..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Dziś rozpocząłem sezon 2013 na dobre. Miałem szczęście w towarzystwie 19 to latki przejechać 50 km wokoło komina.Nadmieniam ,że ta młoda osoba ,to moja córka Małgosia ,która od tego sezonu jeździ swoją Aprilią. Pozdrawiam wszystkich ,którym udało się ruszyć z garażu, oraz resztę załogi Virago.

Hej Marko

W końcu i mi udało się zakupić pierwszą w życiu maszynę XV750 i również w sobotę zrobiłem 70km w okół komina a raczej 40 mil

No właśnie wszystko w milach ,ale jak mówią : jak zwał tak zwał...brawo

Napisz co to za sprzęt. A może Jesteś w galerii ? Zaraz sprawdzę.

Virago 750 94 rok wersja USA , nawet w ładnym stanie ale trochę do zrobienia jest, w pierwszej kolejności kolano wydechowe bo jakieś malowane .
W galerii jeszcze nie ma , wrzucę jak już będzie zrobiona i ładniej na zewnątrz, jak będzie pogoda ok to wybieram się też na jajcarnię więc może będzie okazja się zobaczyć .
Pozdrawiam
Artur

Ta tu ludzie już jeżdżą a u mnie wczoraj padał deszcz ze śniegiem dziś deszcze, niby ciepło ale mokro i bagna w tej wsi Kutno

Ja rozpocząłem we wtorek (9) 30 km czyli z warsztatu i małe kółko ale fajnie jak śnieg leży na poboczach :):)

Razok pisze:Ta tu ludzie już jeżdżą a u mnie wczoraj padał deszcz ze śniegiem dziś deszcze, niby ciepło ale mokro i bagna w tej wsi Kutno

Marudzisz , wczoraj z kumplami zrobiliśmy otwarcie sezonu

Brawo Bynio

My w niedziele na około 300 maszyn otworzyliśmy sezon w Pile. I oby przeciągnął się tak jak zima

też trochę dziś pośmigałem,




Uploaded with ImageShack.us


oficjalne rozpoczęcie sezonu zaliczyłem 5 marca.

No dzisiaj to pełno maszyn można było spotkać , sam kilka mijałem , do południa w Trójmieście piękna pogoda była a później porządnie mnie zlało

Ja dziś z plecaczkiem zrobiliśmy 50 kilosów, też się mijałem w okolicach Ożarowa z trzema na , była lewa w górze.

I ja zacząłem dzisiaj - pyknąłem 120 kilosów - sam bez plecaczka (miała dużo garów do zmywania ) - to znaczy umieć się ustawić. Żartuję moje Kochanie nie mogło - bo.... miało naczynia . Przypomniałem sobie jak smakuje życie i i jak życie pachnie.

To całkiem jak ja
Polatałem dziś z 60 km i było super
Sądząc po ilości osób jaką dziś spotkałem na drodze nie tylko ja skorzystałem z ładnej pogody

To i ja się pochwalę..
W sobotę zrobiłem pierwsze (100km) w tym sezonie na moim Kociaku. Dziś nocne latanie po Krakowie i okolicach, kolejne 100km, także jutro będzie pierwsze tankowanie w tym sezonie

Czy wszystkim Virago odpaliła bez problemów po zimie? Bo moja parę dni temu strzeliła focha na dzień dobry i nie chciała zapalić. Dziwnym trafem 10h później zapaliła jakby nigdy nic...

Pozdrówki!

wczoraj 320km wokół komina w sumie, bo nigdzie dalej się nie zapuszczałem

xkrzychu pisze:Dziwnym trafem 10h później zapaliła jakby nigdy nic...

Pewnie komory gaznikow wyschly i od tego zapalania zanim je napelnila zalala swieczki ? Swieczki wyschly po paru godzinach i zapalila

Sobowidz zaliczony, teraz Pelplin czeka.I oby pogodnie było ,reszta dopisze. Ale z,,Forów,, nikt na miejscu nie zadzwoni ,że przyjechał...

witam, sezon rozpoczęty w czwartek super pogoda była około 250 km nabite w górach, salmopolska, w Wiśle nawet spotkałem Adama na stacji tankował a później istebna, w koniakowie super karczma ochodzita dają naprawdę duże porcję i smaczne polecam... pozdrawiam