na motorsie:
komplet kluczy yamahy + prawdziwe kombinerki
nóż
zestaw naprawczy do linek
ten shit do łatania opon w spraju
menażkę z palnikiem spirytusowym + kawę
dobry kondon przeciwdeszczowy
podstawowa apteczkę opatrunkową.
trytki
visa i 100 w gotówce w portfelu, telefon z netem w kieszeni
i nic wiecej nie jest potrzebne, uważam, że i tak jestem przesadnie ostrożny:)
A jak masz sraczkę po śledziku to nie ma w Polsce problemu ze znalezieniem apteki
komplet kluczy yamahy + prawdziwe kombinerki
nóż
zestaw naprawczy do linek
ten shit do łatania opon w spraju
menażkę z palnikiem spirytusowym + kawę
dobry kondon przeciwdeszczowy
podstawowa apteczkę opatrunkową.
trytki
visa i 100 w gotówce w portfelu, telefon z netem w kieszeni
i nic wiecej nie jest potrzebne, uważam, że i tak jestem przesadnie ostrożny:)
A jak masz sraczkę po śledziku to nie ma w Polsce problemu ze znalezieniem apteki
Było Virago XV 535, Dragstar XVS 1100 Classic, był Roadstar XV 1700 Silverado
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Ja mam w sakwach dodatkowo wrzucone:
- świece,
- żarówki,
- parę metrów różnych przewodow elektrycznych plus mały miernik,
- małą pompkę do pompowania kół.
- świece,
- żarówki,
- parę metrów różnych przewodow elektrycznych plus mały miernik,
- małą pompkę do pompowania kół.
- jjanusz
- Posty: 710
- Rejestracja: 29 maja 2011, 10:45
- Motocykl: Honda NT 650
- Lokalizacja: krasnogliny(dęblin) lubelskie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
A ja czytając niektóre posty to bym wzioł złotą karte jak bym ją miał
jjjanusz
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
to ja już wolę złotą rybkę....przynajmniej trzy życzeniajjanusz pisze:A ja czytając niektóre posty to bym wzioł złotą karte jak bym ją miał
dupa nie motór...a ciągnie
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Nie ma szans... zjadłbyś ją na pierwszym postojuadler pisze:to ja już wolę złotą rybkę....przynajmniej trzy życzenia
- Andrzej S
- Posty: 5547
- Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
- Motocykl: GSF650S 2007r
- Lokalizacja: Przyszowice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co zabrać ze sobą w dłuższą trasę.... serwis na trasie
Adler jak Ty to akwarium do moto zamontujesz
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...