..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Cześć .Jestem od tygodnia posiadaczem Virago 125 i jedynie co mnie denerwuje to przy wysokich obrotach i prędkości 85-100 km /h z silnika wydobywa się metaliczny dźwięk tak jak by coś było poluzowane jakaś śrubka czy dekiel po niżej 80 km/ jest wszystko ok. Na postoju tak samo jak wkręcę na wysokie obroty ten dźwięk jest taki sam nie wiem co to może być . Czy ktoś się z takim zjawiskiem spodkał i wie co to jest , proszę o pomoc . Z góry dziękuję za odpowiedź

To bardzo ogólne zagadnienie " mataliczny dzwiek z silnika"

Zrobiłem już 300km i nie mogę tego namierzyć podejrzenia padają na atrapę filtra powietrza z lewej strony a bardziej chromowy dekielek , że sa jakiś wibracje podczas jazdy i on tak się zachowuje

Znalazłem no biada temu kto serwisował wcześniej motocykl jak się coś luzuje to potem to powinno się dokręcić ale do sedna dwie rzeczy pierwsza to tak jak przypuszczałem ale to nie atrapa tylko druga strona obudowa filtra powietrza była nie poskręcana i oczywiście przednia sakwa /piórnik był za luźno co przy prędkości wyższej nisz 80km/h brzenczało dziś to sprawdziłem i po właściwym umocowaniu tych dwóch elementów jest wszystko tak jak należy

O i jeszcze jedno wibracje i przednia lampa brzęczy

Weź przeglądnij motocykl bo cosik dużo Ci sie tam trzęsie.
Pewnie łożyska na wale umierają

Chyba nie ale oglądałem dużo filmików z dźwiękami jadących virażką i w 90 % podobne dźwięki wydobywały się z ich maszyn to chyba taka natura w końcu te maszyny maja po 20lat .a u mnie przebieg teraz to 6800 i silnik jak zimny nie potrzebuje przy odpalaniu ssania to chyba zdrowy

Palenie bez ssania to kwestia ustawienia gaznika i mocnej świecy

Wytłumiłem hałas z lampy i od razu jazda przyjemniejsza przy okazji olej filtr i świece bo były w zestawie ,został tylko jeszcze filtr powietrza (jest zamówiony ,w poniedziałek montaż) bo stary jest już jakiś tłusty i rozpadajacy się