..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Czy gdzieś jest to na forum? Bo chcę wymienić.

Hello, ja kupowałem w serwisie i polecili mi dokładnie takie:http://allegro.pl/uszczelniacze-lag-yam ... 19077.html , a olej jak na fotce, po 245ml wlałem do każdej lagi, zanim wyjmiesz je z motoru to popuść sobie te u góry śruby. Będzie potrzebny taki gadżet do rozkręcenia i skręcenia lagi z goleniem nakrętka na klucz 19 lekko pod szlifowana i pasi , a do wbicia uszczelniacza użyłem rurki pcv 40 o dł 0,5m chyba tyle, to do dzieła

Zamówiłem taki zestaw. Będę z tym walczył po dostawie. Dzięki za pomoc.

Już się z tym uporałem. Wyglądało to tak. Trzy godziny pracy, ale efekt jest inna jazda. . Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

To super że wszystko w porządku no to teraz tylko jazda

Uszczelniacze i olej wymieniony. Dobre 2 godzinki roboty. Ale przygoda była, bo gdy stary olej z michy zlewałem nagle 2 podkładki się pokazały z serwisówki wyczytałem że na szczęście mają być między sprężyną a tą rurką dystansową i dało się założyć bez problemu po odkręceniu górnych korków bo moto już było skręcone i wyczyszczone.

Pytanie techniczne, w jaki sposob zdejmowaliscie stare uszczelniacze? wiem ze nowe mozna zalozyc nakladajac na nie stare nastepnie wbijac delikatnie mlotkiem albo jak kolega wspomnial rurka pcv+ drewniany klocek na gore i mlotek. Pozdrawiam

Stare uszczelniacze demontuje się poprzez delikatne, stopniowe "wyrywanie" rury z goleni. Podkładka znajdująca się między panewką ślizgową a uszczelniaczem powinna go wysunąć. Choć widziałem już różne klimaty, łącznie w klinowaniem się panewek w goleni (po rozłożeniu całej lagi) ...a to konsekwencja montowania, właśnie uszczelniaczy i innych elementów młotkami, wkrętakami, przez stare uszczelniacze itp.
Do osadzania uszczelniaczy służy specjalny przyrząd z "młoteczkiem" składanym z dwóch połówek - widać go na filmie. Dobieranie rurek, kółek, wkrętaków, starych uszczelniaczy to zwykłe druciarstwo. Uszkadza się uszczelniacz, który szybko zaczyna puszczać...
Tak powinien wyglądać serwis lag -> https://www.youtube.com/watch?v=0TCYIEcDcts

Dzieki za odpowiedz i linka. Co do zakladania uszczelniaczy to zgodze sie z Toba w 100% ale oczywiscie jest mowa o domowych sposobach bo zadko kto jest w posiadaniu urzadzen do naprawy czy profesjonalnego montarzu elementow

Problem w tym ze odkrecajac gorna srobe i dolego imbusa wszystko wyszlo bez najmniejszego trudu. Spodziewalem sie jakiejs podkladki jak wspomniales a aktualnie zostaly mi same uszczelniacze w lagach :/

Zdjecie uszczelniacza

Naciekło wody i syfu i uszczelniacz zgnił - prawdopodobnie przez uszkodzony kaptur p-pyłowy.
Do wyciągania takich syfów są specjalne haki -> https://www.google.pl/search?q=seal+rem ... 66&bih=641
Ale to śmiało wydłubiesz jakimś wkrętakiem, tylko uważaj, żeby nie uszkodzić goleni.
Trzeba wszystko wyczyścić i będzie git. Podkłądka co powinna być nad panewką ślizgową chyba widać na foto - jeszt pod starym uszczelniaczem. Pokaż jeszcze zdjęcie dołu lagi.

-Ostry- pisze:Stare uszczelniacze demontuje się poprzez delikatne, stopniowe "wyrywanie" rury z goleni. Podkładka znajdująca się między panewką ślizgową a uszczelniaczem powinna go wysunąć.

Raczej nie . Po odkręceniu dolnego imbusa laga wychodzi z goleni bez oporu , jak napisał kolega wyżej ,nastepnie trzeba usunąć to http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =&bid=9917 ( u Ciebie to ta rdza dookoła )a uszczelniacz wydłubać śrubokrętem podważając raz z jednej raz zdrugiej strony .Po oczyszczeniu gniazda uszczelniacza , odpowiedniej średnicy nasadka ,lub grubościenna rurka ( nie polecam PCV ) i młotek "pomaga " umieścić uszczelniacz na miejscu .Nastepnie wkładamy według kolejności wszystkie element I gotowe.

Tak powinien wyglądać serwis lag -> https://www.youtube.com/watch?v=0TCYIEcDcts

Nie jestem profesjonalistą ,jak ten z filmiku , ale jako praktyk nigdy nie przeciągałbym nowego uszczelniacza przez lagę "od góry " , dlaczego ? wystarczy obejrzeć nasze lagi I pomyśleć

Zdjecie starego uszczelniacza

Zdjecie lagi z dolu

Pierwotnie probowalem wyjac w ten sposob ale okazal sie fiaskiem.Finalnie wydostalem stary uszczelniacz staropolska metoda czli wbijak i mlotek dzieki za pomoc koledzy !

W przyszłym tygodniu zabieram się za zamianę oleju w lagach, już to kiedyś robiłem w enduro wiec generalnie wiem o co kaman tylko nie mogę ogarnąć po co ten przyrząd z nakrętka oszlifowaną? Ktoś podpowie?