..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Hej!
Jutro ruszam na małą przejażdżkę. Trasa będzie wyglądała mniej więcej tak:
piątek:
http://goo.gl/maps/ycQWq
sobota:
http://goo.gl/maps/MEhO8
niedziela:
http://goo.gl/maps/hvpJR
poniedziałek:
http://goo.gl/maps/40hjV
wtorek:
http://goo.gl/maps/3KLe9
środa:
http://goo.gl/maps/sC9t5
czwartek:
http://goo.gl/maps/brsaZ

Jakby ktoś z okolic chciał się spotkać, pogadać, może zrobić krótki odcinek razem, to zapraszam serdecznie! Dawajcie znać najlepiej smsowo, numer mój ciągle ten sam, jest pod awatarem.
Mile widziane też info o okolicznych atrakcjach, fajnych miejscówkach pod namiot etc. Do wątku postaram się wieczorami zaglądać, ale tylko z komórki wiec pisać za dużo nie zamierzam
Po powrocie może sie na jakąś fotorelację w rewanżu skuszę

Do zobaczyska (mam nadzieję) na trasie

No no, ładnie... morze(zatoka bo zatoka ale też morze), mazury, solina, zakopane i GOP.
"mała przejażdżka". przyczepności!

Nie wczytują mi się mapy
Jest tam Małopolska po drodze

Miałem dotrzeć do braniewa a przez objazdy w elblagu jak zwykle sie pogubilem i wyladowalem w stegnie. Tu tez ładnie tylko ceny za kemping z kosmosu. Z Malborka wygnal mnie deszcz.
Zbyszku, Małopolska tez w planie. Co prawda nie Dąbrowa tarnowska ale wszystko można zmodyfikowac.

Coś z godzinami forumowymi nie tak bo ja czytam że startujesz jutro a Ty już w trasie.
Zaplanuj nocleg w Dąbrowie, tanio i jeszcze jakiś wikt się dołoży

a czwartek zrób taki ,polecam http://goo.gl/maps/MoSMj

ZbysZku, postaram sie zahaczyc o dabrowe. Zadzwonił jutro.
Pisior, mapka tylko pogladowa na dalsze dni. Jedynie na Mazurach sie zamierzam planu trzymać. Z zakopać będę leciał na czarny dunajec i dalej Wisła, istebna bo muszę wpaść tam na schabowego i kluski śląskie. Najlepsze na świecie. I przez Szczyrk na Bielsko i myslowice

No Wisla i Istebna to moje tereny, daj znac jak bedziesz w poblizu, chetnie dolacze, 501455375

Fajnie, że po drodze możesz spotkać prawdziwych ludzi,pomocnych, życzliwych, zapraszających. Dzięki nim pozostaje jeszcze wiara w drugiego człowieka. .
Kris, jak najwięcej takich motoccyklistów na trasie.
Jak bedziesz leciał przez łódź to spanie i wikt masz u mnie gratis.
Niech 750-tka sprawuje się jak najlepiej.

kris2k pisze:ZbysZku, postaram sie zahaczyc o dabrowe. Zadzwonił jutro.
Pisior, mapka tylko pogladowa na dalsze dni. Jedynie na Mazurach sie zamierzam planu trzymać. Z zakopać będę leciał na czarny dunajec i dalej Wisła, istebna bo muszę wpaść tam na schabowego i kluski śląskie. Najlepsze na świecie. I przez Szczyrk na Bielsko i myslowice

kris Mysłowice z małej litery??? i to Ty

Wybacz koledze z telefonu pisze Szerokości Krisu

kris70 pisze:

kris2k pisze:ZbysZku, postaram sie zahaczyc o dabrowe. Zadzwonił jutro.
Pisior, mapka tylko pogladowa na dalsze dni. Jedynie na Mazurach sie zamierzam planu trzymać. Z zakopać będę leciał na czarny dunajec i dalej Wisła, istebna bo muszę wpaść tam na schabowego i kluski śląskie. Najlepsze na świecie. I przez Szczyrk na Bielsko i myslowice

kris Mysłowice z małej litery??? i to Ty

Ale za to Zbyszek ma dwie duże

Krisu niezłą wyprawę zmontowałeś-szerokości i niezapomnianych przygód

Dziś nocleg nad jeziorem mamry. Do braniewa dotarłem, a nawet dalej bo do gronowa pod sama ruska granice. Dalej mnie nie chcieli puścić więc odwinalem na warmie i Mazury. Warmia zaliczona, Mazury w trakcie. Gierłoż zwiedzilem, jutro Mamerki i kierunek Augustów. Jak sie uwine to pruje ile sie da na dół w stronę Bieszczad.
Zbyszku nie dzwonilem bo tel miałem na wyczerpaniu. Dopiero co udało mi sie w barze trochę podladowac. Na kempingu prąd za drogi a ja jadę budzetowo. Dąbrowa trochę nie po drodze ale zobacYmy jak wyjdzie.
Kris, tu sie nie denerwuj tylko szykuj miejsce w garażu. Dam ci popisac na telefonie to i ciebie Chin strzeli
Seik, jak będę w pobliżu dam znać. Zreszta na forum tez sie postaram napisać.
Pozdrowionka dla wszystkich.

kris2k pisze:... Mazury w trakcie. Gierłoż zwiedzilem, jutro Mamerki...

Jedziesz trasą jaką ja w zeszłym roku jechałem z Wesołym. Ale to nie jest znowu taka "krótka przejażdżka", he he
Pięknie tam jest. Najcieplejsza woda do kąpieli jest w j.Niegocin. Polecam.

W Wisle tez sie nocleg znajdzie..

Fajna trasa,szkoda,ze jestem juz po urlopie.Powodzenia i szerokosci.

Orzeł wylądował...w Pabianicach
Jak zwykle najlepszy plan to brak planu.
Dotarłem dziś z Mamerek do Augustowa, przez Węgorzewo, Giżycko i Ełk. Augustów mnie zauroczył! I tak przyglądając się mapie wiedziałem że jednym susem w Bieszczady nie dam rady dotrzeć, choćby nie wiem co, a że i tak jeden dzień w zapasie mi został to obrałem kierunek dom. Wyjdzie trochę km więcej ale przynajmniej się wykąpie bo już nawet komary mnie gryźć nie chciały
Tak więc, jutro dalszy ciąg wycieczki. Dziś mi dupa pęka, od 6 rano do 20 w siodle, z przerwami na zwiedzanie, i ok. 600km nawinięte. Mój jednodniowy rekord jak dotychczas.

Tutaj trasa jaką do tej pory zrobiłem. Starałem sie oddać ją jak najwierniej, jednak nie wszystko się dało, o niektórych drogach nawet google nie wie, a ile jeszcze się razy gubiłem to już sam nie pomnę. Możecie porównać jak się różni od planowanej. Ale to właśnie jest w samotnych wypadach najfajniejsze że nie trzeba się niczego trzymać, mieć wszytko gdzieś i jechać gdzie się chce.

Dzień pierwszy:
http://goo.gl/maps/767O9

drugi:
http://goo.gl/maps/ynkZ3

trzeci:

http://goo.gl/maps/F5COr

Niebawem (mam nadzieję) więcej

kris2k pisze:

Niebawem (mam nadzieję) więcej

Czekamy i

Krisu, takich patriotów nam trza... Przeleciałeś, że tak to ujmę, Polskę wzdłuż i wszerz A "wzdęcia" jakieś masz?

Kris,

Z Bieszczad w Tatry nawijaj przez Słowację !

Szerokości !

Tutaj jakby się komuś nudziło krótka fotorelacja:

https://picasaweb.google.com/1043690569 ... n-ab88fYOg


a tutaj trochę fotek z Muzeum Auschwitz i Auschwitz II - Birkenau. Uwaga! Niektóre drastyczne:

https://picasaweb.google.com/1043690569 ... 7snnpsmCQg

Chyba, tak krytykowane przez niektórych, kufry sprawdziły się?

Zbyszku, te kufry mają wszystkie inne pod sobą!
Po pierwsze primo: nic w nich nie zamoknie, choćby nie wiem jaka ulewa
Po drugie primo: możesz moto z kuframi zostawić na parkingu bez obaw że ktoś Ci łapę do sakwy wsadzi i coś wyciągnie, albo sakwę nożem potraktuje, albo całą zapierdzieli.
Po trzecie primo: jeden ruch kluczykiem, odpinasz i idziesz jak z walizeczkami
Śpiąc w namiocie, ma to dodatkową zaletę: nie musisz bambetli ze sobą do namiotu zabierać, mogą zostać w kufrach przypięte do moto. Idziesz gdzieś - nie martwisz się że ktoś CI w namiocie kipisz zrobi.
Jednym słowem - ja z nich jestem mega zadowolony i na żadne sakwy bym się w życiu nie zamienił.
Nawet jakby mnie kiedyś naszło na zmianę sprzęta (a jakby mi taka myśl przez głowę przeszła to upoważniam wszystkich czytających aby mi tak michę obili żeby mi to z głowy szybko wyleciało) to kufry zostawiam.