Pomiar kompresji, zimy czy ciepły silnik
: 20 czerwca 2013, 19:57
Witam, czytając kilka tematów odnośnie pomiaru kompresji zaczęła mnie zastanawiać kwestia czy takiego pomiaru dokonuje się na ciepłym silniku czy na zimnym. Czasem ktoś pisze że na zimnym a czasem że na ciepłym.
Autorytety tego forum piszą ze na ciepłym i tego się będę trzymał bo fachowcom trzeba zawierzyć tym bardziej że chyba połowa użytkowników tego forum to tylko zwykli "odkręcacze" manetki gazu i nie koniecznie podstawowe zabiegi diagnozujące wykonują dobrze ( ja niestety też się do nich zaliczam). Chodzi oto aby się każdy nauczył sam niektóre rzeczy robić prawidłowo bo jak wiadomo nieprawidłowa diagnoza prowadzi do np: remontu silnika bez wyraźnej potrzeby i wtedy .
Mam parę pytań aby rozwiać moje wątpliwości:
1. pomiar kompresji na zimnym czy na ciepły silniku??
( wydawać by się mogło że na ciepłym bo wszystko wtedy jest rozszerzone i bardziej uszczelnione ale.... mogę się mylić.)
2. Jaka może być różnica kompresji zimnego i ciepłego silnika? jaka może być różnica w pomiarze na zimnym i ciepłym. 2 - 3 atm różnicy??. pewnie to też jest uzależnione od stopnia zużycia elementów silnika. ale mniej więcej ile??
3. Czy musi być otwarta przepustnica?? jeżeli będzie zamknięta to jaka będzie różnica w pomiarze przy otwartej i zamkniętej.
4. Jakie jeszcze są istotne kwestie pomiaru, na co należy zwrócić uwagę przy tego typu operacji.
5. Czy wykonywać pomiar wkręcanym manometrem czy wystarczy dociskany.
Pytam bo wczoraj przy niby tak banalnej operacji ukręciłem rozrusznik ( ale o tym może później ) i chciałbym aby inni mieli pojęcie co robią aby nie popsuć swoich laleczek, w tym również ja.
Pozdrawiam
Autorytety tego forum piszą ze na ciepłym i tego się będę trzymał bo fachowcom trzeba zawierzyć tym bardziej że chyba połowa użytkowników tego forum to tylko zwykli "odkręcacze" manetki gazu i nie koniecznie podstawowe zabiegi diagnozujące wykonują dobrze ( ja niestety też się do nich zaliczam). Chodzi oto aby się każdy nauczył sam niektóre rzeczy robić prawidłowo bo jak wiadomo nieprawidłowa diagnoza prowadzi do np: remontu silnika bez wyraźnej potrzeby i wtedy .
Mam parę pytań aby rozwiać moje wątpliwości:
1. pomiar kompresji na zimnym czy na ciepły silniku??
( wydawać by się mogło że na ciepłym bo wszystko wtedy jest rozszerzone i bardziej uszczelnione ale.... mogę się mylić.)
2. Jaka może być różnica kompresji zimnego i ciepłego silnika? jaka może być różnica w pomiarze na zimnym i ciepłym. 2 - 3 atm różnicy??. pewnie to też jest uzależnione od stopnia zużycia elementów silnika. ale mniej więcej ile??
3. Czy musi być otwarta przepustnica?? jeżeli będzie zamknięta to jaka będzie różnica w pomiarze przy otwartej i zamkniętej.
4. Jakie jeszcze są istotne kwestie pomiaru, na co należy zwrócić uwagę przy tego typu operacji.
5. Czy wykonywać pomiar wkręcanym manometrem czy wystarczy dociskany.
Pytam bo wczoraj przy niby tak banalnej operacji ukręciłem rozrusznik ( ale o tym może później ) i chciałbym aby inni mieli pojęcie co robią aby nie popsuć swoich laleczek, w tym również ja.
Pozdrawiam