Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
munio
Posty: 12
Rejestracja: 22 listopada 2009, 22:48
Motocykl: Yamaha Virago XV 700
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 43
Status: Offline

Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: munio »

Witam wszystkich...
Zdarzył mi się dramat. Podejrzewam zatarcie silnika (w zasadzie to nie podejrzewam tyko tak jest)... Ale od początku:
W tym sezonie odbyłem dopiero kilka bardzo krótkich przejażdżek (można powiedzieć, że wokół chałupy) bo niedawno założyłem silnik i w ogóle czas mi nie bardzo pozwala ostatnio...
Silnik miałem wyjęty bo szkiełkowałem (był okropnie ruszony zębem czasu) i przy okazji wymieniałem klipsy hamujące przekładni rozrusznika. Wyszło wszystko OK - poprawa była zarówno ze względu na estetykę silnika jak i samo odpalanie. Zadowolony byłem do wczorajszego wieczora...
Po krótkiej przejażdżce (w sumie może z 8-10km) silnik zgasł po wyrzuceniu na luz (no to bieg 3 i próbowałem z pędu odpalić, ale tylko pisk opony i silnik zadławiłem.
No to próba rozrusznikiem: niby kręci, ale odpalić nie chce (jakoś ciężej ale kręci)
Później próba z popychu przy pomocy kolegów, ale jakieś skrzpienie po odpaleniu słychać i silnik nie może się wbić na obroty (w głowie czarne myśli - silnik zatarty, ale na głos nie mówiłem:)

Dziś zdjąłem lewą kapę bo sprawdziłem czy idzie olej magistralami na głowicę i nic (oleju brak - brak smarowania)
Okazuje się, że przedobrzyłem sprawę z klipsami hamującymi przy wymianie:
Przy rozbieraniu do wymiany okazało się wcześniej że ktoś już tam grzebał kiedyś i na koło zębate większe założył 2 klipsy hamujące zamiast tak jak fabryka, a ja mu zaufałem i założyłem tak samo 2 nowe z serwisu tak jak powinno być + dołożyłem na większe koło jeszcze jeden tak jak wymyślił to poprzednik.
W efekcie ten gratisowy klips spadł- dostał się między łańcuszek napędzający pompę olejową - łańcuszek w efekcie tego spadł a silnik został bez smarowania.... :cry:

Założyłem łańcuszek, smarowanie wróciło, ale silnik raczej do roboty...
I tutaj się zaczynają moje pytania:
1. Po odpaleni słychać w zasadzie tylko hałas z góry silnika - czy jest szansa, że wał i panewki nie ucierpiały? Czy nie łudzić się i rozbierać całość..
2. Może ktoś kupował łożyska i panewki - jakie to koszta??? (będę robił sam więc robocizny nie liczę)
3. Czy warto robić czy rozejrzeć się za silnikiem (najgorsze jest to że nie bardzo mam za co kupić i w tej opcji chyba sezon przepadnie:(
4. Uszczelki do tego silnika to w ogóle są do kupienia:) ?
4.Jak ułożyskowane są wałki rozrządu bo z serwisówki nie mogę zakumać (co tak napiernicza w tych głowicach - taki dźwięk jak bardzo, bardzo, bardzo rozrególowane zawory)

Wiem, że wszystko będzie można liczyć jak rozbiorę i zobaczę jak to wygląda, ale spać nie mogę i pytam orientacyjnie....

Przepraszam za rozpisywanie się (tak już mam) ale dodam jeszcze, że włożyłem w ten motocykl dużo serca i pieniędzy a kiedy efekt osiągnąłem już prawie zadowalający taka skucha i serce pęka...
Motocykl kupiłem w stanie tragicznym (oczywiście nie świadom kosztów) ale zrobiłem wszystko od zera (piaskowanie, nowy lakier, rama w proszku, koła w proszku, opony, aku, błotniki musiałem kupić od nowszego modelu bo te chromowane po piaskowaniu nie nadawały się, wahacz po demontazu rozlazł sie na 2 szt, amory też sie nie nadawału i tak bym mógł do jutra pisać... )
Trzy lata koło niego łaziłem:)

Dzięki z góry za poświęcony czas i podpowiedzi...
munio...
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: -waldi- »

moim zdaniem tego silnika nie warto robić juz.

Zakup inny sprawny bo na pewno taniej Cię wyjdzie niż szlif wału, panewki o ile uda się to wykonać, nie mówiąc o zatartych wałkach w głowicy.

Możesz przed kupnem innego silnika sprawdzić gdzie chwyciło, pierwsze lecą wałki. Może Ci się poszczęściło i wymieniając głowice będzie jeszcze coś z niego.
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
munio
Posty: 12
Rejestracja: 22 listopada 2009, 22:48
Motocykl: Yamaha Virago XV 700
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: munio »

Jak kupować to już coś z młodszego rocznika 750/1100, a tutaj już koszta się robią (tutaj mnie boli) no i nie wiadomo na co się trafi...
A może ma ktoś namiar na coś pewnego w przyzwoitej cenie cenie?
munio...
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: pisior »

warto sprawdzić ,i dopiero pytac :) może pierdykło coś ,nie musiał być to wal :)
a panewki do wiry widziałem na aledrogo ,chyba za 200 orginalne :)
Obrazek
munio
Posty: 12
Rejestracja: 22 listopada 2009, 22:48
Motocykl: Yamaha Virago XV 700
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: munio »

Dzisiaj osłuchałem jeszcze trochę na spokojnie silnik (metodą na kija) i wychodzi na to, że tylko na głowicy pierwszego cylindra bardzo napiernicza (taki metaliczny stukot). Na drugiej głowicy w zasadzie nie słychać.
Może coś jeszcze będzie z tego silniczka...
munio...
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: -waldi- »

Nie rozbierzesz, nie dowiesz się.

Z młodszymi modelami silników mozesz mieć potrzebę zrobienia rzeźby :)

W nowych masz jeden impulsator, inne koło magnesowe, uzwojenia i sterowanie rozrusznikiem - ale da się bo ja mam do 1985 wsadzony z 1996r :)
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
munio
Posty: 12
Rejestracja: 22 listopada 2009, 22:48
Motocykl: Yamaha Virago XV 700
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: munio »

Pojawiła się iskierka nadzieji, że może jeszcze nie będzie tak źle:)
Otóż dzisiaj ponownie odpaliłem moto i okazuje się, że jakby to stukotanie w głowicy znacznie ucichło w porównaniu do dnia wczorajszego.
W zasadzie to nic nie robiłem. Zdjąłem tylko dekielki zębatek rozrządu (te na głowicy) i trochę kluczem pokręciłem w jedną drugą stronę nasłuchując (na więcej czas mi nie pozwolił)

Kolega Pisior poradził sprawdzić czy nie przeskoczył rozrząd i tak sobie analizuję, że może i ma rację (a jak ma rację to flacha się należy)
Myślę, że jak moto mi zgasło i zapiąłem mu trójkę żeby odpalił z pędu a wtedy mi aż tylne koło zablokowało z piskiem (tak jak pisałem w poście) to wtedy mógł ten rozrząd przeskoczyć???
Te stukoty w głowicy to zawory o tłok, a ucichło dzisiaj np. z powodu że zawór obrócił się i ustawił w mniej kolizyjny sposób - dobrze myślę???
Co jeszcze potwierdza teorię Pisiora:
Otóż kiedy zdejmę fajkę ze świecy tego trefnego cylindra silnik sobie radzi na tym drugim cylindrze i nie gaśnie.
Natomiast gdy zdejmę fajkę ze świecy dobrego cylindra motor gaśnie.
Nawet jeśli dodam mu gazu to jakoś słabo sobie radzi w porównaniu z tym drugim.
A czemu tak się dzieje? Ano bo zawory się nie domykają do końca i słaba kompresja (tak sobie myślę, ale to z desperacji:)
Co o tym myślicie?
munio...
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: podbiel »

Jeśli rozrząd przeskoczył a stukotanie ucichło to predzej ten zawór się skrzywił niż obrócił w inną pozycję i nie domyka. Czujnik ciśnienia i bedzie jasne.
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: pisior »

jak wyzej , zawór przygiety i ciśnienia nie budziet
Obrazek
munio
Posty: 12
Rejestracja: 22 listopada 2009, 22:48
Motocykl: Yamaha Virago XV 700
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Zatarty silnik? XV700 1985 Prośba o rady

Post autor: munio »

Okazało się, że rozrząd jest ok. Łańcuch nie przeskoczył.
To stukanie w tylnej głowicy okazało się, że zawory były dramatycznie rozregulowane.Luz na jednym był ponad 0,4 (nie wiem, czemu tak się stało? Co prawda i tak były do regulacji przed awarią pompy, ale aż tak to nie było ich słychać - chyba że już jestem przewrażliwiony :? )
Po regulacji wyciszyło się i wszystko wygląda na to że jest ok.
Muszę jeszcze zmierzyć ciśnienie na cylindrach i zobaczę co mi pokaże.
Wychodzi na to, że silnik porządnie dostał po tyłku, ale się nie zatarł.Czy może za wcześnie się cieszę :?: :?: :?:
Może macie jakieś pomysły co i jak jeszcze muszę /wypadało by sprawdzić zanim pozwolę sobie na dłuższą przejażdżkę?
Wygląda że wszystko jest dobrze, ale boję się jeździć.
munio...
ODPOWIEDZ