..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

To moje pytanie - na jak długo wystarcza taka żarówka diodowa w Virago? Dlaczego pytam - ponieważ w swoim poprzednim jak i obecnym aucie wymieniałem całe wewnętrzne oświetlenie (podświetlenie podsufitki, konsoli przycisków, zegarów /liczników) na diodowe. Tutaj poglądowe foto -->





Dioda 12v ma jednak to do siebie, że wcześniej czy później ale zawsze się przepali przy napięciu podawanym w aucie (powyżej 12v). Przepalona dioda nie gaśnie tylko miga i tworzy się wtedy swoista dyskoteka. Różnie z tym bywało - czasami padały mi diody po kilku miesiącach, czasami powyżej roku wytrzymywały ale nie są one w takim zestawie długowieczne. Dlatego też do LEDa wstawiałem diodę Zenera dobierając tak, jaką chciałem mieć różnicę napięć. Mając w aucie w instalacji około 14,1 V dałem diodę Zenera 2,1 V co obniżyło napięcie do 12 V – patrz zdjęcie -->




Można też włączyć 3 zwykłe diody prostownicze połączone szeregowo np. 1N4007. Prostownicze mogą być do większych LEDów bo wytrzymują większy prąd niż Zenery. Tylko uwaga! Diody Zenera włączamy w kierunku zaporowym (pasek w kierunku PLUSA zasilania), natomiast diody prostownicze włączamy w kierunku przewodzenia (pasek w kierunku MINUSA). Można zamiast diod dać na zasilaniu małą przetwornicę step up/down ustawioną na 12 V np. taką --->

https://allegro.pl/oferta/przetwornica- ... 7972837303

Ma to tę zaletę, że LEDy nie będą się ściemniać przy spadku napięcia (po wyłączeniu silnika).
Ten sam problem jest w instalacji motocykla więc ciekawi mnie jak długo one wytrzymają w moto ?

skipbulba pisze: ↑21 października 2019, 08:46 Moim zdaniem sensownym rozwiązaniem są świecące cały czas lightbary (też w zasadzie niezgodne z przepisami). Jeżdżę motocyklem raczej dużo (około 20-25 tysi rocznie) i niegdy nie miałem problemu z byciem widzianym.

A czepiał się kiedyś o to jakiś mundurowy, bo ja się nie spotkałem

Top Gun pisze: ↑21 października 2019, 11:49

skipbulba pisze: ↑21 października 2019, 08:46 Moim zdaniem sensownym rozwiązaniem są świecące cały czas lightbary (też w zasadzie niezgodne z przepisami). Jeżdżę motocyklem raczej dużo (około 20-25 tysi rocznie) i niegdy nie miałem problemu z byciem widzianym.

A czepiał się kiedyś o to jakiś mundurowy, bo ja się nie spotkałem

Mnie nigdy i nawet na przeglądzie nikt nie zwracał uwagi a nawet prosili o zapalenie....

_CioneK_70 pisze: ↑21 października 2019, 21:05

Top Gun pisze: ↑21 października 2019, 11:49

skipbulba pisze: ↑21 października 2019, 08:46 Moim zdaniem sensownym rozwiązaniem są świecące cały czas lightbary (też w zasadzie niezgodne z przepisami). Jeżdżę motocyklem raczej dużo (około 20-25 tysi rocznie) i niegdy nie miałem problemu z byciem widzianym.

A czepiał się kiedyś o to jakiś mundurowy, bo ja się nie spotkałem

Mnie nigdy i nawet na przeglądzie nikt nie zwracał uwagi a nawet prosili o zapalenie....

To i ja dopisze parę słów na temat LED. Markowe źródła światła (zamienniki H4 bo o takich chyba tutaj mowa) nie powodują już oślepienia, ale cena też jest wysoka. Jest też jeszcze jedna kwestia techniczna. Do Virago takiego źródła światła się nie da założyć z powodów czysto technicznych - w oryginalnej lampie po postu nie ma miejsca na radiator. A nawet jak już uda wam się to jakimś cudem upchnąć to nie ma jak odprowadzić ciepłą. Led w przeciwieństwie do halogenu wydziela praktycznie całe ciepło z tyłu.
A w kwestii tanich zamienników, to jest duża szansa, że prócz oślepiania pojazdów jadących z naprzeciwka pogorszycie swoje oświetlenie. Z trwałością będzie słabo i nie zdziwcie się jak dwa LEDy teoretycznie o tych samych parametrach będą świeciły wyraźnie inną brawom.
Natomiast co do oświetlenia halogenowego typu +130% itp, to pamiętajcie o jednym - żywotność takiego źródła światła jest znacznie krótsza od normalnego halogenu. Nie ma nic za darmo.
PS
Jako ciekawostkę producenci samochodów już mogą bez problemu homologować zwykłe lampy ze źródłami H4, H7 itp. LED ale najzwyczajniej w świecie im się to nie opłaca. Wolą zarobić kasę na lampach LED bez możliwości wymiany samego źródła światła

Kargul pisze: ↑22 października 2019, 09:40 ....Natomiast co do oświetlenia halogenowego typu +130% itp, to pamiętajcie o jednym - żywotność takiego źródła światła jest znacznie krótsza od normalnego halogenu......

Kargul....w zależności od postępowania przy rozruchu....nie można odpalać przy włączanym oświetleniu. Ja mam od 5 lat te bańkę w Virce i świeci nadal....w puszce także od 1,5 roku ...odpukac w niemalowane

Cionek, te dane nawet sam producent podaje:
dla "klasycznej" h4 OSRAM
trwałość B3: 250/400h
trwałość Tc: 500/900h
dla NIGHT BREAKER LASER H4 +150%
trwałość B3: 80/200h
trwałość Tc: 160/240h

także różnice są dosyć spora - w szczególności dla żarnika odpowiedzialnego za światła mijania, gdzie wg ich badań dla zwykłych po 900h przestaje świecić 63,2% żarówek, a ten odsetek dla NIGHT BREAKER LASER H4 +150% już mamy po 240h. Dla sporej części osób to nawet nie 1rok używania w samochodzie.

Top Gun pisze: ↑21 października 2019, 11:49

skipbulba pisze: ↑21 października 2019, 08:46 Moim zdaniem sensownym rozwiązaniem są świecące cały czas lightbary (też w zasadzie niezgodne z przepisami). Jeżdżę motocyklem raczej dużo (około 20-25 tysi rocznie) i niegdy nie miałem problemu z byciem widzianym.

A czepiał się kiedyś o to jakiś mundurowy, bo ja się nie spotkałem

Też mi się nie zdarzyło, ale formalnie nie wolno.

Kargul pisze: ↑22 października 2019, 09:40 To i ja dopisze parę słów na temat LED. Markowe źródła światła (zamienniki H4 bo o takich chyba tutaj mowa) nie powodują już oślepienia,

Nie wydaje mi się, oślepienie nie wynika z rodzaju żródła światła tylko z ukształtowania strumienia światła. W Virce strumień swiatła jest regulowany poprzez odpowiedni kształt szkła reflektora, więc czy założysz zwykła żarówkie czy markowy zamiennik LED oślepiać będzie tak samo.

skipbulba pisze: ↑25 października 2019, 11:35

Kargul pisze: ↑22 października 2019, 09:40 To i ja dopisze parę słów na temat LED. Markowe źródła światła (zamienniki H4 bo o takich chyba tutaj mowa) nie powodują już oślepienia,

W Virce strumień swiatła jest regulowany poprzez odpowiedni kształt szkła reflektora

Dlatego do ledów są inne reflektory

Top Gun pisze: ↑25 października 2019, 14:03

skipbulba pisze: ↑25 października 2019, 11:35

Kargul pisze: ↑22 października 2019, 09:40 To i ja dopisze parę słów na temat LED. Markowe źródła światła (zamienniki H4 bo o takich chyba tutaj mowa) nie powodują już oślepienia,

W Virce strumień swiatła jest regulowany poprzez odpowiedni kształt szkła reflektora

Dlatego do ledów są inne reflektory

Ale nie przy wymianie samej żarówki

skipbulba pisze: ↑25 października 2019, 11:35

Kargul pisze: ↑22 października 2019, 09:40 To i ja dopisze parę słów na temat LED. Markowe źródła światła (zamienniki H4 bo o takich chyba tutaj mowa) nie powodują już oślepienia,

Nie wydaje mi się, oślepienie nie wynika z rodzaju żródła światła tylko z ukształtowania strumienia światła. W Virce strumień swiatła jest regulowany poprzez odpowiedni kształt szkła reflektora, więc czy założysz zwykła żarówkie czy markowy zamiennik LED oślepiać będzie tak samo.

Ale światło odbite zależy od światła padającego. Więc jak najbardziej istotne jest źródło światła oraz to jak kształtuje strumień świetlny który później ów reflektor odbija.

Założyłem w tym sezonie homologowane żarówki LED do DL-a. W nocy oświetlają drogę zauważalnie lepiej i wizualnie prezentują się na innym poziomie

Arni pisze: ↑05 listopada 2019, 11:09 homologowane żarówki LED do DL-a.

Jakie

Kupiłem na allegro .
Kilka miesięcy temu zapłaciłem 84.5 PLN. Trzeba tylko bardzo ostrożnie montować - małem problem z podwijającą się uszczelką żarnika. Chińczycy włożyli tam odrobinę zbyt duży rozmiar oringa.

Reflektory w rzeczywistości wyglądają super. Na zdjęciu w poprzednim poście powstały jakieś zabrudzenia/rysy przez zmniejszenie rozmiaru do wymaganego na forum.

No to Arni dałeś się nabrać na słynną sztuczkę naciągaczy. A tu masz inną aukcję z tymi LEDami:

https://allegro.pl/oferta/zarowki-led-x ... 7687649508

i wyraźną informację: UWAGA! Żarówki są BEZ HOMOLOGACJI – Do stosowania w nie homologowanych systemach oświetleniowych.

PS Osmar czy Philips na przykład piszą w kartach katalogowych swoich produktów, że nie można stosować na drogach publicznych, a karty katalogowej tego wynalazku nie mogę odszukać.

Napisał w aukcji, że homologowane, mam załączoną jakąś kopię homologacji. Jako konsument nie mam obowiązku tego sprawdzać. Korzystam i jestem zadowolony

A jak rozwiązać problem minimalnego mrugania na wolnych obrotach? Na wyższych jest ok ale jak moto pracuje na wolnych to żarówka lekko mruga. Ponoć jest na to sposób.

bamil pisze: ↑07 listopada 2019, 01:09 A jak rozwiązać problem minimalnego mrugania na wolnych obrotach? Na wyższych jest ok ale jak moto pracuje na wolnych to żarówka lekko mruga. Ponoć jest na to sposób.

Jeśli z instalacją w moto jest wszystko ok, to podejrzewam, że rozwiązanie o którym słyszałeś polega na wpięciu kondensatora w zasilanie reflektora.

LEDowe można śmiało zakładać do lightbarów, bo są tak samo "legalne" mam i nie narzekam .
W lampie głównej zostawiłem konwencjonalną żarówkę.
Znajomy założył u siebie LEDową H4, geometria odcięcia jest podobna ale samo odcięcie jest wyraźniejsze, nie ma przejścia typowego dla żarówki. Co do oślepianie z tym nie ma problemu, kwestia regulacji. "Żarówka" LED oczywiście bez homologacji.
PS
Ja przestałem się dziwić bajkom z allegro czy olx.
Mam halogeny LA 1026 D, czyli dość małe.
Po przeszukaniu ebaya znalazłem małe ale silne ledy, kupiłem ich dwa komplety, jeden na zapas, bo z racji pasywnego chłodzenia nie byłem przekonany do ich żywotności. Te z wentylatorem, chyba by się nie zmieściły.
Po jakimś czasie jeden komplet poszedł do wystawienia, po kosztach plus prowizja, takie jak te:
https://www.ebay.com/itm/KATUR-2400LM-H ... 2749.l2649


Opisałem uczciwie, że pasywne chłodzenie, że dobrze by było nie zakładać gumowej osłony dla lepszego chłodzenia, że najlepiej by odbłyśnik był metalowy dla poprawy chłodzenia jeżeli żarówki będą wykorzystywane jako dzienne, że sam używam i jestem zadowolony, że oczywiście nie mają HOMOLOGACJI... i się zaczęło...
A dlaczego nie mają homologacji jak inne mają?
A dlaczego takie tanie, jak inne są dwa/trzy razy droższe.
...
Najprościej chyba napisać to co ludzie chcą przeczytać

Arni pisze: ↑07 listopada 2019, 17:45

bamil pisze: ↑07 listopada 2019, 01:09 A jak rozwiązać problem minimalnego mrugania na wolnych obrotach? Na wyższych jest ok ale jak moto pracuje na wolnych to żarówka lekko mruga. Ponoć jest na to sposób.

Jeśli z instalacją w moto jest wszystko ok, to podejrzewam, że rozwiązanie o którym słyszałeś polega na wpięciu kondensatora w zasilanie reflektora.

Mógłbyś wytłumaczyć tak łopatologicznie co i gdzie dokładnie połączyć?

bamil pisze: ↑07 listopada 2019, 20:03

Arni pisze: ↑07 listopada 2019, 17:45

bamil pisze: ↑07 listopada 2019, 01:09 A jak rozwiązać problem minimalnego mrugania na wolnych obrotach? Na wyższych jest ok ale jak moto pracuje na wolnych to żarówka lekko mruga. Ponoć jest na to sposób.

Jeśli z instalacją w moto jest wszystko ok, to podejrzewam, że rozwiązanie o którym słyszałeś polega na wpięciu kondensatora w zasilanie reflektora.

Mógłbyś wytłumaczyć tak łopatologicznie co i gdzie dokładnie połączyć?

Plus do plusa, minus do minusa. Czyli przewód "-" który idzie do żarówki do "-" kondensatora a "+" do "+".
Ale coś mi się wydaję że to zadziała dopiero z super kondensatorami czyli takimi o wiekszej pojemności ze wzgledu na moc żarówki.
Jeżeli to miganie jest dość duże, to bym raczej sprawdził prądnice i regulator, jest temat na forum z łopatologicznym wyjaśnieniem co i jak, o tu:
https://virago.com.pl/viewtopic.php?f=2 ... C4%85dnica

marpak pisze: ↑07 listopada 2019, 18:35 Co do oślepianie z tym nie ma problemu, kwestia regulacji.

Kwestia oślepienia dotyczyła sytuacji jeżdżenia w dzień na "drogowych". Ktos tam komuś tak zalecał i że podobno jak ma się ledy to nie oślepia.

Jak sie jeździ na "drogowych" to oślepia niezależnie od rodzaju zarówek

Arni pisze: ↑07 listopada 2019, 00:06 Jako konsument nie mam obowiązku tego sprawdzać.

Mylisz się

Z tego co wiem, konsument będący osobą fizyczną jest traktowany według prawa jako nieprofesjonalna strona transakcji kupna-sprzedaży. Nie wyobrażam sobie, żeby klient kupujący np. okno do swojego domu pisał pisma do laboratoriów certyfikujących czy parametry deklarowane przez producenta zostały rzeczywiscie uzyskane podczas badań.
Konsument otrzymuje na swoje życzenie kopię dokumentu od sprzedawcy i niema obowiązku potwierdzania czy nie został on sfałszowany.