Strona 8 z 25

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 sierpnia 2009, 20:23
autor: ParamonoV
Ja chyba kupie przelotówki do swojej 125:D A co mi tam! Tylko boję się tego cośtam z wydostawaniem się paliwa... nie pamiętam dokładnie bo czytałem co drugie zdanie;) Nie wiecie co grozi za zbyt głośny wydech? Bo jeśli chodzi o sąsiadów, no może nie tyle o sąsiadów co o mieszkańców mojej wioski nie jest zbyt ciekawie;) Zadzwonili na policję jak mi spadł wąż z wydech w skuterze (dźwięk był naprawdę hardkorowy na wolnych:D na wysokich to wiadomo - odkurzacz;)) Teraz policję widzę codziennie;) Nawet po kilka razy - próbują mnie upolować na mojej Virażce, ale ja się nie daje;) Nie mogą zgrać się z czasem;)

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 sierpnia 2009, 21:04
autor: klem
ParamonoV pisze:Ja chyba kupie przelotówki do swojej 125:D A co mi tam! Tylko boję się tego cośtam z wydostawaniem się paliwa... nie pamiętam dokładnie bo czytałem co drugie zdanie;) Nie wiecie co grozi za zbyt głośny wydech? Bo jeśli chodzi o sąsiadów, no może nie tyle o sąsiadów co o mieszkańców mojej wioski nie jest zbyt ciekawie;) Zadzwonili na policję jak mi spadł wąż z wydech w skuterze (dźwięk był naprawdę hardkorowy na wolnych:D na wysokich to wiadomo - odkurzacz;)) Teraz policję widzę codziennie;) Nawet po kilka razy - próbują mnie upolować na mojej Virażce, ale ja się nie daje;) Nie mogą zgrać się z czasem;)
jak przekroczysz normę (98dB chyba) to Ci zabiorą dowód jako motocykl niesprawny/uciążliwy dla środowiska

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 sierpnia 2009, 21:34
autor: piotr f.
Będziemy się martwić jak zabiorą nam dowody rejestracyjne a na rażie decybele na max

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 sierpnia 2009, 23:08
autor: slaaneesh
Od miesiąca mam Virago 1100 i przeszkadza mi, że słyszę głośniej "hałas silnika" niż wydechy. Po przeczytaniu wątku odważyłem się rozwiercić. Ku memu zdziwieniu okazało się, że każda rurka ma już zrobione 3 dziurki 10mm wiertłem. Zastanawiałem się, czy powiększenie dziur da jakiś efekt. Dało :)
Dźwięk zrobił się odrobinę głośniejszy, ale przede wszystkim dostał pięknego basu :)
Wypróbuję jak się będzie sprawdzał i w razie potrzeby będę myślał o całkowitym wypraniu, choć bardzo się boję, żeby nie było za głośno.
Czy w okolicy Bochni/Krakowa ktoś ma wyprane tłumiki seryjne w 1100, żebym mógł podskoczyć i posłuchać?

W każdym razie wiercić polecam, bo troszkę głośniej, a znacznie ładniej basem daje :D

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 sierpnia 2009, 11:15
autor: azrael88
Właśnie odłożyłem wiertarkę. 3 dziurki na rurę, każdą 6mm, szczerze mówiąc nie słyszę na jałowym zadnej różnicy, zobaczymy jak w czasie jazdy. Hmm... może wiertło szóstka to za mało? Tylko takie znalazłem do metalu :neutral:

Re: wybebeszanie wydechów

: 18 sierpnia 2009, 00:20
autor: EDDIE
Weź wiertło co najmniej 10mm, a im większe tym lepsze. I otworów co najmniej 6 lub 8.

Re: wybebeszanie wydechów

: 18 sierpnia 2009, 10:43
autor: S_K_W_A_R_A
ja użyłem pręta zbrojeniowego zaostrzonego i kawałek po kawałki wycinałem te przegrody teraz wydech jest pusty i głośny ale bez przesady, bardzo ładnie gada

Re: wybebeszanie wydechów

: 18 sierpnia 2009, 10:47
autor: azrael88
EDDIE: powiększyłem do 8mm, zaczyna się wydobywać coś a'la bas, będę kontynuował akcję "wiertacz" :mrgreen:

Re: wybebeszanie wydechów

: 19 sierpnia 2009, 00:29
autor: EDDIE
Ja jutro wiercę tłumiki :grin:

Re: wybebeszanie wydechów

: 28 sierpnia 2009, 20:35
autor: hatsan
Witam,chciałem zmienić dźwięk w Virago 1100, bo był bardzo cichy, mam wydechy z cienkimi rurkami na końcu. Z tych rurek wyjąłem siatkę wytłumiającą i jakąś wełnę,, ale dźwięk mało się zmienił, ale zaczęło lekko "fukać" przy schodeniu z obrotów. Jak mam wybebeszyć te tłumiki żeby ładnie grały? Lepiej wybić element zaznaczony na czerwono czy na zielono?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef3 ... df1e7.html

Jak to zrobić? tą blachę porozwiercać wiertarką a potem wyjąć/wybić, czy wokół młotkiem i śrubokrętem? Proszę o odpowiedź, bo teraz dźwięk ani nie jest głośniejszy, ani bardziej basowy, tylko tak gwiżdże... :cry:

Re: wybebeszanie wydechów

: 28 sierpnia 2009, 23:42
autor: kilim69
Zielone tniesz (same ucięcie daje tyle co nic) a czerwone (ta blaszkę da się chyba jakoś wyjąć) wiercisz i wyciągasz wkład z środka wtedy już masz lekki basik, dalej jest kolejna przegroda która możesz sobie rozwiercić dookoła i wyciągnąć. ja wywaliłem wszystko osobiście aż do puszki i wstawiłem zwężkę z rurki z otworkami wtedy jest głośno ale nie dudni tylko basowo gra. Pozdro

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 sierpnia 2009, 08:37
autor: hatsan
Czyli konstrukcja jest podobna do tłumików w 535?

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 sierpnia 2009, 23:16
autor: Balwi
Tak, wywal wszystkie przegrody po stronie czerwonego kółka. Polecam długi przecinak/śrubokręt i dobry młotek. U mnie każda przegroda trzymała się na trzech heftach, wystarczyło odpowiednio mocno przywalić w każdą i puszczała :wink: .

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 września 2009, 20:19
autor: hatsan
Witam,zdecydowałem się na lekkie modernizacje w tłumikach, obciąłem te cienkie rurki z tłumików, wywaliłem okrągłą blaszkę, a potem ponawiercałem dookoła i wyjąłem jedną przegrodę ze zwężką. Głos jest niesamowity, podczas redukcji, kolega który stał jakieś 300-400 metrów ode mnie porównał głos do bombardowania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Wrz 03, 2009 8:58 pm ]
Nagrałem dźwięk Virago, ale nie słychać zbyt dobrze bo nagrane telefonem...

http://www.youtube.com/watch?v=mGEX2OjUenI

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 września 2009, 20:50
autor: Przemysl
ja dziś wierciłem wydechy w swojej 250 , oczywiście dzwięk nie do porównania , nie ten motocykl :wink: Na seryjnych wydechach chodzi jak 50ccm ... teraz już o wiele lepiej. Choć wydaje mi się że będzie konieczna regulacja gaźnika , na 2 biegu jak jadę na jałowym i dam lekko gazu to reakcja jest trochę lipna , trzeba trochę poczekać aż zareaguje. v-max bez zmian , przyspieszenie chyba niewiele spadło - tak jak mówiłem wcześniej , trzeba będzie w zime zajrzeć do gaźnika i być może zwiększyć mu trochę dawkę.

Ale dzwięk nie do porównania a zrobiłem dopiero po 7 dziurek/wydech wiertłem M5 :wink:
polecam :razz:

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 października 2009, 19:15
autor: kilim69
Niezłe brzmienie hatsan jak przymocowałeś te rurki co wystają z oryginalnych wydechów

fotki zwezki które wstawiłem
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e6 ... 373bd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c3 ... f37a.htmll

pozdro

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 października 2009, 19:45
autor: hatsan
Wbiłem je na wcisk. Bardzo dobrze weszły i nawet się trzymają, bo jak wierciłem pierwszą przegrodę, to wierciłem ją wokół wiertłem i brzegi były takie poharatane, spiłowałem lekko pilnikiem i wbiłem te rury. Wcale się nie ruszają i do dzisiaj są na swoim miejscu. :mrgreen: :grin:

Re: wybebeszanie wydechów

: 04 października 2009, 16:15
autor: kilim69
Dzięki
pozdro

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 października 2009, 14:35
autor: kuba17
a wie ktos moze jak sciagnac albo czy w ogole sie da sciagnac same tlumiki i wymienic je na przelotowe w Xv 125 ? ;)bo chciałbym sobie zmienic a z tego co mi sie wydawało to nie bardzo same tylko caly wydech:/ a to raczej odpada.

Re: wybebeszanie wydechów

: 31 października 2009, 14:58
autor: hatsan
Witam, czy po przeróbkach wydechów mogą się rozregulować zawory :?: Pozdrawiam :nazdrowie:

Re: wybebeszanie wydechów

: 31 października 2009, 15:17
autor: EDDIE
Nie słyszałem o tym. Gaźnik do regulacji, tak ale zawory... :roll:

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 listopada 2009, 12:12
autor: mariusz757
a ja slyszalem i tego sie caly czas trzymalem, ze jak jest gaznik to nie trzeba po wybebeszaniu nic regulowac. co innego z wtryskiem
ale niech kazdy lepiej robi po swojemu

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 listopada 2009, 18:28
autor: Flower
teraz będziemy się tak wymieniać :P ja natomiast słyszałem tak... jeśli wycinamy puszkę to obowiązkowo regulujemy gaźniki, ale jeżeli tylko wyciągamy wytłumienie z końcowych rur to nie trzeba ;) i słyszałem to na naszym wspaniałym forum.

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 listopada 2009, 19:06
autor: leszekk
To nie trzeba słuchać, wystarczy pomyśleć.
Ingerujesz w układ wydechowy - najprawdopodobniej zmieniasz opory z jakimi spaliny wydostają się z silnika, co z kolei może mieć wpływ na napełnianie/opróżnianie cylindra a więc może mieć wpływ na proces spalania mieszanki w cylindrze. Nie twierdzę, że każda ingerencja w wydech wymaga diametralnie różnego ustawienia gaźników, zapłonu czy czego bądź innego. Najprawdopodobniej w większości przypadków takich ingerencji ustawienia przed i po będą się mieścić w granicach tolerancji ustawień albo rozbieżności wynikać będą z tego, że od ostatniej regulacji przejechałeś tych kilka tysięcy. Jednakże zdrowy rozsądek nakazuje przynajmniej sprawdzić to i owo.

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 listopada 2009, 19:32
autor: jarenty84
A ma może ktoś, albo kombinował z czymś takim jak regulacja głośności??? Kumpel miał w intruderze coś takiego. Miał tam taką wajchę którą się przestawiało na cichy albo głośny.