..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich wiem ze to forum virago ale postanowilem ze poszukam tutaj rady nie dawno kupilismy motor dla mojej dziewczyny wlasnie honde rebel 125 od poczatku nie dzialalo ssanie i nie do konca schodzil na calkiem niskie obroty wczoraj sytuacja sie nasilila nie chcial w ogole odpalic wymienilem swiece (byly straszne) ale kolor elektrody wlasciwy i rozmontowalem gaznik w komorze plywaka bylo troche brudu wyczyscilem dysze glowna igla i nitka a dysza ktora byla pod nia jest mniejsza ja przedmuchalem ma maly przeswit, wszystko zlozylem ale nie wiele pomoglo to czyszczenie tzn. ssanie jest i motor na nim odpala ale nie trzyma wolnych obrotow raz reaguje na regulacje a raz nie a do tego dusi sie przy gwaltownym dodaniu gazu jak i podczas jazdy.

Cześć. Jak motocykl przy gwałtownym dodaniu gazu się dusi, to spróbój dać iglicę oczko wyżej. Powinno pomóc. W Rebel, gaźnik jest prymitywny, ssanie działa na zasadzie przysłaniania dopływu powietrza oraz jest mechaniczna przepustnica, Co już wiesz. Nie piszesz nic o śrubie składu mieszanki. Wykręcałeś ją, jak czyściłeś gaźnik? Jest ona kluczowa w odpowiednim ustawieniu gaźnika.

Witaj, no wlasnie prymitywny gaznik ktory mnie powalil ;-( juz opisuje dokladniej sprawe w miedzyczasie sprawdzilem jeszcze dolot powietrza i filtr wszystko dokladnie zlozylem nie moze byc lewego powietrza. Gaznik przemylem benzyna wyczyscilem komore plywaka i te 2 dysze w srodku czyli glowna i wolnych obrotow czyscilem igla z nitka poniewaz niestety nie mam teraz dostepu do kompresora. A teraz wlasnie sruba skladu mieszanki nie ma jej po prostu nigdzie jej nie widze na gazniku jest tylko jedna srubka ktora podnosi i oposzcza przepustnice natomiast druby do skladu mieszanki nigdzie nie widze tak samo nie da sie regulowac poziomu paliwa poniewaz caly plywak jest plastikowy wlacznie z jezyczkiem ktory go ogranicza a jeszcze przestawialem iglice na kazdy mozliwy zabek bez efektu obecnie iglica jest na srodku.

Obecnie jest tak odpalam motor na ssaniu chodzi ladnie i dosyc wysoko wylaczam ssanie podczas przesuwania ssania motor na chwile jeszcze zwieksza obroty potem troche z nich schodzi jezeli wtedy dodam gazu odrobine to obroty bardzo rosna i schodza bardzo powoli az w koncu spadna nisko i motor zgasnie jezeli tuz przed tym dodam gazu motor odrazu zgasnie. Dzisiaj sie nim przejechalem bo chcialem zobaczyc jak bedzie podczas jazdy i tak osiagi sa pelne jedzie sprawnie nie dusi sie ale wlasnie puszcza sie gaz i przez chwile czuc ze ciagnie dalej potem jak wcisne sprzeglo to zgasnie.

Pozdrawiam

Udało się z tym gaźnikiem ??

No po 4 latach to raczej napewno

Tez jestem ciekaw, bo w mojej Rebel coś sie zle dzieje. Czyli jest tam ta sruba regulacji mieszanki czy nie ma?