..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Pytanie do kierowników z prostymi kierownicami: czy ktoś z was ma lusterka w których cokolwiek widać? W 535 miałem oryginalnego rogala i lusterka okrągłe, lekko wypukłe - nie było problemu z martwym polem, widziałem w nich cały świat i nawet prawie że swoje plecy. Teraz mam tak: (zdjęcie kradzione, ale motór ten sam )

I nie wiem czy to kwestia za krótkich pałąków, czy same lustra są jakieś kijowe, ale co bym nie robił gówno w nich widzę (Pandik że Ty się nie zabiłeś z takimi lustrami ) . Gdyby ktoś mógł polecić jakąś dobrą alternatywę, będę wdzięczny.

No nie zabiłem się bo się przyzwyczaiłem do obracania głowy No niestety lusterka są pod giętą kierownicę, może da się gdzieś wyhaczyć same pałąki?

Zamontować wkręcane przedłużki pałąków lub dokupić, dorobić nowe dłuźsze z kwasiaka.

Zegnij na ciepło żeby troche za manetke wystawalo i będziesz widział,jak chcesz bez kombinowania sezon jest,a po zobaczysz jak będzie zostawić czy kombinować?powodzenia

Po co na ciepło .Ja wkreciłem w imadło pomiędzy dwa kawałki drewna kawałek rórki w dłoń i gotowe .

goral pisze:Po co na ciepło .Ja wkreciłem w imadło pomiędzy dwa kawałki drewna kawałek rórki w dłoń i gotowe .

Pewnie ze można i tak masz racje,napisałem że na ciepło bo nie wiem jaki metal ale jak robiles to pewnie że w imadło i na zimno,niekiedy jak twarde to pęknie,to pisałem że na ciepło,no to imadło i jazda

Co prawda nie w Viróweczce ale miałem dokładnie te same lusterka na prawie prostej kierownicy i faktycznie był problem z widocznością... Jakoś pokombinowałem z kątem wspornika/pręta względem kierownicy i lustra na maksa wychylone na zewnątrz na regulacji... W miarę dało to spoko rezultat choć czasem trzeb było "zwęzić" łokcie bo częściowo zastawiały widok... No i podobnie jak Pandik po prostu się do nich przyzwyczaiłem...

Problem nie w lusterkach a w mocowaniach (są wyprowadzone pod złym kątem jak na prostą kierę). Więc pozostaje przegięcie pałąków.