..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam.
Panowie pomocy.
Głupi ja je chłop i wymontowałem rozrusznik, tzn. odkręciłem 2 śrubki i kabelek i rozrusznik ładne wyszedł
ale na końcu pojawiła się jakaś sprężynka jakby zabezpieczenie coś w rodzaju sprężyny "segiera".
Należałoby teraz zmontować wszystko do kupy ale pytanie jest takie:
1. Czy mogę zamontować rozrusznik bez tej sprężyny? i czy będzie działać prawidłowo.
2. Czy żeby zamontować prawidłowo należy zdjąć lewa kapę, wypuścić olej i dopiero zamontować rozrusznik?
Virka rok 1985 750 cc.
Nie pytajcie po co wyciągałem, bo odpowiedz będzie żenująca.

Spadł Ci zapewne klips hamujący, jeżeli zdemontowałeś cały razem z przekładnią, to do montażu musisz zdemontować lewą kapę.

Żeby zdemontować sam silnik rozrusznika bez przekładni wystarczy odkręcić 2 śruby mocujące do bloku silnika i 2 skręcające silnik rozrusznika do przekładni.

A po co wyciągałeś rozrusznik ?

laski 118 pisze:A po co wyciągałeś rozrusznik ?

Nie pytaj po co bo wstyd mówić.

Wyciągnąłem cały rozrusznik a ten klips został na końcu takiej zębatki.
Miałem nadzieję, że nie będę musiał ściągać kapy.
Waldi czy ten klip spełnia jakąś ważną rolę, i jest jakieś specjalne miejsce, w którym ma by on zamontowany, tzn, ta wypustka czy ma być skierowana w stronę bloku czy w stronę koła? Czy nie ma to znaczenia?
I jeszcze czy potrzebna jest po odkręceniu kapy i do ponownego montażu nowa uszczelka?
No i jeszcze się upewnię czy najpierw trzeba spuścić olej czy nie jest to konieczne?

nutka69 pisze:I jeszcze czy potrzebna jest po odkręceniu kapy i do ponownego montażu nowa uszczelka?
No i jeszcze się upewnię czy najpierw trzeba spuścić olej czy nie jest to konieczne?

"Zaleca się" zakładanie nowych uszczelek. Śruby pokrywy dokręcasz metoda "na krzyż" i momentem tylko 10 Nm (tak jest w user manualu i Clymerze; choć Hynes podaje nawet tylko 7.2 Nm).
Teoretycznie można by gibnąć moto na bok, ale lepiej bez cudowania spuścić oleum i nalać nowe.
Pozdrawia Leopold

nutka69 pisze:

czy ten klip spełnia jakąś ważną rolę, i jest jakieś specjalne miejsce, w którym ma by on zamontowany, tzn, ta wypustka czy ma być skierowana w stronę bloku czy w stronę koła? Czy nie ma to znaczenia?

Powiedziałbym, że bardzo ważną role spełnia ten klip ,również ta wypustka ma swoje miejsce(gniazdo) i zapewne jak odkręcisz kape to sam się zorientujesz gdzie jest jej miejsce (klip stoi w miejscu a tryb się obraca podczas rozruchu) .Olej spuść do naczynia czystego i jak nie ma potrzeby wymieniać (bo np.niedawno był wlany nowy albo w najbliższym czasie planujesz wymianę wraz z filtrem) możesz go wlać ponownie ,uszczelkę również można użyć ponownie ,pod warunkiem że przed demontażem kapy spod uszczelki nie ma wycieków,zapoceń i kape zdemontujesz bardzo ostrożnie nie uszkadzając starej uszczelki .

Dzięki za info, wiedziałem, że na Was zawsze można liczyć.
Pozdrowienia dla wszystkich

Witam ponownie.
Jako, że udało mi się zdjąć lewą kapę teraz będę musiał to jakoś złożyć,
No i żeby obyło się bez jakiś dziwnych niespodzianek proszę o jakieś wskazówki czy uwagi co do zakładania tego dekla.
Może na co szczególnie zwrócić uwagę, żeby czegoś nie spieprzyć.
Rozrusznik już założyłem, klips znalazł swoje miejsce i ładnie siedzi.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Zobacz w Haynes'ie obrazek 28.8. Tak jest pokazane, jak to montować żeby się sprzęgło rozrusznika nie rozlazło.
Pozdrawia Leopold

Co do momentu dokręcania śrub dobrze jednak mieć klucz dynamometryczny pod ręką. Ja zaliczyłem ostatnio wkurzający przypadek. Przykręciłem pokrywkę filtra oleju "na oko" (bo mi się klucza nie chciało wyciągać) - wydawało mi się, że przykręciłem słabo. Potem odpaliłem i najwyraźniej było za ciasno skręcone bo po odpaleniu, nagrzaniu i rozszerzeniu się materiału jednej śrubie urwało łeb . Urwany łeb znalazłem pod motocyklem i chwilę się głowiłem skąd on odpadł. Teraz będę miał zabawę z wykręcaniem z kartera tego co po śrubie zostało

Zastanawia mnie sens tego klipsa, założony na końcu rozrusznika, włożony w swoje miejsce jakby stał w miejscu, rozrusznik i tak jest przykręcony do bloku, więc jaką on spełnia funkcję.
Chyba, że jak jest rozruch to on się jakoś wysuwa i coś załącza.
No ale założyłem go tak jak trzeba.
Leopold dzięki za ten obrazek - proste rozwiązanie,
a ja pewnie bym składał to odwrotnie: bendiks na kapie.

https://lh5.googleusercontent.com/-uAyn ... 10-245.jpg

o ten klips Ci chodzi ?

Tak to jest ten klips.

Zacząłem składać ale niepokoi mnie sprężyna bendiksa.
Na zdjęciu jakie mi polecił Leopold, serwisant przytrzymuje bendiks linijką,
ja włożyłem bendiks na swoje miejsce, przycisnąłem i nie odskoczył, tak, że nie musiałem wcale go dociskać w czasie zakładania kapy.
Może sprężyna bendiksa jest za słaba i dlatego nie odbił, przy zapalaniu w poprzednim sezonie wydawało mi się, że bendiks nie odbijał tak jak należy, tzn trzymał za długo.
Przeglądnąłem allegro ale tam nie znalazłem takiej sprężyny, może ktoś ma namiar na taką sprężynę bendiksa?
Jeśli ktoś wie gdzie mogę dostać sprężynę do bendiksa to proszę o info.

od tego zadania są właśnie klipsy, nie ta sprężyna

Mogłeś od razu założyć nowe klipsy, koszt niewielki, a unikniesz ścięcia zębów w zębatkach

Ok.
Ale gdzie mogę dostać takie klipsy?
Bo ja jakoś nie mogę nigdzie znaleźć?

serwis Yamaha po około 20parę zł/szt

Witam, panowie podpowiedzcie mi jaki ma sens wymontowanie rozrusznika razem z klipsem,mniemam że inaczej sie nie da,po wyjeciu wraz z rozrusznikiem dodatkowa praca mnie czeka azeby to ustroistwo zlożyc.Może macie jakiś sposób włożenia rozrusznika bez zdejmowania lewej kapy.

pisałem powyżej http://virago.com.pl/viewtopic.php?p=555307#p555307

Ok ,zrozumiałem że muszę rozkręcic lewą kapę,ale jak dla mnie to debilne rozwiązanie.Dzięki za szybką i owocną odpowiedź.Waldi masz u mnie browara.

nie musisz rozkręcać bocznej kapy, jak chcesz sam silnik rozrusznika zdemontować by np: szczotki wymienić

ajax2006 pisze:Ok ,zrozumiałem że muszę rozkręcic lewą kapę,ale jak dla mnie to debilne rozwiązanie.Dzięki za szybką i owocną odpowiedź.Waldi masz u mnie browara.

Pozytywem w tym jest to, że zawsze masz możliwość sprawdzenia wszystkiego co się kryje pod lewą kapą, ja przy okazji wymieniłem sprężynę w rozruszniku oraz klipsy.

A dla Waldiego ode mnie też browarek.