..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Arni pisze:

autsajder pisze:Koledzy , a ja mam taki przypadek z drganiami że jak siedze na moto ,a silnik jest na wolnych obrotach to od tych drgań mam wzwód . Dodam że mam rozwiercone wydechy czy to jest normalne czy potrzebny jest mi egzorcysta

w tym wieku to pewnie wzwód urojony - zdecydowanie egzorcysta

Arni życze Ci w tym wieku takich urojeń

Fakt minimalne podkręcenie obrotów silnika na luzie - wyeliminowało wibrację! Ale przy tych niskich tak pięknie moto mruczało

pięknie to wał i układ korbowo-tłokowy dostawał w dupę na takich obrotach

Może i tak, ale taka sytuacja nie trwało długo (2 krótkie wypady po 20 km), może i faktycznie przesadziłem z wolnymi obrotami, ale silnik działał równo i bez jakichkolwiek problem odpalał też na dotyk. Dzięki za sugestie!

finton pisze:... minimalne podkręcenie obrotów silnika na luzie - wyeliminowało wibrację!

Cza­sem najpros­tsze roz­wiąza­nia przy­noszą najlepsze efekty

no to ja ze względu na wiek nie będę podkręcał wolnych obrotów , pasi mi to co jest

autsajder pisze:no to ja ze względu na wiek nie będę podkręcał wolnych obrotów , pasi mi to co jest

przerąbane dochodzić tylko na o2o

autsajder pisze:... nie będę podkręcał wolnych obrotów...

autsajder!
Zdaje się, że w 1100 jest inny silnik niż w 535 - niskoobrotowy

A wy znowu o tych jajach! Chyba muszę zamknąć temat bo robi się niebezpiecznie

finton pisze: Chyba muszę zamknąć temat

tego nie mozesz zrobić

przerąbane dochodzić tylko na o2o [/quote]
e tam pisior jakie przerąbane to tylko jeden ze sposobów

pisior pisze:przerąbane dochodzić tylko na o2o

W dziale "Ogumienie" to nawet nie jest offtop

toooomelo pisze:Zanim im zawrócisz głowę, podkręć trochę obroty silnika i zobacz, czy coś się zmieniło
Obroty silnika reguluje się tym dużym pokrętłem znajdującym się od spodu pomiędzy gaźnikami, z prawej strony motocykla

Czy ta regulacja dotyczy tylko obrotów w czasie postoju, czy np też wysokich w trakcie jazdy?

Też podkręciłem trochę i zauważyłem różnicę, że trochę później zaczyna silnik wyć w miarę dodawania gazu, niż wcześniej przed podkręceniem.

Może też miałem za niskie obroty ustawione... ;/ stąd pewnie musiałem dodawać sporo gazu przy uruchamianiu silnika.... teraz jakby trochę lepiej.

Virki na wolnych zdaje się powinny mieć obroty 950-1050.

poniżej 850rpm pompa oleju nie podaje na tyle wysokiego ciśnienia żeby smarować prawidłowo górę silnika.
panewki wału korbowego i sam wał też mocno w dupe dostają.

Czyli nieświadomy, młody motocyklista który po zakupie miał np. ustawione na te 850 i nic nie robił bo nie wiedział a bardzo podobał mu się dźwięk silnika na wolnych obrotach może zniszczyć silnik albo wał?

Chociaż to chyba głównie jeśli jeździ się po mieście, w korkach itd bardziej daje się we znaki...

Ja przejechałem ponad 2 tys km do tej pory. No oczywiście nie telepało mi kołem, być może miałem ustawione optymalnie te obroty. Ale jak napisałem wcześniej, teraz podkręciłem do góry i wydaje się lepiej pracować.

To są tylko obroty biegu jałowego. Zajrzyj tam przy śrubie, zobaczysz jakie to proste rozwiązanie. Wkręcasz śrubę, a w ten sposób odciągasz dźwigienkę przepustnicy. Daje to mniej więcej to samo co gdybyś dodał gazu, z tym, że nie spadnie poniżej "wkręconej" wartości. Nie ma wpływu na górny zakres obrotów.

1986XV1000 pisze:poniżej 850rpm pompa oleju nie podaje na tyle wysokiego ciśnienia żeby smarować prawidłowo górę silnika.
panewki wału korbowego i sam wał też mocno w dupe dostają.

Dodałbym też, że każdy zapłon strasznie szarpie rozrządem

Wolf_88 pisze:... może zniszczyć silnik albo wał?

Bez przesady. Nie tak od razu!
Tak jak pisze Flower: wystarczy, że dodasz gazu manetką, już nie mamy do czynienia z wolnymi obrotami. Czyli podczas jazdy nic Ci nie grozi. Cały czas mówimy o wolnych obrotach na biegu jałowym, czyli na postoju

Powiedzmy sobie szczerze, już samo wlanie benzyny zwiastuje rychłe zużycie silnika. A co dopiero mówić o próbie włączenia zapłonu, lub co gorsza, jeździe tym motocyklem

Wysłano via Tapatalk z Androida.

Cpt. Nemo pisze:Powiedzmy sobie szczerze, już samo wlanie benzyny zwiastuje rychłe zużycie silnika. A co dopiero mówić o próbie włączenia zapłonu, lub co gorsza, jeździe tym motocyklem

Wysłano via Tapatalk z Androida.

wlaśnie ,czyścić i jeszcze raz czyscić , po tygodniu zabieg powtórzyć , dla tych pragnocych jazdy to na youtube jest pełno filmów z jazdą
a zeby nikt sie nie śmiał ,że malo polataliście ,to browar w lape i krecimy przednim kołem

pisior pisze: a zeby nikt sie nie śmiał ,że malo polataliście ,to browar w lape i krecimy przednim kołem

Czyli się wydało jak zrobiłeś te 2000km w tym sezonie