..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Koledzy mam problem. Założyłem dzisiaj ledowe kierunki i obojętnie którą stronę kierunkowskazów nie włączę to świecą obie tak jak awaryjne. Zauważyłem tez, że wtedy nie działa kontrolka od sygnalizowania włączonego kierunkowskazu. Czy ktoś spotkał się już z takim problemem? Dodam jeszcze, że razem z kierunkowskazami założyłem przerywacz dedykowany do ledowych kierunków i częstotliwość migania jest dobra. już niedługo zacznie się sezon na a tu moto w kawałkach

Problemu nie pomogę rozwiązać ale powiem jak go ominąć: będziesz wystawiał ręce i sezon przed tobą

Pandik pisze:Problemu nie pomogę rozwiązać ale powiem jak go ominąć: będziesz wystawiał ręce i sezon przed tobą

no teraz to chyba przesadziłeś

Witam
A dobrze wszystko podłączyłeś?
Masz 1 czy dwie kontrolki kierunków? (prawa,lewa)
W kontrolce/kontrolkach masz żarówkę czy też diodę?
Masz dwa schematy - na żarówkach i na diodach, może będą pomocne
I jeszcze link odnośnie kontrolki led do kierunków
http://www.dobrzyca.republika.pl/uspraw ... na_LED.htm

Podlaczone jest wszystko dobrze. Nowe kierunki podlaczylem zamiast starych. Przerywacz kupilem dedykowany do yamahy juz z kostka. Mam jedna kontrolke kierunkowskazow w ktorej jest zwykla żarówka

Jeżeli dałeś żarówki ledowe to wina przerywacza, normalnie musi mieć większe obciążenie a do ledowych sa inne.

Dał przerywacz dedykowany do LED, prawdopodobnie 12V 0,1-130W (2 piny
Przerywacz może uszkodzony?
Chyba bez miernika się nie obejdzie i posprawdzania przejść
Wyciąg też żarówkę z kontrolki kier. i zobacz jak się będą kierunki zachowywać
To na razie tyle, jak mi coś przyjdzie do głowy to podeśle pomysł

Jeżeli to działa tak jak na ostatnim schemacie to przyczyną może być kontrolka kierunków .
Przy takim podłączeniu to tylko to albo coś z włącznikiem , inaczej sie chyba nie da. Przerywacz jest przed włącznikiem więc L/R rozdziela włącznik.

Tak sobie mysle i nie wiem czy dobrze kombinuje. Zarowka w kontrolce ma wieksze obciazenie niz ledy. Moze byc tak ze jak wlaczam na przyklad lewy kierunkowskaz to zamiast kontrolki zapala sie tez prawy bo jak by to powiedziec, prad ma latwiej zapalic led w kierunku niz kontrolke?

Bardziej jest tak, że napięcie przepływa przez żarówkę kontrolki do przeciwnych kierunkowskazów led.
Odłącz ją i będziesz wiedział .

Odlaczylem kontrolke od kierunkowskazow i wszystko jest ok. Tak jak kolega mowil prad przeplywa przez kontrolke do kierunkowskazow na druga strone. Teraz moje pytanie co zrobic zeby wszystko dzialalo tak jak powinno?

Wstaw diody 1A w obwody kierunków.

Wielkie dzieki wszystkim za pomoc. Na szybko wpiolem w obwod po jednej zarowce w5w i wszystko dziala poprawnie. Nie mam zadnej diody 1A w domu zeby ja wpiac tak jak powiedzial robdk, ale mysle ze powinno byc dobrze jak takowe zamontuje. Dam znac czy wszystko bedzie smigalo

Niestety, pierwszy schemat ma kilka wad. Przerywacz jest podłączony bezpośrednio do akumulatora, będzie więc pobierał prąd (wprawdzie znikomy) nawet po wyłączeniu motocykla. Przy dłuższym postoju np. w zimie, wyczerpie akumulator całkowicie... Można to ominąć podłączając przerywacz do instalacji "po kluczyku".
Następna wada to brak możliwości wykorzystania automatycznego wyłączania kierunków po określonym czasie lub przebytej drodze (niektóre typy virago mają to w instalacji fabrycznej). Żeby to zadziałało, należałoby zbudować układ elektroniczny zliczający impulsy i wyłączający przerywacz po określonej ich liczbie - nieopłacalna zabawa...
Następna sprawa to światła awaryjne - można to zrobić na samym wyłączniu, ale będą działać dopiero po włączeniu dowolnego kierunku i włącznika awaryjnych. Można też trochę rozbudować schemat i podłączyć się przed przełącznikiem kierunków (wersja 2) - wtedy będą działać niezależnie.
http://img2.aukcjoner.pl/gallery/025292 ... 1488122129
http://img2.aukcjoner.pl/gallery/025292 ... 1488122260

robdk pisze:Wstaw diody 1A w obwody kierunków.

Wydaje mi się że diody w obwodach nic nie dadzą .
Ja założyłbym dwie oddzielne diody świecące 12v w kontrolce , jedna R i jedna L z wspólną masą ale oddzielnym zasilaniem.

Osobiście mam podłączone w miejsce żarówki (+ i -) właśnie dwie diody z tym że każda ma odwrotną polaryzacje . Wykorzystałem wolne miejsce obok kontrolki i zrobiłem dwie , każda pokazuje oddzielny kierunkowskaz.
Oczywiście kierunki mam oryginalne na żarówkach, ale takie podłączenie w przypadku kierunkowskazów led raczej się nie sprawdzi .

proponuję tak zrobić:
diodki prostownicze np 1N4001 koszt sztuki poniżej 1PLN , końcówki oznaczone paskiem łączysz z żarówką-kontrolką.Co do przerywacza to istotnie - lepiej podłączyć go "za stacyjką".
pzdr

W taki sposób to się zgodzę . Tylko ta dodatkowa masa w mojej propozycji jak i Twojej ... kurczę tam już jest upchane kabelków hehe.

Może się nieprecyzyjnie wyraziłem ale o taki właśnie sposób mi chodziło.

hmm powiem szczerze że zastanawiam się czy led-owe rozwiązanie kierunków to dobry kierunek
nie wiem jak jest w moto , ale w samochodach , przerywacz kierunkowskazów jest tak skonstruowany ( chodzi mi o starsze modele aut , bez skomplikowanej elektroniki ) że : przepalenie jednej z żarówek kierunkowskazu powoduje szybsze miganie kontrolki a tym samym sygnalizację defektu w układzie , zaznaczam że nie wiem jak jest w moto , ale trochę "trochę" bezpodstawnie modyfikując układ być może pozbawiamy się tej moim zdaniem istotnej funkcji.
pozdrawiam

Moim zdaniem funkcja szybszego migania kierunku w moto po przepaleniu żarówki jest zbędna. Ja akurat często sprawdzam czy wszystkie światełka świecą. Jeszcze się tak zastanawiam czy czasem po jakimś małym oporniku nie wlutować przy kierunkowskazie dla każdej ze stron skoro po dodaniu żarówki w5w wszystko działa poprawnie. Nie chce za bardzo kombinować z instalacją bo aż tak się na tym nie znam, a po drugie przy takim rozwiązaniu zawsze mogę wrócić do oryginału

dodaj rezystor, proste i skuteczne

Kupiłem już rezystory z firmy Oxford w ceramicznej obudowie i wszystko działa jak powinno