Problem ze zdjęciem tylnego koła
: 15 kwietnia 2014, 21:30
Zjechałem ostatnio kawałek z górki na luzie, z wyłączonym silnikiem i wyczułem lekkie bicie tylnego koła. Po bliższych oględzinach okazało się, że bieżnik opony jest nierównomiernie starty. Felga wygląda na równą, więc prawdopodobnie albo wada opony, albo złe wyważenie. Tak, czy tak opona pewnie do wymiany, a w tym celu trzeba zdjąć tylne koło. I tu się zaczyna problem. Mam takie tłumiki:
Jak widać na obrazku, blokują oś tylnego koła i nie ma jej jak wyjąć. Zdejmowanie tych tłumików to kupę roboty, bo jedyna mufa, jaka jest, to ta, która łączy je kolankiem wydechu przedniego cylindra. Reszta po prostu zespawana, razem z "poprzeczką" łączącą oba tłumiki. W efekcie trzeba odkręcać przy tylnym cylindrze, przy mufie od kolanka przedniego i jeszcze wszystkie mocowania do ramy. Późniejsze wyjmowanie całości z uwzględnieniem powyginanego we wszystkie możliwe strony kolanka tylnego cylindra to też niezła ekwilibrystyka. Chciałbym tego uniknąć, więc może ktoś miał podobny problem i poradził sobie bez zdejmowania tłumików?
Osobna sprawa, to dokręcanie śrub mocujących kolanko tylnego wydechu do głowicy cylindra. Haynes podaje, ze ma być 20 Nm, tylko nie ma tam jak podejść kluczem dynamometrycznym - za mało miejsca.
Jak widać na obrazku, blokują oś tylnego koła i nie ma jej jak wyjąć. Zdejmowanie tych tłumików to kupę roboty, bo jedyna mufa, jaka jest, to ta, która łączy je kolankiem wydechu przedniego cylindra. Reszta po prostu zespawana, razem z "poprzeczką" łączącą oba tłumiki. W efekcie trzeba odkręcać przy tylnym cylindrze, przy mufie od kolanka przedniego i jeszcze wszystkie mocowania do ramy. Późniejsze wyjmowanie całości z uwzględnieniem powyginanego we wszystkie możliwe strony kolanka tylnego cylindra to też niezła ekwilibrystyka. Chciałbym tego uniknąć, więc może ktoś miał podobny problem i poradził sobie bez zdejmowania tłumików?
Osobna sprawa, to dokręcanie śrub mocujących kolanko tylnego wydechu do głowicy cylindra. Haynes podaje, ze ma być 20 Nm, tylko nie ma tam jak podejść kluczem dynamometrycznym - za mało miejsca.