..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Po ubiegłorocznych wakacjach na terenach Podlasia i Mazur teraz powoli zaczynam myśleć o wolnym tygodniu w te wakacje i zastanawiam się nad dwoma górskimi kierunkami a mianowicie: 1 to szeroko pojęte okolice Bielaska Białej - najmniej dotychczas przeze mnie spenetrowany rejon Polski lub 2 równie szerokie okolice Wrocławia chociaż tam co nieco już się poruszałem autem.
Moje pytanie brzmi który rejon jest ciekawszy z punktu widzenia motocyklisty?
Ewentualnie czekam na propozycje potencjalnych tras w tamtych rejonach.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich z Nowym Rokiem

Witam,jesli jeszcz niebyles w Beskidach ( okolice Bielska ) to polecam.Masz tam duzo fajnych tras motocyklowych i ciekawych miejscowosci jak: USTRON,WISŁA,SZCZYRK,KONIAKOW,ZWARDON a za Zwardoniem 500 m sa Czechy i dalej Slowacja z pieknymi Tatrami.Wszystkie te miejsca sa godne odwiedzenia a trasa na moto przepiekna,same serpentyny szczytami gor.Mozna te miejscowosci polączyc jedna trasą,ale to bedzie bardzo długa trasa,lub gdzies posrodku znalezc jakies lokum i codziennie robic wypady na motungu w poszczegolne miejscowosci z dodaniem nastepnych nowych tras.Mysle,ze bedziesz zadowolony,pozdrawiam.

Wydaje mi sie ze ciekawsze sa okolice Bielska. Zalezy co kto lubi - trochę gór czy większe miasto?

Kolega Winters ma domek w Brennej. Dobra baza wypadowa.
viewtopic.php?f=5&t=26066&p=521897&hili ... rs#p521897
Albo nad jeziorami się ulokuj. Międzybrodzie Bialskie, Międzybrodzie Żywieckie lub Zarzecze.

Tak się składa, że moje ostatnie motocyklowe podrygi spełniałem właśnie w okolicach, które rozpatrujesz. Ogólnie oba kierunki są warte poświęcenia czasu i paliwa, wszędzie znajdziesz fajne traski i jest też co zwiedzić jak zejdziesz z siodła. Z okolic Bielska polecam przede wszystkim traski widokowe na Szczyrk i Wisłę i dalej na Ustronie albo w stronę granicy. Można zobaczyć skocznię Małysza, wleść dla relaksu na Czantorię i dalej na wieżę widokową po czeskiej stronie, a jak masz kasę to Hotel Gołębiewski zaprasza . Fajne są tam parki linowe i ogólnie przyjemne trasy na motocykl. W drugą stronę polecam trasę widokową bezpośrednio z Bielska do jeziora Międzybrodzkiego. Warto objechać oba jeziora - ładne widoczki i serpentyny. Warto też wkulać się na górę Żar i skorzystać z jej atrakcji dla relaksu ale to już bez motocykla. Nie wiem czy jest jeszcze możliwość obecnie ale ja pojechałem zobaczyć słynny ośrodek wczasowy-widmo w Kozubniku - fajny klimat wieczorem, trochę strach. W Żywcu fajne jest muzeum browarnictwa, ciekawy jest też park miniatur w Inwałdzie. Z Bielska można też zrobić całodniowy wypad i zaliczyć pętlę dookoła Tatr. Ja jechałem na Żywiec i dalej Korbielów i pętlę robiłem od Słowackiej strony - oczywiście jak najmniej krajówek a trzymaj się raczej tych bocznych krętych ścieżek - mają dość dobry asfalt. Pętlę da się zrobić w jeden dzień i jeszcze ze 2 godzinki w Zakopcu zabawiłem. To tyle jeśli chodzi w skrócie o Bielsko.
Kotlina Kłodzka i okolice to rejony, w których zakochałem kilka lat temu i uwielbiam tam jeździć nie tylko motocyklem ale i autem. Trasy na moto również klimatyczne i mase rzeczy do zwiedzania. Z fajnych tras polecam oczywiście drogę stu zakrętów, ale i ogólnie warto zjeździć tamte tereny. Kudowa, Wambierzyce, Nowa Ruda, koniecznie zaliczyć Błędne Skały i Szczeliniec w Górach Stołowych. Warto zawitać do sąsiadów i tam posmakować ich zakrętów. Zarezerwować też 4 godzinki na skalne miasta w okolicach Adrspach. Można poświęcić dzień i pojechać trochę dalej na Karpacz, Szklarska i Swieradów. Albo w drugą stronę jechać na Kletno, Czarną Górę i tamte okolice, również ekstra widoczki, kopalnia złota w Złotym Stoku, Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie. Ogólnie na temat atrakcji Dolnego Śląska możnaby książkę napisać ale wybierając się tam na motocyklu na pewno nie będziesz się nudził.
Wg mnie jesli w grę wchodzi wypad 3-4 dniowy to wybrałbym Bielsko, ale jeśli miabym tydzień czy wiecej to chyba pojechałbym na Kłodzko.
Tyle w skórcie - planuj i jedź a na pewno nie będziesz żałował

polecam to co kolega Straszaq

Jeżeli chodzi o Wrocław to na stronie kolowroclawia.pl, można rozplanować sobie wycieczkę. Najlepsze to, że możemy wybrać, co nas interesuje Jaki rodzaj aktywności: aktywny, ekologiczny czy historyczny

Najbliższe okolice Wrocławia są takie sobie. Jeśli już w te rejony motocyklem to koniecznie kotliny: Kłodzka i Jeleniogórska. Pięknie widoki, fajne trasy ale niestety często kiepskiej jakości boczne drogi. Koniecznie Karpacz (wg mnie dużo bardziej górska miejscowość niż Zakopane). Okolice Wałbrzycha też są ciekawe, choćby zamek Książ. Polecam też podziemne miasto w Osówce. Jest jeszcze na pewno wiele fajnych miejsc ale sam jestem w trakcie ich poznawania.

Jako, że jestem z WRO, polecam te tereny na wypad. W ogóle woj. dolnośląskie ma wiele ciekawych miejsc na przejażdżki. Np. Nowa Ruda, fajne tereny górzyste.

Widzę że na kolegów z forum zawsze można liczyć za co serdecznie dziękuję
Mój wybór na kilkudniowy wyjazd na przełomie VIII/IX (w zależności od prognozy pogody) padł jednak na Beskidy. Zamierzam 3-4 dni spędzić w siodle na penetracji terenu i 2 dni na zdobycie ciekawszych szczytów. Zakotwiczę prawdopodobnie gdzieś w okolicy jeziora Żywieckiego, jeśli ktoś zna jeszcze inne niż te już zaproponowane ciekawe miejsca i trasy to czekam na propozycję.
Dziękuję i Pozdrawiam.