Jeden gaźnik zamiast dwóch
Jeden gaźnik zamiast dwóch
Czeka mnie generalny remont gaźników (xv920-1982).
Policzyłem to: membrany, dysze, iglice, uszczelki, - wychodzi ponad 1500 zł.
Ale znalazłem opcję "B", jeden gaźnik => http://www.kjsmotorcycleworks.com/kjs_manifold.htm
W/g autoreklamy:
- eliminuje "strzelanie" systemu dwóch gaźników i problemy synchronizacyjne
- pojedynczy gaźnik zwiększa przepływ powietrza chłodzącego tylny cylinder
- poprawa wydajności, sprawności itp
- lepszy rozruch
W wielu V-twin jest jeden gaźnik. N.p. qaźnik do Harleya można mieć za ok 1000 - więc dlaczego nie spróbować?
Mamy jakieś doświadczenia z jednym?
Policzyłem to: membrany, dysze, iglice, uszczelki, - wychodzi ponad 1500 zł.
Ale znalazłem opcję "B", jeden gaźnik => http://www.kjsmotorcycleworks.com/kjs_manifold.htm
W/g autoreklamy:
- eliminuje "strzelanie" systemu dwóch gaźników i problemy synchronizacyjne
- pojedynczy gaźnik zwiększa przepływ powietrza chłodzącego tylny cylinder
- poprawa wydajności, sprawności itp
- lepszy rozruch
W wielu V-twin jest jeden gaźnik. N.p. qaźnik do Harleya można mieć za ok 1000 - więc dlaczego nie spróbować?
Mamy jakieś doświadczenia z jednym?
-
- Posty: 196
- Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
- Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
- Lokalizacja: oleśnica
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
HM dostęp chyba lepszy będzie bo jak mniemam wydajność się nie zmieni.
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Gaźnik dostaniesz bez problemu, pytanie jak będzie z kolektorem...
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
jak widzę na zdjęciu i w opisie kolektor jest w komplecie. dobra alternatywa dla tych których czeka remont gaźników. lecz cena tego gaźnika wynosi 630$ + 85$ transport = 715$ x 2,17 zł i daje nam to ponad 1500 zł
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Oczywiście myślałem o tym - muszę znaleźć firmę wyginającą rury nierdzewne i potrafiącą to zespawać + kryzy na kanały dolotowe głowic. Pozostaje pytanie, czy z powodu kąta 75 stopni te "gacie" powinny mieć równe 'nogawki", czy jakoś obliczone długości, przepływy - obawiam się że tak. Wszystko przede mną.
I będę mógł mieć w "nosie" synchronizację na hamowni! - Taki przynajmniej jest plan...
Liczę na '+' w postaci braku synchronizacji i lepszego chłodzenia cylindra #1.
I będę mógł mieć w "nosie" synchronizację na hamowni! - Taki przynajmniej jest plan...
Jasne że tak - ale generalny remont 25-cio letnich gaźników może wynieść więcej => patrz moje szacunki w początkowym poście.wideo5 pisze:jak widzę na zdjęciu i w opisie kolektor jest w komplecie. dobra alternatywa dla tych których czeka remont gaźników. lecz cena tego gaźnika wynosi 630$ + 85$ transport = 715$ x 2,17 zł i daje nam to ponad 1500 zł
Liczę na '+' w postaci braku synchronizacji i lepszego chłodzenia cylindra #1.
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
jeśli chodzi o długość kanałów dolotowych to obawiam się że muszą być takie same, opóźnienia w zasileniu paliwem poszczególnych cylindrów są niepożądane. podczas instalacji np. gazu sekwencyjnego w aucie zaleca się doprowadzenie do poszczególnych cylindrów - gazu wężykami o takiej samej długości. w praktyce wydaje mi się że w virówce 1-2 cm nie będzie grał żadnej roli.
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
"Obawiam się"? Tym lepiej!
Chociaż jak znam życie faceci po politechnice będą mieli swoje zdanie i wyliczenia, tak jak jest w przypadku składu mieszanki po 'wybebeszeniu' wydechów.
Zaczynam dojrzewać...
Chociaż jak znam życie faceci po politechnice będą mieli swoje zdanie i wyliczenia, tak jak jest w przypadku składu mieszanki po 'wybebeszeniu' wydechów.
Zaczynam dojrzewać...
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
a mi się wydaje że długość kolektora dolotowego wcale nie musi być taka sama skoro teraz mamy dwa różne gaźniki (w sensie dysze) to i odległość może być różna .
ADAM
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Na pewno długość kolektorów można zastąpić średnicą tak aby objętość była identyczna i to powinno starczyć, tak się robi w przypadku wydechów.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- Fidel
- Posty: 120
- Rejestracja: 08 lutego 2008, 19:58
- Motocykl: XV1100
- Lokalizacja: Suwałki
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Moim zdaniem średnica w dolocie ma znaczenie , inaczej będzie w przypadku długiego i o mniejszej śr. a inaczej przy większej śr. i krótszym . Mimo że objętość będzie taka sama inaczej będą się napełniać . Zresztą konstruktor na pewno bez powodu nie komplikowałby sobie życia , dwa gaźniki to większa moc itp. Jeżeli nie mam racji to bez sensu byłoby stosowanie np. czterech gaźników w czterocylindrowym silniku.KoSS pisze:Na pewno długość kolektorów można zastąpić średnicą tak aby objętość była identyczna i to powinno starczyć, tak się robi w przypadku wydechów.
Caramba!
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
srednica ma spore znaczenie nawet bardzo
przy 1 gazniku trzeba dac wikszy prelot gardzieli co skutkuje zmniejszniem predkosci przepływu na nizszych obrotach
a zysk z operacji polegajacy na braku potrzeby synchronizacji jest co najmniej waptliwy
ale jak juz bardzo rece ciebie siwerzbia to:
1.wykonanie kolektora z rurek miedzinych we własnym zakresi ejest opisane na viragotech.com
2.a moze dwa gazniki motocyklowe ?? np od etz koszt =2x200 zł no kolektory tez trzeba zrobic
przy 1 gazniku trzeba dac wikszy prelot gardzieli co skutkuje zmniejszniem predkosci przepływu na nizszych obrotach
a zysk z operacji polegajacy na braku potrzeby synchronizacji jest co najmniej waptliwy
ale jak juz bardzo rece ciebie siwerzbia to:
1.wykonanie kolektora z rurek miedzinych we własnym zakresi ejest opisane na viragotech.com
2.a moze dwa gazniki motocyklowe ?? np od etz koszt =2x200 zł no kolektory tez trzeba zrobic
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
volksvagen transporter w latach 80-tych wypuscił na rynek benzynowego boksera, bez potrzeby nie zaniechał produkcji wersii 2-gaźnikowych i zastąpił je kolektorem łączącym 4 cylindry i zasilił 1 gaźnikiem. zawsze byłły problemy z synchronizacją a i zużycie paliwa niemałe. jeden gaźnik zawsze łatwiej wyregulować. wydaje mi się że zastosowanie w virago 1 gaźnika ma przyszłość a i zewnętrzny filtr powietrza ciekawie wygląda.
- Fidel
- Posty: 120
- Rejestracja: 08 lutego 2008, 19:58
- Motocykl: XV1100
- Lokalizacja: Suwałki
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Tylko że w tym samochodzie priorytetem jest prostota konstrukcji , co za tym idzie koszta , transporter nigdy nie miał być drogi czy luksusowy , w motocyklu koszty nie mają już takiego znaczenia (nie do końca) tutaj priorytetem bez wątpienia są osiągi nawet kosztem zużycia paliwa . Oczywiście nie mam monopolu na wiedzę i mogę się mylić .wideo5 pisze:volksvagen transporter w latach 80-tych wypuscił na rynek benzynowego boksera, bez potrzeby nie zaniechał produkcji wersii 2-gaźnikowych
Pozdrawiam.
Caramba!
- jozjag
- Posty: 140
- Rejestracja: 08 grudnia 2007, 18:45
- Motocykl: Yamaha XV 250 i XV750
- Lokalizacja: Goleniów
- Wiek: 60
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Może by tak podejrzeć w Kawasaki VN-800, podobna pojemność i gaźnik też jeden.
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Wydaje mi się, że nie do końca masz rację. Z jednego gażnika też można uzyskać większą moc. Co innego silniki 4-ro cylindrowe z obrotami 12-16tys. gdzie potrzeby jest ogromny przepływ mieszanki a co innego nasze, w zasadzie wolnoobrotowe silniki. W Harleyach się sprawdza, w custom chopperach tez. To nie szlifierki i tam 1 gaźnik jest OK.Fidel pisze:Zresztą konstruktor na pewno bez powodu nie komplikowałby sobie życia , dwa gaźniki to większa moc itp. Jeżeli nie mam racji to bez sensu byłoby stosowanie np. czterech gaźników w czterocylindrowym silniku.
- Fidel
- Posty: 120
- Rejestracja: 08 lutego 2008, 19:58
- Motocykl: XV1100
- Lokalizacja: Suwałki
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
To bardzo śliski temat , o Harleyach (oczywiście nie mam ) tam są silniki z ogromną nadwyżką pojemności w stosunku do mocy .Trzymam kciuki za twoją ideę , obawiam się tylko że twój świetny plan może spieprzyć jakiś niedouczony tokarz albo spawacz . Mimo Twoich argumentów mam obawy że jednak troszkę stracisz na osiągach , zyskasz za to niezawodność i oszczędność w obsłudze . Powodzenia i daj znać jak Ci poszło.
Caramba!
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Mam nawet pewien typ na myśli - gaźnik Sportster 883 (silnik Evo) - 883ccm a ja mam 920ccm. Średnica króćca zew.46mm, wew.41mm.
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
BoPos, oglądałem te "gacie" i nie sądzę by jakiejś firmie chciało się bawić w wyginanie rury a raczej będą robić z gotowych kolanek które sam możesz kupić w sklepie. Dlaczego będą robić z gotowych kolanek - bo mało która firma ma taką giętarkę by taki kont wygięcia zrobić idealnie bez fałd i tym podobnych. Po drugie bez rysunku technicznego to nawet do firm nie podchodź. A jak zamawiasz jedną sztukę to możesz się spodziewać, że się nie podejmą.
Proponuje podjechać do sklepu handlującego nierdzewką zakupić kolanka wyżebrać w tymże samym sklepie jakieś odpady na kołnierze (na bank coś mają) zawieść motor do zaufanego mechanika z migomatem dać mu gaźnik skrzynkę piwa i po prostu mu pomóc. Chyba, że chcesz te kolektory polerować to wypadało by to pospawać metodą Tig. Ja tak bym zrobił i nie wiem, czy męczyłbym się z kołnierzami, czy nie wykorzystałbym oryginalnych od gaźników, po dobrym skręceniu obejm nic nie powinno się obracać.
Proponuje podjechać do sklepu handlującego nierdzewką zakupić kolanka wyżebrać w tymże samym sklepie jakieś odpady na kołnierze (na bank coś mają) zawieść motor do zaufanego mechanika z migomatem dać mu gaźnik skrzynkę piwa i po prostu mu pomóc. Chyba, że chcesz te kolektory polerować to wypadało by to pospawać metodą Tig. Ja tak bym zrobił i nie wiem, czy męczyłbym się z kołnierzami, czy nie wykorzystałbym oryginalnych od gaźników, po dobrym skręceniu obejm nic nie powinno się obracać.
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Ostatnio rozmawiałem chłopakami z GŚ na temat jednego gaźnika i mam pytanie czy ktoś spróbował założyć jeden??
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
jak kupiłem moją lalke od kolesia co troche próbował niewiem czy udało mu sie znajde zaraz kotakt do niego jest użytkownikiem forum ...(szukam)
[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 9:00 am ]
profile.php?mode=viewprofile&u=1782 znalazłem `
[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 9:00 am ]
profile.php?mode=viewprofile&u=1782 znalazłem `
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 09 kwietnia 2009, 10:01
- Motocykl: vs1400 nie dawno xv 920
- Lokalizacja: Strzyżów - Żarnowa
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
No ale udało sie czy nie?
piotr f.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
chyba tak zastosował kolektor gumowy ale wiem że teraz nie posiada żadnego motocykla to kontakt z forum sie zkończył moge sie z nim skontaktować jesli ktos chce
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 09 kwietnia 2009, 10:01
- Motocykl: vs1400 nie dawno xv 920
- Lokalizacja: Strzyżów - Żarnowa
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Dzieki kontaktowałem sie z kolegą
piotr f.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
I jaka odpowiedź? I jak zastosował jeden gaźnik?
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- plaza66
- Posty: 1313
- Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
- Motocykl: BMW R 1150 GS
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Znalazłem na sprzedaż takie coś:
Jest tu silnik HD panhead - V na jednym gaźniku.
Może te fotki coś Ci podpowiedzą...
Powodzenia
Jest tu silnik HD panhead - V na jednym gaźniku.
Może te fotki coś Ci podpowiedzą...
Powodzenia
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz