Strona 1 z 3

Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 10:34
autor: Doktor Virago
W czasie jazdy, po przejechaniu ok 20km. Silnik zatrzymuje blokując koło w ciągu dosłownie sekundy ( nie było gleby :rock: ) . Nie było objawów przecierania temperatura silnik raczej w normie motocykl miał moc do końca. Po zatrzymaniu rozrusznik nie jest w stanie zakręcić. Po ostygnięciu możliwe zakręcenie, a nawet na chwile zapaliłem ale odrazu wyłczyłem. W czasie kręcenia słychać metaliczne ocieranie jak by coś tarło po cylindrze. Czy możliwe jest albo co mogło się tak uszkodzić aby tak nagle zatrzymać silnik. :pomocy: :( :( :(

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 11:13
autor: strazak
tłoki spuchły ?? ale bardziej się skłaniam o braku smarowania na wale bez rozbiórki na części pierwsze się nie obejdzie.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 11:53
autor: IRE
Też obstawiam przytarcie się silnika - trzeba rozbierać aby się przekonać, sprawdzić :(

Zatarcie silnika/cylindra powstaje na skutek jednego z kilku czynników, są nimi:
Brak dostatecznego smarowania jednostki
Awaria układu smarowania
Awaria układu chłodzenia
Złe materiały użyte w konstrukcji pierścieni i/lub cylindra
Za wysoka temperatura panująca w jednostce napędowej. Spowodowana tym co opisane powyżej ? brakiem smarowania, złym spasowaniem pierścieni, niedostatecznym chłodzeniem albo za dużym obciążeniem silnika.

a masz puste wydechy

ktoś kiedyś napisał
-waldi- pisze:nie poprawiaj fabryki.... zemści się to kiedyś
mam nadzieję że skutki będą łagodne - i głowa do góry

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 12:04
autor: Doktor Virago
Tak wydech puste. Pierwsze ( jak sprowadzę moto narazie jest u przypadkowego gospodarza) to sprawdzę czy da się kręcić silnikiem ręcznie a następnie czy na walki idzie olej. A czy są szanse ze moto po takim przetarciu będzie chodzić np. Po wyeliminowaniu awari układu smarowania. Temperatura moto była ok.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 12:36
autor: _CioneK_70
Doktor Virago pisze:A czy są szanse ze moto po takim przetarciu będzie chodzić np. Po wyeliminowaniu awari układu smarowania. Temperatura moto była ok.
Skad wiesz ze temperatura byla ok, masz wskaznik? Jezeli to uklad smarowania to zacznij od pompy oleju bo moze jakies swinstwo przelecialo przez smok pompy i narobilo ci balaganu w srodku co poskutkowalo spadkiem cisnienia i etc...etc. Tak wiec nie oszukuj sie, chodzic na pewno nie bedzie a jezeli nawet to tylko do kompletnej ruiny. Niestety czeka cie rozbieranie.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 12:47
autor: Doktor Virago
A jak wyglada opłacalność naprawy, robić czy szukać silnika ?

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 13:03
autor: IRE
Pierwsze sprawdź co jest przyczyną - czy na 100% jest przytarty, bez rozbiórki nie stwierdzisz.
Co do opłacalności remontu na oryginalnych częściach :?: to raczej szukałbym innego silnika

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 15:24
autor: Doktor Virago
Sprawdzę, bo motocykl nie wykazywał objawów zacierania a doszło do awari w czasie redukcji i hamowania więc może jest nadzieja ( ciegle mam w głowie ze to nie mogło stać )

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 17:27
autor: bobbers
Zacznij od spuszczenia oleju i zobacz czy wiór pływa

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 17:42
autor: GregorS
Zobacz sprzęgiełko rozrusznika czy się nie odkręciło, może zablokować silnik.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 21:15
autor: Doktor Virago
Motor już w garażu to co sprawdziłem na dziś: wykręciłem świece silnik da się obrócić lecz słychać ze tłoki przesuwają się na sucho oraz to ze filtr oleju włożony był prawidłowo( tego błędu bym sobie nigdy nie darował, virago jest mojej dziewczyny) .

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 26 marca 2017, 22:01
autor: GregorS
Spokojnie, odkręć lewą kapę, sciągnij magneto i zobacz sprzęgiełko rozrusznika.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 27 marca 2017, 02:16
autor: Kirin
Łącze się w bólu. Oby okazało się, że to nic poważnego. Pierwsze odpalenie po zimie już za mną, ale jazdy testowej jeszcze nie robiłem...... Stresik jest, domyślam się co możesz czuć.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 27 marca 2017, 15:45
autor: 2007XV1700
filtr na odwrót będzie Cię kosztował ze trzy tysie. a jak zablokowało silnik to nie ma opcji żeby "to jakoś chodziło" i oby to był bendix

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 27 marca 2017, 16:11
autor: lussi
Doktor Virago pisze:Motor już w garażu to co sprawdziłem na dziś: wykręciłem świece silnik da się obrócić lecz słychać ze tłoki przesuwają się na sucho oraz to ze filtr oleju włożony był prawidłowo( tego błędu bym sobie nigdy nie darował, virago jest mojej dziewczyny) .
Jak tak sprawdzasz to wlej troche oleju,wykrec swiece I strzykawka daj troche,co by na sucho nie krecil :rock: powodzenia

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 27 marca 2017, 21:22
autor: Roberts
Po pierwsze bez paniki
Tak jak pisali koledzy sprawdź bendix
Ja bym zrobił próbę ciśnienia nawet na zimnym silniku dużo może powiedzieć, plus próba olejowa.
Zamontuj obie próby i napisz.
I jeszcze raz bez paniki.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 28 marca 2017, 09:25
autor: gazownik
Roberts pisze:Zamontuj obie próby i napisz.
I jeszcze raz bez paniki.
Dokładnie tak, jak odpala to odpal na chwile i sprawdź czy poziom oleju w oknie rewizyjnym opadnie jak opadnie to pompa działa. Zgaś moto i powtórz test sprawdzając czy do głowic dolatuje ten olej (odkręcając śruby od przewodów smarujących), jak zapluje ci silnik olejem to znaczy że jest dobrze :D.
Ewentualnie pożycz od kogoś endoskop i zajrzyj do cylindrów, co się tam dzieje (jak wygląda gładź cylindra).

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 28 marca 2017, 09:50
autor: Pandik
Mam endoskop ale nie wiem skąd jesteś.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 28 marca 2017, 10:21
autor: Doktor Virago
Dziękuje za zainteresowanie. Tylko odnośnie bendixa to to jest wersja w której nie ma sprzęgiełka jednokierunkowego. Jestem z Piły.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 10:48
autor: Doktor Virago
Motocykl raczej na 100% się przytarł jak kręcę wałem to do pewnego momentu idzie głatko potem opór rośnie czemu towarzyą dziwne piski. Przy odkręceniu przewodów olejowych od bloku i kręceniu rozrusznikiem olej nie leci. Łańcuch napędzający pompę oleju jest ok. Pierw chcę znaleść przyczynę tej awarii, (co się stało z pompą) następnie będę te głowice i i cylindry patrzył. Pozdrawiam

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 11:43
autor: 2007XV1700
łączę się w bólu...

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 17:42
autor: riczi3
Zanim rozbierzesz cylindry sprawdź zimering w prawej pokrywie do smarowania panewek wału to jest najbardziej prawdopodobna awaria.
Cylindrom raczej nic nie powinno być ale jak nie było smarowania to wałki rozrządy dostały i łożyskowanie wałków no i oczywiście panewki korbowodowe.
Wałki rozrządu możesz powyjmować bez rozbierania silnika.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 19:52
autor: grzegorzbr2
A olej w silniku jest ? Warto odkrecić korek spustowy i zobaczyć co wyplynie.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 19:59
autor: lussi
grzegorzbr2 pisze:A olej w silniku jest ? Warto odkrecić korek spustowy i zobaczyć co wyplynie.
A byc moze ze oleju brak,oczko zaklejone i sie zerknie to jest.

Re: Wiosenna katastrofa. Virago 700

: 29 marca 2017, 21:03
autor: Doktor Virago
Olej jest i był.