Bardzo mocne hamowanie silnikiem

[WojciechK]

Cześć,

Zastanawiam się, czy mam problem, a jeżeli tak, to gdzie. Motocykl to Virago 535 z 1995. Sytuacja wygląda w ten sposób - po odjęciu gazu motocykl /bardzo/ intensywnie zwalnia. Szczególnie jest to zauważalne przy prędokościach rzędu ~80-100km. Virago hamuje silnikiem wtedy prawie tak mocno jak po naciśnięciu klamki hamulca.

Podobna sytuacja występuje przy zmianie biegów - w momencie odpuszczania gazu, a przed naciśnięciem sprzęgła następuje znaczne szarpnięcie.

Czy powinienem się niepokoić?

W

[Mocho]

albo masz bardzo słabe hamulce, albo coś nie tak jest
a tak serio, to raczej normalne że dość mocno hamuje silnikiem

[buchalter]

ale było tak od początku, czy jakaś zmiana nastąpiła? V-ki dość mocno przyhamowują silnikiem, ale może sprawdź hamulce, czy gdzieś nie blokują. Nie grzeje się któreś koło?

[Blunio]

Virażki tak mają że na dobrą sprawę można nie używać hamulców. No może trącać pedał lub klamkę żeby zasygnalizować światłem STOP chęć zwolnienia lub zatrzymania się. Najlepiej gdyby inny użytkownik takiego motocykla przejechał się na Twojej maszynie i wydał werdykt. A to szarpnięcie to IMHO brak wprawy w posługiwaniu się klamką i manetkę. Z czasem powinno ustąpić

[kris2k]

Sprawdź czy Ci się tylny bęben nie grzeje czyli czy tylni hamulec nie trzyma

[witek]

W 535 to normalka, jak masz zdrowy silnik. W padaku mniej odczuwalne.

[kokuru]

Kompresja do pozazdoszczenia

[-waldi-]

a nie masz czasem dziury w gazie lub przestawionego rozrządu?

ile Ci max wyciąga?


zbyt bogata mieszanka też takie "cuda" robi

[WojciechK]

@buchalter
Było tak od początku. Zmian w trakcie krótkiej eksploatacji brak. Z racji, że jest to mój pierwszy motocykl właśnie ciężko jest mi stwierdzić na ile jest to normalne.

@kris2k
Nietety w tym momencie maszyna stoi ponad 300 km ode mnie i nie jestem w stanie tego przetestować. Jak tylko będę na miejscu to sprawdzę dokładnie temperatury.

@-waldi-
Nigdy nie otwierałem silnika + nie jestem technicznym orłem, więc raczej ciężko będzie z moją odpowiedzią na początkowe pytanie. Tuż przed zimą motocykl był na synchronizacji i regulacji w serwisie V-motor w Bielsku-Białej (pozytywne opinie na forach) i chłopaki nic specjalnie nie mówili.

Z racji pierwszych kroków z motocyklem staram się jeździć w granicach moich umiejętności i nie testowałem prędkości maksymalnej. Choć przy 110 mam wrażenie, że jest już ciężko. Pewnie gdybym dokręcił manetke, to wyrobiłby się do 120.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi (póki co )

[Blunio]

Pewnie gdybym dokręcił manetke, to wyrobiłby się do 120.

Jeżeli masz silnik 2YL, to przy odkręceniu na maxa moto powinien osiągnąć 160 km/h. Jako początkującemu nie polecam tej opcji. Jak już był mówione, ktoś obyty z tego rodzaju maszyną powinien się przejechać i wydać werdykt. Póki co to mamy wróżenie z fusów.
Pozdrawiam

[-waldi-]

Z racji pierwszych kroków z motocyklem staram się jeździć w granicach moich umiejętności i nie testowałem prędkości maksymalnej. Choć przy 110 mam wrażenie, że jest już ciężko. Pewnie gdybym dokręcił manetke, to wyrobiłby się do 120.

Proponuję Ci wykręcić świece poprosić kolegę niech wsadzi palce w miejsce świec w głowicach, a Ty przepchnij moto na biegu by tłokami ruszyło. Jeżeli wyczuje sprężanie prawie jednocześnie na obu cylindrach, to masz rozrząd źle ustawiony.

Albo jak będziesz się kręcił po okolicy to daj znać

[vinny]

Podobna sytuacja występuje przy zmianie biegów - w momencie odpuszczania gazu, a przed naciśnięciem sprzęgła następuje znaczne szarpnięcie.

Czy powinienem się niepokoić?

Raczej popracuj nad plynnoscia zmiany biegow , robisz to za wolno , za pozno wyciskasz sprzeglo.