Jeden gaźnik zamiast dwóch
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Witam po dłuzszej przerwie. Obawy kolegi motobambo na szczescie są nie uzasadnione- nigdy nie jest tak zle, zeby nie było na stanie jakiegos motorka. Poza paroma krosówkami mam jeszcze dwie xv 1000 z którymi mniej więcej od roku walcze miało byc kilka poprawek np gazniory a po rozebraniu w mak popłynołem... dostały nowe kute tłoki(nie pytajcie od czego ) jakies panewy, farba na rame i silnik, nowy przodek i tyłek i powoli zmierzam do gazników Jesli zdecyduje się na jeden to wykorzystam fabryczne gumowe kryzy i wkładany w nie dorobiony kolektor(najlepiej kupic juz wygięte rurki z nierdzewy i połączyc w odpowiednich miejscach) jesli chodzi o sam gaznior to wykorzystam prawdopodonie gaznik mechaniczny z jakiegos duzego enduro(npKTM LC4) zeby zyskał troche wiecej kopa niz na podcisnieniowym.
Myślałem tez nad dwoma dwugardzielowymi gaznikami WEBER 40' co drastycznie polepszy osiągi i kolektory bedzie latwiej dorobic tyle, ze pozostanie problem synchronizacji. To tyle teorii a w praktyce sie okaze- za jakiś miesiąc bede chciał zakonczyc zabawe chociaz z jedną wirazką to wtedy napisze konkretnie co i jak.
Pozdrawiam
ostańcie z Bogiem
Myślałem tez nad dwoma dwugardzielowymi gaznikami WEBER 40' co drastycznie polepszy osiągi i kolektory bedzie latwiej dorobic tyle, ze pozostanie problem synchronizacji. To tyle teorii a w praktyce sie okaze- za jakiś miesiąc bede chciał zakonczyc zabawe chociaz z jedną wirazką to wtedy napisze konkretnie co i jak.
Pozdrawiam
ostańcie z Bogiem
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
odgrzeje kotleta, może coś się rozwinęło w tym temacie.
kute tłoki, nono , pochwal się od czego
Jeszcze kute korbowody i do instalacji jednogaźnikowej możesz zakładać turbinę i ogień
kute tłoki, nono , pochwal się od czego
Jeszcze kute korbowody i do instalacji jednogaźnikowej możesz zakładać turbinę i ogień
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
idzie powoli rozruch mnie troche trzyma- mysle nad jakims patentem
siodło musze zrobic, jakies zegary bo te seryjne urynoły do cołosci jakos nie pasują albo wcale nie bedzie zegarów szykam dyskretnego miejsca na chłodnice oleju...no i poskładac całosc tak coby nie zadrapac
od Hondy XR 500R (hard-enduro) akurat remontowałem i tak jakos wyszło
siodło musze zrobic, jakies zegary bo te seryjne urynoły do cołosci jakos nie pasują albo wcale nie bedzie zegarów szykam dyskretnego miejsca na chłodnice oleju...no i poskładac całosc tak coby nie zadrapac
Arni pisze:kute tłoki, nono , pochwal się od czego
od Hondy XR 500R (hard-enduro) akurat remontowałem i tak jakos wyszło
wolałbym do Częstochowy dojechac bez eksplozji pod jądramiArni pisze:Jeszcze kute korbowody i do instalacji jednogaźnikowej możesz zakładać turbinę i ogień
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
mysle, ze dwa podwójne gazniki dadzą ten sam efekt o ile nie lepszy
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
myślę, że nawet dziesięć ośmiogardzielowych gaźników a nawet układ wtrysku bezpośredniego nie da takiego efektu
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
nie mowie o efekcie wizualnym czy akustycznym tylko SIEŁA
zasada ta sama: im wiecej powietrza tym większa moc takie gazniki dajmy na to Dellorto mają gardziel 40' x 4= duuuzo powietrza
Przykład:
vw polo 1.3 G40 ok 120 KM
polo 1.3 na tych gazniorach 134km i wiekszy moment
sprawdzone, popsute 2 polo
zasada ta sama: im wiecej powietrza tym większa moc takie gazniki dajmy na to Dellorto mają gardziel 40' x 4= duuuzo powietrza
Przykład:
vw polo 1.3 G40 ok 120 KM
polo 1.3 na tych gazniorach 134km i wiekszy moment
sprawdzone, popsute 2 polo
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
no Miszczu, musisz trochę poczytać o systemach turbo doładowania, bo myślałem na początku że żartujesz.Miszczu pisze:nie mowie o efekcie wizualnym czy akustycznym tylko SIEŁA
Dla przykładu przy systemach doładowania wysokoprężnego silniki traktuje się jak o dwukrotnie zwiększonej pojemności. Czyli z Twojego 1.3 zrobił by się odpowiednik 2.6 i mógłbyś uzyskać moc ok 200KM. BMW tak doładowało (chyba w latach 80, lub wcześniej) silnik 1,5 że uzyskali 1500KM.
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
No wiesz top- fuel moze miec powyzej 15tys koników ale w trase sie nie nadaje myslałem o czyms niezawodnym w miare a wiesz, ze doładowanie to tak na dwa razy o ogromnej turbo dziurze nie wspomne(w przypadku duzych turbin)
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Wczoraj odpaliłem bestyje na jednym gazniorze paliłem z kabli a i tak z pierwszego obrotu zagadał ku mojemu zaskoczeniu odrazu miał wolne obroty tylko na początku troche opornie sie wkrecał na wyzsze ale przeszło mu gaznik narazie seria hitachi czy jakos tak. Nie wiem jak bedzie pod obciązeniem bo jeszcze nie jezdziłem z powodu braku przodu Oby z wachą nadązał
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
No to sukces - wrzuć jakieś fotki
Jeśli zakładasz jeden gaźnik który był projektowany „chyba” na jeden cylinder, to nasunęły mi się takie kwestie:
sama regulacja raczej nie powinna być zbyt problematyczna jeżeli obydwa gary mają niewielkie różnice ciśnień, szczelności itp., ale!
z tego co wiem suwy ssania nie nakładają się na siebie więc ciśnienie ssania będzie takie samo jak dla pracy na jednym garze, jedyna różnica jaką dostrzegam to dwukrotne zwiększenie częstotliwości ssania co ma wpływ na:
-dwukrotne zwiększenie poboru paliwa z gaźnika (czy np. komora pływakowa nadąży się napełniać przy wyższych obrotach)
-dwukrotne zwiększenie częstotliwości pracy elementów ruchomych (jakie skutki pociągną za sobą siły bezwładności przepustnicy przy wyższych obrotach)
Jeśli zakładasz jeden gaźnik który był projektowany „chyba” na jeden cylinder, to nasunęły mi się takie kwestie:
sama regulacja raczej nie powinna być zbyt problematyczna jeżeli obydwa gary mają niewielkie różnice ciśnień, szczelności itp., ale!
z tego co wiem suwy ssania nie nakładają się na siebie więc ciśnienie ssania będzie takie samo jak dla pracy na jednym garze, jedyna różnica jaką dostrzegam to dwukrotne zwiększenie częstotliwości ssania co ma wpływ na:
-dwukrotne zwiększenie poboru paliwa z gaźnika (czy np. komora pływakowa nadąży się napełniać przy wyższych obrotach)
-dwukrotne zwiększenie częstotliwości pracy elementów ruchomych (jakie skutki pociągną za sobą siły bezwładności przepustnicy przy wyższych obrotach)
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
no własnie to da sie sprawdzic dopiero w czasie jazdy bo na luzie jest okArni pisze:-dwukrotne zwiększenie poboru paliwa z gaźnika (czy np. komora pływakowa nadąży się napełniać przy wyższych obrotach)
to raczej nie problem bo w USA duzo tego jezdzi na jednym gazniku w przeciwnym razie nie robiliby zestawów do tego...Arni pisze:-dwukrotne zwiększenie częstotliwości pracy elementów ruchomych (jakie skutki pociągną za sobą siły bezwładności przepustnicy przy wyższych obrotach)
jakas roznica jednak jest bo gaznik z pierwszego cylindra ma wiekszą dysze główną i ten własnie załozyłem ale wydaje mi sie, ze raczej zamienie na wiekszy 42'' bo w rozwiercanie nie będe sie bawił a ten z USA jest własnie 42'sama regulacja raczej nie powinna być zbyt problematyczna jeżeli obydwa gary mają niewielkie różnice ciśnień, szczelności itp
No nic- w tym tygodniu z nią powalcze jak sie przejade to sie okarze co w trawie piszczy
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 09 kwietnia 2009, 10:01
- Motocykl: vs1400 nie dawno xv 920
- Lokalizacja: Strzyżów - Żarnowa
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
No to trzymam kćiuki
piotr f.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
JEŚLI ROBISZ COŚ
ŻLE TO RÓB TO DOBRZE!
Pozdrawiam wszystkich.
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
no popatrz popatrz a taki niepozory był jak kupowałem motocykl od niego no nic daj znac co i jak bo jestem ciekawy musimy sie jakos spotkac moze na Częstochowe sie wybierzemy
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Generalnie motorek kupowałes od mojego brata
koniecznie o ile vergajna nie da dupskamotobambo pisze:moze na Częstochowe sie wybierzemy
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
a to zmienia postać rzeczy pozdrów go i do zobaczyska
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
ja w przyszłym tyg. spróbuje do xv 500 założyć 1 gaźnik od etz.
Kolektor mam już prawie gotowy, zobaczymy co z tego wyjdzie, jak nie będzie to chodzić pobawię się z 2 gaźnikami od ETZ.
Zima trzyma to jest czas żeby jeszcze jeszcze puki co po eksperymentować.
Kolektor mam już prawie gotowy, zobaczymy co z tego wyjdzie, jak nie będzie to chodzić pobawię się z 2 gaźnikami od ETZ.
Zima trzyma to jest czas żeby jeszcze jeszcze puki co po eksperymentować.
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
zalecałbym raczej jakis japonski albo włoski gazniorek
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Pamiętaj że ten gaźnik jest od silnika dwusuwowego
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
-
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Miszczu, Kolektor pod gaźnik robiłeś z nierdzewki, tak jak zakładałeś ???
- Dredd
- Posty: 142
- Rejestracja: 14 czerwca 2009, 23:57
- Motocykl: H-D, kiedyś Virago 750
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
Ciekawe, czy kolega już jeździ, czy jeszcze walczy...
Z moich doświadczeń (akurat w temacie H-D) mogę powiedzieć tyle: generalnie stosuje się jeden gaźnik np. S&S super E czy większy G; radzi on sobie bez problemu .
Jednak są również w sprzedaży konstrukcje oparte na 2 gaźnikach (np. Edelbrock), które dają większą moc, ale - również problemy z synchronizacją - doświadczył tego mój znajomy zakładając je do silnika o poj. prawie 2000ccm.
Jednak argument za łatwością synchronizacji w japońskich motocyklach jakoś do mnie nie przemawia -da się to zrobić bez problemu...
Chciałbym uczulić jednak na jedną sprawę - w gaźnikach H-D (zarówno oryginalnych i tuningowych) kolektor dolotowy nie jest mocowany do głowic na sztywno, lecz "za pośrednictwem" jakichś gumowych oringów, uszczelek, czy (podobnie jak w XV Virago 750) gumowych kolektorów. Podejrzewam, że jest tak dlatego, że w przypadku skręcenia wszystkiego "na sztywno" taki kolektor mógłby szybko pęknąć na spawie i tym samym się rozszczelnić, bądź przenosić naprężenia na głowice.
Jednak mimo sceptycznego podejścia do tematu -życzę powodzenia!
Z moich doświadczeń (akurat w temacie H-D) mogę powiedzieć tyle: generalnie stosuje się jeden gaźnik np. S&S super E czy większy G; radzi on sobie bez problemu .
Jednak są również w sprzedaży konstrukcje oparte na 2 gaźnikach (np. Edelbrock), które dają większą moc, ale - również problemy z synchronizacją - doświadczył tego mój znajomy zakładając je do silnika o poj. prawie 2000ccm.
Jednak argument za łatwością synchronizacji w japońskich motocyklach jakoś do mnie nie przemawia -da się to zrobić bez problemu...
Chciałbym uczulić jednak na jedną sprawę - w gaźnikach H-D (zarówno oryginalnych i tuningowych) kolektor dolotowy nie jest mocowany do głowic na sztywno, lecz "za pośrednictwem" jakichś gumowych oringów, uszczelek, czy (podobnie jak w XV Virago 750) gumowych kolektorów. Podejrzewam, że jest tak dlatego, że w przypadku skręcenia wszystkiego "na sztywno" taki kolektor mógłby szybko pęknąć na spawie i tym samym się rozszczelnić, bądź przenosić naprężenia na głowice.
Jednak mimo sceptycznego podejścia do tematu -życzę powodzenia!
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
jeszcze zapobiega nadmiernemu rozgrzewaniu gaźnika/ówDredd pisze:Podejrzewam, że jest tak dlatego, że w przypadku skręcenia wszystkiego "na sztywno" taki kolektor mógłby szybko pęknąć na spawie i tym samym się rozszczelnić, bądź przenosić naprężenia na głowice.
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
walke wygrałem i już jezdzeCiekawe, czy kolega już jeździ, czy jeszcze walczy...
generalnie na seryjnym gazniku- bo ten na razie zostawiłem( hitashi 40') nie jest zle do 4 tys obrotów( na oko bo nie mam zadnego zegara) odczuwalny wiekszy moment obrotowy a powyzej tych obrotów troche słabsza od dwugaznikowej wersjiDredd pisze:Z moich doświadczeń (akurat w temacie H-D) mogę powiedzieć tyle: generalnie stosuje się jeden gaźnik np. S&S super E czy większy G; radzi on sobie bez problemu .
cza pomyslec o większym gazniku w przyszłosci
to tylko jeden z argumentów, jeszcze jest przegrzewanie sie tylnego cylindra z powodu braku dostatecznego chłodzenia ktore gaznik dodatkowo odbieraJednak argument za łatwością synchronizacji w japońskich motocyklach jakoś do mnie nie przemawia -da się to zrobić bez problemu...
poza tym na jednym pali na ''dotyk''
regulacja zaworów obejdzie się bez figur akrobatycznych
no i najwazniejsze- zajebiscie wygląda i nie trąci chińską tandetą(smieszne puszki po bokach itp )
generalnie chciałem pozbyc się wielu typowych wad viragi takich jak:
wbity przód
wiecznie palący sie regulator napiecia
zasrany rozrusznik
pedalskie wydechy
zegary od MZ
kierownica dla dziewic
i nie pamiętam co jeszcze.... a i gazniki
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Jeden gaźnik zamiast dwóch
brak sztywnego mocowania to
IMVHO przede wszytkim
brak problemów z pienieniem sie benzyny przy wysokich obrotach od drgań silnika
na serio pisze
IMVHO przede wszytkim
brak problemów z pienieniem sie benzyny przy wysokich obrotach od drgań silnika
na serio pisze