Strona 3 z 5

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 28 marca 2013, 23:38
autor: hunter of wind
Chłopie... w tej kwestii nasze opinie są przecież dla ciebie bezwartościowe. Chcesz założyć na głowę to, co podoba się nam, czy tobie??? Poza tym, jak mawiali starożytni, de gustibus non est disputandum...

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 28 marca 2013, 23:44
autor: andrzej535
Vox populi vox dei - potttrzebuje i juz...

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 28 marca 2013, 23:58
autor: grzała
Jak masz kask na głowie to i tak się nie oglądasz, tylko inni z boku.
Mam 2 kaski, otwartego Jeta bez szyby i taki bardzo pasuje do naszych maszynek oraz szczękowca, który może pasuje dużo mniej ale jest bardzo uniwersalny i jak go mam na bańce to zapominam o wyglądzie. Często jeżdżę moto do pracy (3 zmianowa) i nawet w lato, rano i wieczorem potrafi być chłodno (zatoki mi nie wytrzymały w otwartym), dlatego kupiłem drugi kask i wybór padł na szczękę - jestem zadowolony.
Trzeba sobie zadać zajebiście ważne pytanie: co chcę w życiu robić? gdzie i jak jeździł/a. Jak znam życie na jednym kasku się nie skończy, ale myślę że dobrym rozwiązaniem na początek będzie otwarty z szybą, ewentualnie dopinaną szczęką.

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 08:08
autor: Raider
andrzej535 pisze:A w jakim kasku można czuć wiatr we włosach???
SHUBERT J1. Włosy wewnątrz falują od wiatru.
andrzej535 pisze:Panowie! Powtarzam raz jeszcze: nie interesi mnie bezpieczenstwo, ani docinki tylko Wasze opinie nt. ESTETYKI.
Jak wyżej. Masz połączenie kasku otwartego z ochroną żuchwy, do tego mega przewiewny i najcichszy z otwartych.

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 08:27
autor: Cpt. Nemo
andrzej535 pisze:Panowie! Powtarzam raz jeszcze: nie interesi mnie bezpieczenstwo, ani docinki tylko Wasze opinie nt. ESTETYKI.
Estetyki ?
To chyba bardzo zalezy od poszczegolnego czlowieka ?
Dla mnie pseudo germanskie braincapy nijak nie pasuja, wydaja mi sie pretensjonalne glupie i niewygodne bo wieje po uszach. / ale to oczywiscie tylko moje prywatne zdanie jak prosiles /
Najbardziej wedlug mnie, pasuje do czopera, lekki otwarty kask z wszytą "pilotką" zaslaniajaca uszy i do tego stylowe gogle typu - lotnicze I wojna :)

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 08:35
autor: leszekk
andrzej535 pisze:Wasze opinie nt. ESTETYKI.
O gustach sie nie dyskutuje.
Mądry zrozumie dlaczego jeździsz w pełnym kasku, głupi będzie myślał że tak ma być.
I przestań się tym stresować.
W każdym kasku wygląda się dużo gorzej niż bez (no, chyba, że po bliskim spotkaniu z glebą) i tego się trzymajmy

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 10:21
autor: leopold
andrzej535 pisze:Panowie! Powtarzam raz jeszcze: nie interesi mnie bezpieczenstwo, ani docinki tylko Wasze opinie nt. ESTETYKI.
Ponieważ żądasz opinii nt. estetyki, oto ona:
Najbardziej estetycznie będziesz wyglądał w hełmie typu zamkniętego (i najlepiej z przyciemnioną szybą).
Pozdrawia Leopold

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 10:48
autor: 2007XV1700
leopold pisze: Ponieważ żądasz opinii nt. estetyki, oto ona:
Najbardziej estetycznie będziesz wyglądał w hełmie typu zamkniętego (i najlepiej z przyciemnioną szybą).
Pozdrawia Leopold

:bravo: :bravo: :bravo:

asertywnego Leopolda pozdrawia ponumerowany :wink:

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 12:18
autor: emzet
Pod względem estetyki - do dziś niepobity w kategorii "sam w sobie". Natomiast "kryterium Leopolda" to podstawa przy doborze kasku (mam zamknięty :D)

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 16:51
autor: andrzej535
Ok! W sumie dostałem to o co mi chodziło, mianowicie zdania są podzielone, więc PIEPRZYĆ KRYTYKĘ, zostaję przy swoim n102.

Wielkie dzięki, temat uważam za zamknięty!!!


P.S. Uprzejmie upraszam o koniec zimy!!!

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 19:42
autor: Robert von Berlin
Stilgar pisze: Nie ulega wątpliwości że czołg jest bezpieczniejszy niż samochód.
Do samochodow rzadziej strzelaja :)

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 19:43
autor: Peter
Jak ktoś chce poczuć wiatr we włosach na moto to zapuszcza brodę :rock:

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 29 marca 2013, 20:21
autor: GLIWICKI
Peter pisze:Jak ktoś chce poczuć wiatr we włosach na moto to zapuszcza brodę :rock:
W wielu przypadkach pozostaje jednak już tylko otworzyć rozporek :mrgreen:

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 30 marca 2013, 12:34
autor: Peter
GLIWICKI pisze:
Peter pisze:Jak ktoś chce poczuć wiatr we włosach na moto to zapuszcza brodę :rock:
W wielu przypadkach pozostaje jednak już tylko otworzyć rozporek :mrgreen:
Albo też rozpiąć koszulę ;)

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 30 marca 2013, 22:39
autor: CARO
od 2 lat mam nolana z wyjmowana szczena i bardzo jestem zadowolony

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 01:26
autor: Forest
ja to bym dla estetyki jeździł jak prawdziwy harleyowiec w samych okularkach przy muzyce metallicy. kaski są dla ciot z europy

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 09:18
autor: grzegorzbr2
Forest pisze:ja to bym dla estetyki jeździł jak prawdziwy harleyowiec w samych okularkach przy muzyce metallicy. kaski są dla ciot z europy

Che, che, ciekawe jak długo :!:

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 10:52
autor: zeto555
Forest pisze:ja to bym dla estetyki jeździł jak prawdziwy harleyowiec w samych okularkach przy muzyce metallicy. kaski są dla ciot z europy
Bo wszystko co amerykanckie to lepsze , no nie?

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 11:03
autor: m@rek
Hameryka to ZUO!

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 11:06
autor: Cpt. Nemo
Forest pisze:ja to bym dla estetyki jeździł jak prawdziwy harleyowiec w samych okularkach przy muzyce metallicy.
A skad pomysl na ta metalice ?
Chlopaki z Easy Rider / a to okres rozkwitu czoperyzmu / raczej szeroko pojetego rocka i country sluchali :)

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 14:17
autor: Butan
Tak sobie czytam i zauważyłem pewne niekonsekwencje .Po pierwsze to podpieranie się statystykami nie ma sensu bo dotyczą one wszystkich motocykli a tu zdecydowaną większośc stanowią ścigi z kierowcami którzy często nigdy nie będą motocyklistami a sprzęt kupili aby się wyszalec nooo.... i "bo kumple z osiedla mają " . Za rok lub dwa większośc z nich przesiądzie się do puszek ale ponieważ masowo szlifują asfalt to statystyki po nich zostaną .Piszę tu o dużej części ścigów ale wiadomo , że znaczna częśc z nich to ludzie ok i zostają już przy swoim hobby na zawsze - ich ten tekst nie dotyczy :D . Druga sprawa to opinie ratowników (sam mam uprawnienia ) . Wszyscy piszą o ewentualnych uszkodzeniach szczęki a nikt o kręgach szyjnych (ich kask nie chroni )które są bardzo często uszkodzone i kiedy ktoś nie oddycha należy zdiąc mu kask . Myślę że nie trzeba nikogo przekonywac który kask robi wtedy większe szkody .
Nie piszę tego po to aby kogoś przekonywac do kasków otwartych ale po to aby uświadomic , że żadne statystyki nie zastąpią zdrowego rozsądku .
Kierując się tylko względami bezpieczeństwa to trzeba by chyba skoczyc do Malborka i zajumac zbroję :mrgreen: a i tak przy spotkaniu z tirem nie daję gwarancji :mrgreen: .
Ja osobiście na trasy spokojne , rekreacyjne i niedługie zabieram otwarty ale kiedy śmigam gdzieś dalej to staram się brac jednak integrala .
Może nie wiem na ten temat zbyt wiele bo motocyklami śmigam dopiero 28 lat (cztery wypadki - ostatni w zeszłym roku :evil: )ale taka jest moja opinia i już :mrgreen:

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 15:24
autor: /V\aciej
Butan pisze:[...]Druga sprawa to opinie ratowników (sam mam uprawnienia ) . Wszyscy piszą o ewentualnych uszkodzeniach szczęki a nikt o kręgach szyjnych (ich kask nie chroni )które są bardzo często uszkodzone i kiedy ktoś nie oddycha należy zdiąc mu kask . Myślę że nie trzeba nikogo przekonywac który kask robi wtedy większe szkody . [...]
SHOEI fajnie rozwiązał ten problem np. w modelu GT-Air, w którym kurtynę i wszelkie elementy będące poniżej nosa motocyklisty można wyciągnąć najpierw, a dopiero potem z łatwością zdjąć kask z głowy poszkodowanego, bez wyszarpywania. Nie orientuje się czy w innych też jest takie rozwiązanie, w każdym razie owy model wygląda naprawdę ekstra, jest jednak stosunkowo drogi (pod 2 tysiące złotych polskich cena podchodzi o ile dobrze pamiętam).

Polecam test motosapiens.pl http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 5-s0U632I0
(w 2:53 jest o tym systemie, o którym wspomniałem).

A jaki kask? Ja się trzymam podpisu swojego, że integral pasuje do choppa bardziej niż żuchwa do krawężnika, aczkolwiek w tym roku planuję dokupić jakiś "spacerowo-zlotowy" kask do powolnego włóczenia się i jazdy z pasażerką (dla niej integral, dla mnie prawdopodobnie orzech).

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 16:07
autor: m@rek
/V\aciej pisze: SHOEI fajnie rozwiązał ten problem np. w modelu GT-Air, w którym kurtynę i wszelkie elementy będące poniżej nosa motocyklisty można wyciągnąć najpierw, a dopiero potem z łatwością zdjąć kask z głowy poszkodowanego, bez wyszarpywania.
Hmmm...a czy na tym kasku jest wyraźnie napisana instrukcja dla ratowników?

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 18:30
autor: Butan
To fakt . Rozwiązanie bardzo dobre tylko kto o tym wie ? Może w przyszłości stanie się to standartem ale puki co to musimy sobie radzic z tym co jest .

Re: Kask ze szczęką czy bez???

: 31 marca 2013, 19:19
autor: /V\aciej
m@rek pisze:
/V\aciej pisze: SHOEI fajnie rozwiązał ten problem np. w modelu GT-Air, w którym kurtynę i wszelkie elementy będące poniżej nosa motocyklisty można wyciągnąć najpierw, a dopiero potem z łatwością zdjąć kask z głowy poszkodowanego, bez wyszarpywania.
Hmmm...a czy na tym kasku jest wyraźnie napisana instrukcja dla ratowników?
Nie, nie jest, ale być może właśnie jeden z ludzi z uprawnieniami ratowniczymi dowiedział się, że się tak da i powie paru swoim znajomym. Trochę czasu minie i przystępując do ratowania motocyklisty każdy upewni się czy jego integralny kask (jego - poszkodowanego) nie jest tak skonstruowany.