czyszczenie gaznika xv250
: 30 stycznia 2015, 19:26
Witam,
Zastanawiam sie nad przeczyszczeniem gaznika w mojej xvce. Teoretycznie gaznik byl czyszczony i regulowany w serwisie 3 sezony temu - niestety jak sie pozniej dowiedzialem czyszczenie polegalo na dolaniu jakiegos specyfiku do baku paliwa ale skasowali za normalne czyszczenie przez rozebranie - mniejsza o to.
Generalnie yamaha pali dobrze nawet po dluzszym postoju. Problemem jest tylko "mułowatość" zaraz po odpaleniu zanim sie silnik nagrzeje. Inny zas problem jaki jeszcze zaobserowalem to muł gdy dojezdzam np do swiatel, krzyzowki itp, zatrzumuje sie i dajmy na to np odrazu chce jechac, odkrecam gaz ale reakcja na gaz w tym momencie jest dosc opozniona.
Spalanie chyba troche wzroslo ale ciezko stwierdzic - kiedys byl 3 l moze nawwet ciut mniej , teraz 3,2 i czasem troszke wiecej ale moze to kwestia troche ionnej jazdy.
Tak czy siak, mysle ze wypadaloby zajrzeć do gaznika i przeczyscic co nieco. Jako metode czyszczenia wybralbym jakis carb cleaner w sprayu i myjka ultradzwiekowa. Jednakze mam jedno pytanie. W gazniku są grzałki - takze domyslam sie ze do mycia w myjce nalezaloby je zdemontowac? No i drugie - co ze śruba do regulacji składu mieszanki(pilot screw) - czy lepiej byloby to wymontowac do czyszczenia i pozniej bawic sie w regulcje aby bylo dobrze czy lepiej zostawic i wrzucic do myjki bez wykrecania jej?
Zastanawiam sie nad przeczyszczeniem gaznika w mojej xvce. Teoretycznie gaznik byl czyszczony i regulowany w serwisie 3 sezony temu - niestety jak sie pozniej dowiedzialem czyszczenie polegalo na dolaniu jakiegos specyfiku do baku paliwa ale skasowali za normalne czyszczenie przez rozebranie - mniejsza o to.
Generalnie yamaha pali dobrze nawet po dluzszym postoju. Problemem jest tylko "mułowatość" zaraz po odpaleniu zanim sie silnik nagrzeje. Inny zas problem jaki jeszcze zaobserowalem to muł gdy dojezdzam np do swiatel, krzyzowki itp, zatrzumuje sie i dajmy na to np odrazu chce jechac, odkrecam gaz ale reakcja na gaz w tym momencie jest dosc opozniona.
Spalanie chyba troche wzroslo ale ciezko stwierdzic - kiedys byl 3 l moze nawwet ciut mniej , teraz 3,2 i czasem troszke wiecej ale moze to kwestia troche ionnej jazdy.
Tak czy siak, mysle ze wypadaloby zajrzeć do gaznika i przeczyscic co nieco. Jako metode czyszczenia wybralbym jakis carb cleaner w sprayu i myjka ultradzwiekowa. Jednakze mam jedno pytanie. W gazniku są grzałki - takze domyslam sie ze do mycia w myjce nalezaloby je zdemontowac? No i drugie - co ze śruba do regulacji składu mieszanki(pilot screw) - czy lepiej byloby to wymontowac do czyszczenia i pozniej bawic sie w regulcje aby bylo dobrze czy lepiej zostawic i wrzucic do myjki bez wykrecania jej?