..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Hej . Wybrałem się dziś na przejażdżkę wirka i po przejechaniu ok 8 km zatrzymałem się i gdy próbowałem ruszyć nie mogłem zmienić bieg na mniejszy po kilku minutach męki udało się po kolejnym przejechaniu ok 3 km znowu to samo nie mogę zmienić bieg na niższy jak była 5 ( piatka) tak też została. Próbowałem również później ani rusz po wciśnięciu klamki sprzęgła można motocykl ruszyć ale biegu nie da się zmienić. Dodam tylko ze przegonilem go trochę tzn. na 3 biegu obroty sięgnęły ok 6 tyś. Czy to ma coś wspólnego jaka może być przyczyną błagam pomuzcie. Olej Motul nowy swiezo wymieniony

Czyli rozumiem że sprzęgło działa i linka nie pękła? A dźwignią od zmiany biegów możesz poruszać czy jest sztywna?

Tak sprzęgło działa linka też jest ok. Dźwignia zmiany biegów nie jest sztywna mogę nią poruszać ale nie czuć ogóle żeby się biegi przezucsly jak stanęło na 5 tak zostało

Jak poruszasz dźwignią to wałek który wychodzi ze skrzyni też się rusza?

sprawdź ustawienia dźwigni, przesmaruj połączenia

nie ma opcji by sie zablokował bębenek

jak dźwignia nie "odpuści" to biegu nie przerzucisz

W sumie to bez sprzęgła tez się da zredukować.
Sprawdź czy nie zacina się sama dźwignia. Jesli będzie zatarta (brud. piach. stary smar) to nie wraca do swojego położenia i redukcji nie zrobisz. Spróbuj, jak Ci nie chce wskoczyć niższy bieg, najpierw podnieść dźwignię do góry a potem w dół. Jeśli pomoże to przeczyść ośkę i nasmaruj. Może także nie odbijać sprężyna.

Ok dzięki za rady dziś po pracy napewno się tym zajmę i dam znać co i jak. Pozdro

Jesteś z Brzezin koło Łodzi?
Jak by co, to w niedzielę mogę podjechać i popatrzeć.
Jak nie będzie padać, oczywiście

Niestety jestem z Brzezin ale koło Łęcznej całkiem blisko Lublina ale dzięki za oferowanie mocy i za chęci. Zaraz sam się biorę i próbuje moze mi się uda coś naprawić.

Walek wychodzący z silnika rusza się razem z dźwignią do przezucania biegow ale nadal nie moge nic zrobic ani zmniejszyc ani zwiekszyc. Mozliwe ze cos w skrzyni padło czy to raczej drobnostka?

Ja miałem ostatnio podobny objaw jak się wyłożyłem na rondzie. Podgięła mi się dźwignia zmiany biegów i mogłem przełączać tylko w zakresie 1-N-2... nic wyżej. Na szczęście do domu miałem z 500m więc się dokulałem jakoś. W garażu z niecierpliwości postanowiłem przyłożyć większy wektor siły i trzpień wybieraka mi się ułamał ( w tym miejscu gdzie jest podcięty na podkładkę, na której boczna pokrywa się opiera od środka. Tak więc chcąc nie chcąc musiałem wymienić cały wybierak. Po tej operacji wszystko działa z powrotem bez problemu, a na wyjętym wybieraku nie zauważyłem żadnych uszkodzeń (poza ułamanym trzpieniem oczywiście). Pewnie moja historyjka niewiele pomogła, ale może trzeba będzie zdjąć pokrywę i dostać się do wybieraka, wyjąć go i założyć od nowa... zawsze to mniej roboty niż wyciąganie skrzyni, a od czegoś trzeba zacząć. Jak przełączasz biegi na sucho gdy dźwignia daje opór, w której powinna nastąpić zmiana spróbuj poruszać tylnym kołem. Może coś przeskoczy.

Mój uszkodzony wybierak wyglądał jak poniżej (obok używany, który włożyłem na wymianę)

A te biegi to zmieniasz na odpalonym moto? Jak tak to spróbuj ruszyć do przodu, tylko ostrożnie, i wtedy zmieniaj biegi.

Wczoraj wieczorem nie darowalem i zdjelem dźwignie zmiany biegów próbowałem ruszyć wałek ale nie udało się wcześniej czyscilem i nasmarowalem wodziki ale postsnowilem jeszcze je ustawic inaczej niz byly jest regulacja miedzy nimi po tym zabiegu zalozylem na swoje miejsce i próbuje znowu zmienic bieg góra dół i w jakiś sposób się udaje sam nie wiem dokładnie jaka była przyczyna ale oddało mu i biegi wchodzą bez problemu. Z góry dziekuje wszystkim za zaangażowanie i pomoc. Pozdrawiam

Cieszymy się Twoim szczęściem!

Słyszę huk uderzenia o ziemię tego kamienia, który spadł z serca

Odgrzewam temat. Mam taki sam problem. Mam pytanie w związku z tym. Czy aby dostać się do wybieraka trzeba odkręcić te 3 śruby na dekla z napisem Yamaha ? I czy aby się tam dostać trzeba wpuszczać olej ?

Nie te trzy śruby, trzeba olej spuscić i cały dekiel odkręcić . Przy zdejmowaniu nie uszkodzić uszczelki albo od razu przygotować nową.

Aha czyli grubsza robota. Co do biegów to rozwiązałem problem. Dźwignia zmiany zacinała się i nie wracała na miejsce.
Jednak martwi mnie cały czas dość głośna zmiana biegów. Takie chrupanie jak by nie do końca dobrze układały się koła zębate przed wrzuceniem biegu. Nie wiem czy warto spuszczac olej i zdejmować dekiel żeby tylko obejrzeć wybierak? Coś to da ? Jest sens ?

Sama dzwignia wybieraka raczej nie wydaje tak głośnych dzwięków które słychać byłoby jadąc na motorze.
Zgrzyty czesto pojawiają sie przy nieprawidłowym używaniu sprzęgła albo jego złej regulacji

Na głośność zmiany ma wpływ także sam sposób, w jaki biegi się zmienia. "Preloading" zdecydowanie wycisza zmianę biegów. W mojej 535 zauważyłem też, że znaczenie ma olej. Na Bellray 20W50 było głośniej, na Motulu 15W50 jest lepiej.

MarcinS pisze: ↑11 sierpnia 2019, 22:51 Na głośność zmiany ma wpływ także sam sposób, w jaki biegi się zmienia. "Preloading" zdecydowanie wycisza zmianę biegów.

Możesz przybliżyć pojęcie preloading? Bo nic mi to nie mówi

Przed zmianą biegu kładziesz nacisk na dźwignię zmiany biegów potem sprzęgło i bieg wpada sam.

2007XV1700 pisze: ↑12 sierpnia 2019, 10:34 Przed zmianą biegu kładziesz nacisk na dźwignię zmiany biegów potem sprzęgło i bieg wpada sam.

A to ciekawy sposób. Dzięki bardzo wypróbuję
Tak na marginesie to jestem nowicjuszem więc proszę o wyrozumiałość dla moich pytań
Ostatnie pytanie Apropo regulacji sprzęgła. Jak powinno to wyglądać czy sprzęgło powinno "ciągnąć" od razu na początku puszczania klamki, w połowie czy na końcu?

Tutak masz mniej więcej pokazane o co chodzi:
https://youtu.be/jS-YOwmt17Y?t=453

A każdy kiedyś się uczy. Ja też dopiero przy Virago nauczyłem się tak zmieniać biegi (przy wcześniejszym moto nie miało to sensu). Popróbuj jak to robić w Twoim moto, a później na drogę i praktyka, praktyka...

Regulujesz na wysprzegliku przy silniku a na klamce zostawiasz z 1cm luzu linki i ma działać czyli ciągnąc jak wsciekły jak klama puszczona i stac spokojnie jak wciśnięta