..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam, nie nacieszyłem się długo sprawnym moto. Mam problem jak w temacie, nie dochodzi prąd do cewek. Tylko jest taki problem, że nie wiem jaką drogą prąd do nich dochodzi (żeby sprawdzić). Silnik kręci ale nie ma iskry.
Sprawdziłem:
-wszystkie kostki i przewody
-prąd dochodzi do przerywacza kierunków, regulatora napięcia, modułu zapłonu, przekaźnika(nie wiem dokładnie od czego on jest)
-wszystko światła działają
-wszystkie bezpieczniki są ok, zarówno 30tka pod kanapą jak i w puszce przy zegarach
-aku oczywiście podpięty prawidłowo
Nie wiem co jeszcze mógłbym sprawdzić (modułu chyba nie ma jak sprawdzić - prąd do niego dochodzi i tyle wiem, a nie mam drugiego na podmiankę). Szukałem w wątkach na forum dzięki temu wiedziałem jak sprawdzić pewne rzeczy ale nie znam się za bardzo na elektryce. Jak ktoś ma jakiś pomysł to chętnie poczytam i może razem uda nam się wskrzesić virówkę.

PS: znajomy stawia, że to moduł ale to jest kosztowna sprawa i nie chcę kupować w ciemno.

a mierzyłeś czy dochodzi +12V na cewki, czy tylko obstawiasz że nie skoro nie ma iskry?

jaki rocznik?
czy mierzyłeś impulsator(y) ?

XV 750 z 1996r.
Tak, mierzyłem i nie dochodzi prąd do cewek. A impulsatora nie sprawdzałem - wystarczy, że sprawdzę czy do niego prąd dochodzi czy jakoś inaczej się sprawdza?

to zacznij od zasilania cewek. Na czerwono-białym masz mieć +12V. Dochodzi napięcie poprzez bezpiecznik HEAD
Rozkręć lampę i sprawdź przewody mogło się coś wypiąć, oraz jeszcze raz przeglądnij bezpieczniki i gniazda ich.

Zakładam, że cudów typu alarm i inne ukryte przełączniki nie masz.

Jutro po pracy pogmeram. Bezpiecznik HEAD rozumiem, że to jest ten 30A pod kanapą?

nie, head masz przy kontrolkach

Przejrzałem bezpieczniki - znalazłem HEAD (nawet był podpisany...) ale jest ok,
Rozkręciłem lampę i wszystko jest ok,

Powiedzcie mi co to za część (jak na zdjęciach) i czy do niej ma prąd dochodzić. Jak tak to czy na włączonym zapłonie czy dopiero przy wciśnięciu startera.
http://zapodaj.net/046ce7300e763.jpg.html
http://zapodaj.net/a4095f93c03ea.jpg.html

Czujnik temperatury załączający grzałki w gaźnikach, na razie zostaw to w spokoju. Napięcie przy włączonym zapłonie.

Zajmij się zasilaniem cewek.

Z tego co wyczytałem to za niedoprowadzanie prądu do cewek odpowiedzialny jest moduł zapłonowy. Z ciekawości otworzyłem mój i są 2 rzeczy "dziwne":
1. Biała płytka widoczna na zdjęciu jest "brudna" ale według mnie to tylko brud, może ktoś kiedyś brudnymi łapami dotykał.
2. Czarny element (nie wiem co to jest) jest lekko pęknięty i jakaś srebrna maź z niego trochę wypłynęła.

Zdjęcia:
http://zapodaj.net/f2e6b1ff2fe74.jpg.html
http://zapodaj.net/2115dd579a1d5.jpg.html
http://zapodaj.net/134b973e3cfe8.jpg.html

Zerknij sobie na schemat instalacji, bo błądzisz.

Wydrukowałem sobie schemat. Jeszcze raz wszystkie kostki sprawdziłem. Mam już prąd na wejściu do cewek. W przedniej lampie też prąd dochodzi. Szukam dalej.

pomiar oporności impulsatora zrób, iskrę ma, czy nie ?

jak oporność OK, a iskry brak, to wymieniaj moduł.

Chcę oddać moduł do sprawdzenia / naprawy, korzystał ktoś z usług tego serwisu? http://www.cyklo-motorelektryk.pl/

Robiłem u nich altka. Zacząłem na nim 5 sezon i śmiga, a straszyli że wytrzyma może dwa. Wydawało się, że są ogarnięci i z terminem nie było problemu. Tel na priwa mogę ci podesłać albo poszukaj w dziale pomoc jak będziesz chciał i będzie taki sam to możemy sprawdzić na mojej.

Strasznie kiepski kontakt jest z tym serwisem...na maila odpisali po 4 dniach, a telefonu nie odbierają (ani stacjonarnego ani komórkowego).

PS: priv poleciał.

Z tego co wyczytałem te moduły pasują do 750 (i chyba 1100) w rocznikach 86-96.

Hej!
Dostałem maila od Ciebie i krótkie pytanko: czy od 3LS będzie pasowało? Jak tak to zrobię fotkę i ci wyślę.

1. m@rek widzę, że masz XV250, czy nie chciałeś odpowiedzieć w tym temacie? viewtopic.php?f=21&t=25854

2. Kolega podbiel użyczył mi swojej Virażki jako królika doświadczalnego podmieniliśmy moduły i objawy takie same jak u mnie, kręci kręci i nie pali. Jutro mam wycieczkę do elektryka, jak się uda naprawić to napiszę co i jak.

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.

O ja głupia cipa nie tu odpowiedziałem gdzie trzeba Ale już mi się z tymi modułami pokręciło

Ciekawostka:

Czekając na naprawę modułu napisałem z nudów do Yamahy ile kosztuje oryginalny, nowy moduł do XV 750. Wiedziałem, że będzie drogo, szacowałem, że jakieś 1500zł. Odpowiedź prawie zwaliła mnie z fotela

Yamaha: "Cena za 1 szt. brutto. Część oryginalna Yamaha XV750 1996 (nowe). 2741 zł - moduł zapłonowy nr kat. 3JL-82305-00. Zamiennik nie występuje."

no cena normalna

No jakby chcieć złożyć mój rocznik z części z serwisu Yamahy to pewnie kosztowałaby dobrze ponad 100 tys zł

Hmm a takie pytanie nie związane z tematem. Temat akumulatorów był poruszany z milion razy ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Co się stanie jak odłącze akumulator podczas pracy silnika? Bo w samochodzie nic się nie dzieje. Jakoś tak mi do głowy przyszło i nie daje spokoju.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Ciastek9000 pisze:Hmm a takie pytanie nie związane z tematem. Temat akumulatorów był poruszany z milion razy ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Co się stanie jak odłącze akumulator podczas pracy silnika? Bo w samochodzie nic się nie dzieje. Jakoś tak mi do głowy przyszło i nie daje spokoju.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

ubędzie Ci kasy na regulator

"w samochodzie nic się nie dzieje", to rób tak dalej

przy wyższych obrotach osiągnie i 50V.... pozamiatane masz ze sterownikiem ECU i resztą elektroniki, a w moto upalisz moduł TCI (zapłon) żarówki, przerywacz kierunków i regulator

i nie pisz, że ktoś gdzieś tam odłączył i nic się nie dzieje....
to tak samo jak jeden wywali litra z rury i przeżyje, a drugi 1,5m pod ziemia będzie.

No i stało się, dziś Pan elektryk zadzwonił, że udało mu się zrobić moduł. Tak więc dzisiaj praca -> 150km żeby odebrać moduł (w obie strony) -> prędziutko do garażu bo przecież do jutra bym nie wytrzymał z ciekawości:D Na szczęście moja złośnica znów do mnie zagadała. Mam tylko pytanie, do jakiej wartości powinno rosnąć napięcie przy ładowaniu aku? Bo elektryk powiedział żebym za pierwszym razem powoli odwijał gaz jednocześnie patrząc na miernik (żeby napięcie nie skoczyło w kosmos...ale nie wiem jaka to wartość ). Przy odpaleniu skoczyło do 13,5V i tak sobie stało, a max przy 5-6000 obrotów miałem 15,5V. Nagrzałem silnik, przejechałem się kawałek i wszystko działa - jestem dobrej myśli.

Podsumowując sam warsztat: troszkę było poślizgu z terminem i jak bym nie zadzwonił to pewnie jeszcze chwile dłużej by to potrwało. Naprawa miała kosztować 250-450zł, kosztowała 250zł jeszcze ze względu, że ja pracuję do 16 i Oni też to Pan elektryk wziął moduł do domu i podjechałem do Niego po pracy (wielki +).