..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Cześć, nie był bym sobą gdybym od czasu do czasu nie wpadł na jakiś nie do końca przemyślany aczkolwiek intrygujący pomysł Wymyśliłem wczoraj a jadę jutro - kierunek Rumunia. Jadę ze starym kumplem Rabatem z którym to już kiedyś całą Polskę na stopa oblatałem. Założenia: ekonomicznie, dwa plecaki, brak GPSu, brak planu, jedynie trzy punkty obowiązkowe: Lunik 9, Kamping Apollo, Budapeszt. Dziś kompletuję sprzęt, jutro załatwiam ubezpieczenie, pół litra na drogę i w drogę.

Gratuluję pomysłu szalony bikersie . Pandik licze na jakąś fotorelację i życzę szerokości

A to pół litra , to nie za mało?

Dzięki, dzięki. No z tym pół litry to był tylko cytat z Kapitana Bomby
Oto trasa: https://goo.gl/maps/IJZda

Tylko liźniecie Rumunii? szkoda, pięknie tam

P.S. Przez Tokaj!

Tytuł wątku mylący, bo z przedstawionej mapy wynika że tej "Rumunii" to ma być raptem 20km...Bardziej by pasowało coś w tylu Czechy-Węgry

Pandik pisze:Dziś kompletuję sprzęt, jutro załatwiam ubezpieczenie, pół litra na drogę i w drogę.

no i fajnie, witaj przygodo! Pozdrawiam i życzę dużo wrażeń.

No Rumunia tylko kapkę ale ani czasu ani kasy, to będzie taki wypad na próbę
A są potrzebne winietki na moto na Słowacji? Czytam i czytam i raz że są, raz że nie.

[edit] no chyba nie trzeba: http://podroze.onet.pl/aktualnosci/opla ... 2014/4xc0e

To tylko Węgry i zobaczymy jak tam do tego Wiednia podjedziemy.

ehh Panie , przywróć mi te czasy, kiedy spontan kierował moim lajfem...


szerokości i czekamy na foty " z rąsi" .

Winietki tylko na Węgrzech - sprawdzone w zeszłym roku (też BaileFelix było
Policja w Czechach i na Słowacji lubi pytać o zapasowe żarówki - wszyskie ! - warto mieć ...
Szerokości i dobrej zabawy !

A tak przy okazji mam parę pytań do podróżników bo planuję wypad na Czechy:

- gdzie kleicie vinietki jak np nie macie szyby?
- czy da się wykupić jakieś ubezpieczenie na parę dni zagranicę np. na holowanie motocykla do domu w przypadku awarii ( w Polsce mam takie z PZU - assistance za 120zł)
- jakieś specjalne wymagania jak dla samochodów np. kamizelki, żarówki, apteczka na Czechy?

Przy okazji..Pandik.. szerokiej drogi

Zabieram: żarówki, kamizelki, apteczkę, nawet może trójkąt bo czytałem na forach że się czepiają (10ojro łagodzi czepliwość). Winietkę na Węgry kupujesz przez neta i wozisz ze sobą pokwitowanie (podajesz przy zakupie nr.rej.).
Ubezpieczenie na holowanie pewnie się da ale w PZU wyskoczyli mi z dwiema stówkami tak że kupuję tylko ub. turystyczne na dwie osoby.

[edit] acha, gdzieś czytałem że w UE masz mieć wyposażenie takie jakie obowiązuje w kraju rejestracji pojazdu, to tak na marginesie, lepiej żarówki mieć jak nie mieć

Winters pisze: - czy da się wykupić jakieś ubezpieczenie na parę dni zagranicę np. na holowanie motocykla do domu w przypadku awarii ( w Polsce mam takie z PZU - assistance za 120zł)
:

hmm a nie jest to ta karta Europa za 167 zł ?
http://www.pzu.pl/produkty/karta-pzu-pomoc-europa

Ta ale kupujesz na 60dni, mam jakiś trop w Link4, na kilka dni wykupujesz, turystyczne z assistance ok 5dych, poczytam tylko co w tym się zawiera.

Pandik a nie lepiej było pomyśleć kilka dni wcześniej i wybrać się wczoraj do Transylwanii z GŚ-em ?

Pandik weź Ty się nie myj przez tydzień i "Rumun" będzie z Ciebie jak malowany po kiego diabła tyle jechać?
(oczywiście to jest żart)
Gratuluję pomysłowości i tego twojego pełnego luzu

Basia pisze:Pandik a nie lepiej było pomyśleć kilka dni wcześniej i wybrać się wczoraj do Transylwanii z GŚ-em ?

Wtedy nie nazywał bym się "ja"

Nie wiem czy nie za późno na zmiany ale proponuję zmianę z Budapesztu kierunek na Vac potem Veruce i trasa zakolem Dunaju w kierunku Visegradu (warto zwiedzić zamek - widoki z tamtąd niepowtarzalne) tam przeprawa promem na drugi brzeg i na Estergom (katedra) i dalej w kierunku Wiednia - polecam bo zaje trasa no i oczywiście widoki nie zapomniane . Zawsze możesz tam spróbować Palinki tylko nie wiem czy starczy ci urlopu na wytrzeźwienie - ma franca kopa
Szerokiej drogi i powodzonka.

TOM pisze:ehh Panie , przywróć mi te czasy, kiedy spontan kierował moim lajfem...


szerokości i czekamy na foty " z rąsi" .

Tom nic się nie zmieniło , oprucz naszego myślenia

GRAMMAR NAZI atakują:
autsajder: oprócz

sory za offtop.

Wracając do tematy: Pandik gratuluję i zazdraszczam

No i gitara.


[edit] acha 1998.4 kilometra w tyłku

[edit2] acha, nie że by było nudno.


siała baba mak.



aaa i spotkaliśmy samego Chrabiego Drakulę

[img]http://virago.pandik.pl/dracula.jpg[/img

Więcej fotek tutaj:
https://www.facebook.com/AndroidDiffere ... 636&type=1

A tak to wyglądało na żywo
https://www.youtube.com/watch?v=BJDiRyF ... e=youtu.be

Pozdrawiam i polecam takie akcje

W Rumunii polecam dwie trasy: Transalpine i Transfogarska ....motocyklem cos pięknego, no i osobiście nie wyobrażam sobie zwiedzania Rumunii bez odwiedzenia Bukowiny i Vama Veche hipisowskiej wioski nad morzem przy granicy z Bułgarią

Mi się za to marzy nocowanko gdzieś u rumuńskiego gospodarza, rano jadło, plecak na plery i w teren Cepelia nie dla mnie