Wolne Koło w silniku o co chodzi

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

Witam. To mój pierwszy post na forum. Mam piękną Virago 535 rocznik 95. Nie jestem mechanikiem więc jak motorek kleknął pojechałem do "specjalisty". Facet powiedział, że mam uszkodzone wolne koło w silniku, że jest to rzadki przypadek w tych motorach i że naprawa kosztować będzie 2500!!!pln. Nie wiem o co chodzi ale to połowa ceny mojego motoru. Czy ktoś z forumowiczów może zna jakiś tańszy sposób na naprawę. Czytałem na forum, że robicie to sami ale wątek mi uciekł. Dzięki z góry (ang. Thank you from the moountain) wszystkim ludziom dobrej woli.

P.S.Przeczytałem post kolegi KOGUTA pt: rozruch silnika chyba chodzi o to samo. Ale ta cena 2500!!! :paw:
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: 2007XV1700 »

wolne koło (wolnobieżka) to było zdaje się w Wartburgu, tu chodzi pewnie o sprzęgło jednokierunkowe a ono tyle nie kosztuje, chyba że w ASO z wymianą.
Zmień mechanika bo ten próbuje nabić Cię w butelkę.
Awatar użytkownika
tomik44
Posty: 1923
Rejestracja: 12 sierpnia 2011, 21:08
Motocykl: Trike bmw,virago 750
Lokalizacja: Toruń
Wiek: 65
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: tomik44 »

Zgadza się było jeszcze w trampku i syrenie.
Napisz kolego jakie są objawy usterki, bo być może chodzi o rozrusznik??
Tomek vel Godżilla ;)
Awatar użytkownika
Seik
Posty: 426
Rejestracja: 23 czerwca 2012, 17:57
Motocykl: Varadero XL1000
Lokalizacja: Kępno
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: Seik »

No właśnie, wolne koło to miały pojazdy (głównie samochoty) wyposażone w silnik dwusuwowy, Syrena Wartbug, Trabant, a wszystko po to by przy zjezdzaniu w dół nie doszło do zatarcia silnika wskutek niedostatecznego smarowania.
Szczur81, a skąd jesteś?, 1986XV1000 ma racje, powinieneś poszukać innego warsztatu... Opisz może troche dokłądniej co się stało z Twoją maszynką, jakie są objawy, pewnie ktoś z forumowiczów chętnie pomoże...
Każdy kto próbował kiedyś puścić cichacza w towarzystwie, wie jak operować sprzęgłem...
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: Flower »

Jak sprzęglo rozrusznika mi się posypało i w wyniku tarcia jeszcze działającego sprzęgła to duże koło zębate się przegrzało, to za naprawę płaciłem bodajże 1500 (nowe sprzęgło rozrusznika, nowe koło zębate, czyszczenie karterów z wszystkiego syfu metalowego, który po starym sprzegle rozrusznika został)

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

To było tak. Kupiłem motor w zeszłym sezonie. Wymieniłem olej filtry i zrobiłem może z 200km. Potem przyszła jesień/zima. Virka była garażowana w cieple i odpalana na 15min raz na 2 tygodnie. Pewnego razu po prostu nie odpaliła. Pomyślałem akumulator. Szybkie ładowanie i motor kręcił ale się nie "odpalał". Tzn rozrusznik pracował ale nie zaskakiwała praca silnika. Kupiłem nowy akumulator, nowe świece (sprawdziłem iskra jest) i nic. Przypomniałem sobie, że w zeszłym roku też był problem ale wystarczyło wrzucić jedynkę pchnąć motor "do oporu" i normalnie odpalał. Tym razem jednak nic. Odpalił dopiero przy porządnym pchaniu przez trzech rosłych facetów. Praca silnika na początku nierówna ale po jakiś 10 min ok. U mechanika (motor rozgrzany) odpala bez problemu. Chłopaki posłuchali pracy kilka razy odpalili i gasili. Powiedzieli że to właśnie jakieś koło i że łańcuszki rozrusznika "grają". słuchali s lewej strony silnika (tam gdzie dźwignia zmiany biegów) czyli chyba chodzi o tą część co na zdjęciu?????

http://tablica.pl/oferta/silnik-yamaha- ... 2YywN.html
sorry że link jeszcze nie wiem jak załącznik zrobić (pewnie to proste :lol: )
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

Seik, jestem z Gorzowa Wielkopolskiego pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: Flower »

Nie ma czegoś takiego jak łańcuszki rozrusznika, coś tu nie gra. To co pokazujesz to prawa strona silnika. To jest kosz sprzęgłowy, zazwyczaj klepie. Nie jest to coś co powinno być, ale do pewnego momentu nie trzeba się tym przejmować. Po naciśnięciu sprzęgła powinien się zmienić dźwięk klepania. Jednakowoż nie ma to związku z rozruchem.
SZCZUR81 pisze:Seik, jestem z Gorzowa Wielkopolskiego pozdrawiam.
Skoro jesteś z Gorzowa Wlkp. to nie masz aż tak daleko. Jeżeli masz taką możliwość to wrzuć moto na przyczepkę i po wcześniejszym umówieniu telefonicznym zawieź do Moto-Craft w miejscowości Skąpe. Jeżeli chodzi o mechanikę to magik w swoim fachu. Ja tam robiłem i zapłaciłem mniej niż Ci krzyczą.

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

Dzięki za podpowiedź. Jak już pisałem nie jestem mechanikiem a motor mam od roku. Kompletny brak czasu na naprawę muszę przypłacić $$$$ za robotę kogoś innego. Jeszcze raz dzięki.
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: kris2k »

Gdyby padło Ci sprzęgiełko rozrusznika to albo by Ci blokowało rozrusznik, albo by nie chciało zazębić. W każdym bądź razie nie było by takiego objawu o jakim piszesz że rozrusznik kręci a motocykl nie odpala.
Z Twoich okolic jest Pisior, Stilgar, Krzycho, napisz do któregoś z nich PW, umów się niech Ci osluchają, sprawdzą, postawią diagnozę i powiedzą od razu z jakiego rzędu wydatkiem musisz się liczyć. Nie daj się nabić w butelkę nieuczciwym pseudomechanikom.
Głośna praca kosza sprzęgłowego to ogólna przypadłość Yamahy, nie tylko Virago. Z tym można żyć, jak z wrzodem na dupie - może denerwować ale śmierci nie spowoduje.
Awatar użytkownika
mytek1
Posty: 1107
Rejestracja: 21 września 2009, 18:10
Motocykl: xv535,vt1100,vs1400
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: mytek1 »

Cały czas byłoby zazębione lub odwrotnie. Przeważnie rolki sprzęgiełka się wycierają i przepuszczają. Początkowo jest tak, że jak silnik jest zimny to sprzęgiełko nie zawsze zadziała prawidłowo, a po rozgrzaniu wszystko działa prawidłowo, pod wpływem temperatury rolki lekko puchną. Tak u Kolegi jest. A co do łańcuszków to tylko rozrząd na nich jest.

PS. Kolega ledwo się na forum pojawił, a już Go poprawiacie. Sprzęgiełko rozrusznika w 535 nie jest zbudowane na wolnym kole? Chyba, że ja z jakimiś chińskimi wersjami miałem doczynienia.
Czasem wydawać się może, że życie nie ma sensu, kiedy nic nie ma dla ciebie znaczenia, nudzisz się... Wtedy wsiądź na motocykl i jedź... tylko ty, maszyna, droga i szeroki horyzont...
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: kris2k »

No właśnie. Ale Kolega pisał że rozrusznik kręci a nie chce odpalić. Poza tym , odpalając z popychu też nie chciał zaskoczyć, a wtedy rozrusznik nie ma nic do tego.
SZCZUR81 pisze: Pewnego razu po prostu nie odpaliła. Pomyślałem akumulator. Szybkie ładowanie i motor kręcił ale się nie "odpalał". Odpalił dopiero przy porządnym pchaniu przez trzech rosłych facetów. Praca silnika na początku nierówna ale po jakiś 10 min ok
Zacytowałem te części wypowiedzi na których się oparłem.
Awatar użytkownika
mytek1
Posty: 1107
Rejestracja: 21 września 2009, 18:10
Motocykl: xv535,vt1100,vs1400
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: mytek1 »

Rozumiem i też tak z początku myślałem, ale pewnie pokręcił na ssaniu na słabym aku, zalał go, poźniej "szybkie ładowanie", szybko to aku nie naładuje, albo dołożył, albo dalej moto było zalane i potrzebowało porządnego kopa, żeby odpalić.
SZCZUR81 zrób tak jak kris2k doradza i kogoś z forum poproś o pomoc.
Czasem wydawać się może, że życie nie ma sensu, kiedy nic nie ma dla ciebie znaczenia, nudzisz się... Wtedy wsiądź na motocykl i jedź... tylko ty, maszyna, droga i szeroki horyzont...
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

Dobra. Motor w nowym warsztacie. Na razie mechanik ściągnął lewą osłonę (po uprzednim spuszczeniu oleju) i okazało się że wszystko w idealnym stanie jest. Będę mówił jak dziecko ale inaczej nie potrafię. Duże gładkie koło jest ok, zębatki z przodu też. Problemem na teraz jest to że przy rozruchu zębatki się kręcą a duże koło nie. I to na razie tyle. Jutro będę miał więcej informacji.
Awatar użytkownika
GregorS
Posty: 1904
Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
Motocykl: 535,750=> NT650V
Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: GregorS »

odpalasz bez oleju???
Musisz zdjąć duże gładkie koło i będziesz coś wiedział
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo

........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
Awatar użytkownika
mytek1
Posty: 1107
Rejestracja: 21 września 2009, 18:10
Motocykl: xv535,vt1100,vs1400
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: mytek1 »

Rolki do wymiany, chyba, że coś więcej, ale to dopiero po rozebraniu można zdiagnozować.
Polecam temat viewtopic.php?f=2&t=28
Czasem wydawać się może, że życie nie ma sensu, kiedy nic nie ma dla ciebie znaczenia, nudzisz się... Wtedy wsiądź na motocykl i jedź... tylko ty, maszyna, droga i szeroki horyzont...
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

GregorS. Nie odpalałem bez oleju, tylko zakręciliśmy żeby zobaczyć co nie działa, mechanikiem nie jestem ale wiem że jak nie smarujesz to nie jedziesz :rock:
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: Flower »

To upewnijcie się, że nie wypadło wam małe koło zębate łączące rozrusznik z tym dużym. Ośka z niego zazwyczaj zostaje w kapie, a nie w karterach bloku.

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Awatar użytkownika
krzycho1978
Posty: 1238
Rejestracja: 19 lutego 2010, 16:07
Motocykl: BMW1200 LT
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: krzycho1978 »

SZCZURze!!!
po 1. z gorzowa masz kilku kolegów na tym forum (Stilgar, Elgora, ja)
po 2. podaj namiary na tego mechanika naciągacza byśmy mogli go unikać
po 3 . u kogo teraz jest motór???; u franka? na kosynierów? czy moze w kłodawie?
po 4. mozesz z nami skontaktowac poprzez priv lub telefon podany w profilu-napewno postaramy sie pomóc zobaczyć posłuchać motór
Obrazek
motory nurkowanie narty
667-402-281
SZCZUR81
Posty: 7
Rejestracja: 13 maja 2013, 20:07
Motocykl: Virago 535
Status: Offline

Re: Wolne Koło w silniku o co chodzi

Post autor: SZCZUR81 »

Krzychu 1978 pierwszą lokalizacją była Kłodawa ale musiałbym czekać ponad tydzień bo mechanik chory. No i powiedzieli mi że koszta będą tak ja pisałem wyżej. Wiem że chłopaki tam są dobrzy (może mają lepsze roboty do wzięcia a może to ja coś źle zrozumiałem) i polecają ich wszyscy ale wyszło jak wyszło. Motór zrobiony poszło sprzęgło rozrusznika i narobiło trochę szkód ale za zrobienie i wyczyszczenie wszystkiego, regulacje itp dałem 1/4 tego co chcieli w Kłodawie. Z tego miejsca chcę podziękować kolegom z forum za szybkie podpowiedzi i pomoc. Zaoszczędziłem trochę z domowego budżetu. Jedyna szkoda powstała w wyniku holowania do mechanika to zadrapany przedni błotnik i jak tu nie kochać....
ODPOWIEDZ