wibracje silnika po awaryjnym hamowaniu
: 16 czerwca 2018, 17:32
Witam
Musiałem awaryjnie zahamować na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.
Stary baran w terenówce nie zauważył, że jadę prosto, on skręcał w lewo i wymusił pierwszeństwo.
Mocno wcisnąłem oba hamulce, ale nie zdążyłem wcisnąć sprzęgła.
Na chwilę hamulec zablokował tylne koło, ale po odpuszczeniu hamulca silnik nie zgasł i pojechałem dalej.
Nie jechałem szybko, dlatego obyło się bez kolizji.
Po tej sytuacji zaczęły się drgania motocykla.
Drgania pojawiają się przy wyższych obrotach silnika, dodatkowo przy odpuszczeniu gazu, strzela dużo mocniej w wydech.
Strzela już na piątym biegu, wcześniej dopiero jak był na 4 biegu i to dopiero przy małych obrotach.
Przyspieszenie i prędkość pozostają w normie jak przed zdarzeniem.
Czy jest możliwe żeby przeskoczył rozrząd?
Druga opcja to sprzęgło(tarcze, koszyczek).
Trzecia opcja to wał napędowy, ale wtedy pewnie by był problem od razu przy ruszeniu.
Może ktoś z kolegów miał podobną sytuację i podpowie od czego zacząć.
Musiałem awaryjnie zahamować na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.
Stary baran w terenówce nie zauważył, że jadę prosto, on skręcał w lewo i wymusił pierwszeństwo.
Mocno wcisnąłem oba hamulce, ale nie zdążyłem wcisnąć sprzęgła.
Na chwilę hamulec zablokował tylne koło, ale po odpuszczeniu hamulca silnik nie zgasł i pojechałem dalej.
Nie jechałem szybko, dlatego obyło się bez kolizji.
Po tej sytuacji zaczęły się drgania motocykla.
Drgania pojawiają się przy wyższych obrotach silnika, dodatkowo przy odpuszczeniu gazu, strzela dużo mocniej w wydech.
Strzela już na piątym biegu, wcześniej dopiero jak był na 4 biegu i to dopiero przy małych obrotach.
Przyspieszenie i prędkość pozostają w normie jak przed zdarzeniem.
Czy jest możliwe żeby przeskoczył rozrząd?
Druga opcja to sprzęgło(tarcze, koszyczek).
Trzecia opcja to wał napędowy, ale wtedy pewnie by był problem od razu przy ruszeniu.
Może ktoś z kolegów miał podobną sytuację i podpowie od czego zacząć.