..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam, sprowadziłem z Niemiec Virago 125 z 1998r. Wizualnie jest w bardzo dobrym stanie, początkowo myślałem, że gaźnik dawno nie był ruszany i tak też to wyglądało. Gaźnik wyczyściłem w myjce ultradźwiękowej, wszystkie kanały drożne tak jak i dysze, szczególnie wolnych obrotów. Poziom paliwa w gaźniku zmierzyłem na około 8mm pod kreską na pokrywie komory pływakowej. Membrana od przepustnicy lekko pęknięta od zewnętrznej strony ale od wewnątrz idealna. Filtr powietrza wyczyszczony i wymieniony, lekko nasączyłem gąbke specjalnym środkiem. Założony nowy króciec ssący, bo poprzedni był strasznie popękany ale raczej tylko na zewnątrz. Mam drugą virago 125 która działa dobrze i podmieniłem też "podciśnieniową pompke paliwa" o ile dobrze to nazywam - 6-kątna puszeczka z prawej strony.

Układ paliwowy chyba zrobiony jak należy. Nie chce mi się wierzyć, że to wina gaźnika bo podczas jazdy i przy dodawaniu gazu nawet gwałtownym zbiera się, nie dławi i osiąga pełną moc. Bardziej jak na mój gust słychać jakby traciła zapłon. Przy wyższych obrotach też słychać tak samo regularne "przerywanie" ale prawie w ogóle niezauważalne.

Co do elektroniki .. świece wymienione, cewki wyjęte, wyczyszczone styki, wtyczki itd, wymienione kable WN i fajki NGK wraz ze świecami NGK. Podmieniałem nawet cewki wraz z całym okablowaniem i fajkami z drugiej virago - to samo. Podmieniałem moduł, regulator napięcia - też to samo.
Myślę jeszcze o iskrowniku bądź prądnicy, ale wolałbym móc to sprawdzić zanim się do tego dobiorę. I w ogóle co w Waszej opinii nie gra po usłyszeniu filmiku? Co byście najpierw jeszcze sprawdzili?

Tutaj macie link do filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=L1SeeQz ... e=youtu.be

Wszystko tam zrobiłeś ale zworów nie ustawiłeś ..
I wolne obroty jekieś takie nie tego .

Zawory jak wspomniano, ale świece NGK...bardzo różnie teraz z nimi bywa.

1.Sprawdź ssanie w gaźniku; zaworek-sprężynka-linka. Pomimo wyłączenia ssania zaworek nie zamyka kanału. Dość częsta przypadłość 125 i 250
2.Regulacja składu mieszanki wolnych obrotów.

No tak, myślałem o zaworach. Ale muszę zobaczyć najpierw jak to robić po znakach w silniku V.

Gaźnik był czyszczony w ultradźwiękowej myjce. Ssanie na pewno działa prawidłowo i to nie wina tego. Gaźnik bym wykluczył.. Śruba składu mieszanki reaguje, tyle że nie tak jak powinna, dostaje wyższych obrotów przy odkręcaniu, przy zakręcaniu obroty słabną ale normalnie chyba przy zbyt mocnym odkręcaniu też powinny słabnąć a tak nie jest. W ogóle strasznie opornie ta śrubka się kręci, a wszystko umyte, zero rdzy i niedoskonałości.

Obroty ustawiłem niższe bo najlepiej słychać co się dzieje. Na ustawieniu nieco wyższych obrotów silnik nie gaśnie ale też przerywa.

W porównaniu do drugiej Virago ta na niedogrzanym silniku słabo reaguje na manetke gazu. Myślałem jeszcze o lewym powietrzu, ale wszystko jest szczelne, moim zdaniem.

Znalazłeś przyczynę? Mnie właśnie czasem się zadławi na sekundę. Czasem przejadę 10km i jest ok a czasem kilka razy w ciągu kilometra.