..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam dzisiaj moja Virówka XV 750 z 1989 roku bardzo mnie zasmuciła.
Powyżej 3 tyś obrotów zaczyna szarpać przerywać ale nie zawsze.
Natomiast gdy chce ująć gazu zeby nie szarpał zaczyna strzelać i nie mam pojęcia co się dzieje bo jestem laikiem jeśli chodzi o naprawę motorów.
Bardzo proszę o pomoc

na dzień dobry sprawdź świeczki

Ja w tej sytuacji ,zacząłbym od wymiany świec (na inne) jak nie bedzie poprawy po jeździe próbnej, pozostaje czyszczenie gaźników ze szczególnym zwróceniem uwagi na stan membram ,przed założenim gaźników (po czyszczeniu)oczywiście wyregulowałbym zawory(łatwiejszy dostęp)po założeniu i synchronizacji gażników , dalszy brak poprawy może już tylko świadczyc o uszkodzonym module .

podobnie miałem ale regulacja gażników i czyszczenie świec pomogło samemu łatwo to zrobić nawet takiemu laikowi jak ja

moja 535 też ostatnio szarpała, przerywała a powodem okazała się poluźniona klema na akumulatorze...reasumując sprawdź połączenia elektryczne, szczególnie te związane z zapłonem

może syf w przewodach paliwowych lub gaźniku.. mi pomogło wlanie środka do benzyny i przegonienie moto na trasie

slawek27 pisze:podobnie miałem ale regulacja gażników i czyszczenie świec pomogło samemu łatwo to zrobić nawet takiemu laikowi jak ja

no ....nie zgodziłabym sie, że laikowi latwo wyregulowac gaźniki, ale ok.

Mój Intruz też szarpał, natomiast nic nie strzelało, nie wiem co autor postu ma na mysli w strzelaniu.

Eni lej...
Świece i klema akumulatora, z tym sie zgodzę.
To było u mojego Intruza.
Wymiana świec i dokręcona klema załatwiły problem.