..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam,

Ostatnio (no może nie tak ostatnio, bo w ubiegłym sezonie ale za pomniałem o tym) "gimnastykując" się w koło virażki zauważyłem dziwny nalot na przednim gaźniku. Nie wygląda na świeży, w dotyku suchy ale dalej brudzi i zostaje na palcu, pokryte jest nim to co widać na zdjęciu oraz ten króciec w tle. Drugi gaźnik czysty, coś takiego jest tylko na tym przednim.



Co to może być i skąd się mogło wziąć?

To jest nalot z benzyny. Musiałeś mieć niedokręconą lewą, dolną śrubę komory. Spróbuj ją dokręcić.

albo ten króciec spustowy nie trzyma dobrze. Może niedokręcony? Śrubkę od niego masz z drugiej strony gaźnika

Konrad13 pisze:Witam,

Ostatnio (no może nie tak ostatnio, bo w ubiegłym sezonie ale za pomniałem o tym) "gimnastykując" się w koło virażki zauważyłem dziwny nalot na przednim gaźniku. Nie wygląda na świeży, w dotyku suchy ale dalej brudzi i zostaje na palcu, pokryte jest nim to co widać na zdjęciu oraz ten króciec w tle. Drugi gaźnik czysty, coś takiego jest tylko na tym przednim.



Co to może być i skąd się mogło wziąć?

Nieszczelny króciec ssący . Albo opaska za luzna , wystarczy dociągnąć , albo spękany króciec ssący do wymiany.

Stawiał bym na niedokręcony/nieszczelny deklik Otwórz, zobacz jak uszczelki i przy okazji wymień se śrubki na błyszczące imbusowe (polecam Mr Gwinta