..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witajcie,

pacjent to Virago xv750 94'.

Nadszedł czas wymiany hamulców z przodu - tarcze i klocki.
Jestem dopiero poczatkującym motocyklistom, więc nie za bardzo się orientuję jakie części są dobre, jakie nie.
Doradźcie proszę jakie tarcze, a jakie klocki polecacie. W internecie części jest masa, nie chce kupić jakiegoś bubla.

Druga sprawa to kwestia samodzielnej wymiany powyższych. Czy jest to bardzo trudne? Mechanikiem nie jestem, ale jakieś małe prace mechaniczne nie są też mi obce. Czy ktoś z Was ma może jakieś rysunki techniczne co do wymiany hamulców, a nawet i całą książkę techniczną dot. Virago 750?

Dzięki za pomoc

Ja mam tylko drukowane tłumaczenie Clymera ale ktoś rozsyłał linka do pobrania, pewnie zaraz się odezwie.
Wymiana tarcz banalnie prosta, demontujesz zaciski i koło. odkrecasz starą i przykręcasz nową tarcze, śruby na klej, nie kupowałem więc nie polece.
Zaciski rozkręcić i wyczyścić, tłoczki przepolerować, uszczelki wymienić.
Przewody masz gumowe czy w oplocie stalowym ?

Szubi, robota w zasadzie banalna, tylko jeśli Ci zleci cały płyn z pompy, to trzeba odpowietrzyć. Jeśli nie wiesz ile stary płyn był używany, to masz okazję wymienić, bo to też się starzeje, wchłania wilgoć i traci własności - może się zagotować! Zaciski warto rozebrać i wypolerować tłoczki. Jeśli nie masz oringów do cylinderków, to uważaj, żeby nie uszkodzić starych, ale warto je delikatnie wyjąć i wyczyścić rowki, w których siedzą. Tłoczki powinno się posmarować specjalnym mazidłem - w instrukcji Yamalube, ale można znaleźć inne za ok. 20 zł tubka. Starczy na kilka serwisowań. Zanieczyszczone tłoczki warto przeczyścić i posmarować, bo po pierwsze mogą nie cofać się po hamowaniu i klocki będą ocierać, a po drugie (i na własnej skórze się o tym przekonałem) hamulec może działać skokowo. Czyli długo nic, a potem blokowanie koła. Ja tak zaliczyłem glebę jadąc w korku i hamując za nagle zatrzymującym się autem. Smar jest też potrzebny jako uszczelnienie tłoczka, bo nasze zaciski nie mają manszetek tak, jak w samochodach.
Powodzenia

Feniks, Darek, dzięki za podpowiedzi
Doradzicie konkretne nazwy części, jakie kupić?

.

Nikt nigdy nie kupował tarcz ani klocków? Nie wierzę

Ja kupowałem do 535. Jestem zwolennikiem markowych produktów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, więc do swojej Virago kupiłem tarczę EBC i organiczne klocki Ferodo. Organicze są bardziej miękkie. Szybciej się zetrą, ale nie zjadają tarczy. Wejdź na sklep intercarsu i sprawdź, co mają do Twojego motocykla.

Klocki nijak nie odpowiadają za bezpieczeństwo!

Nie wiem, jaki szrot by musiał być na rynku, by to miało znaczenie, z wyjątkiem okresów między wymianami.
Zwłaszcza na 535

W aucie przerobiłem klocki, które przy mocnym hamowaniu z 80 do 0 nie były w stanie zablokować kół (auto bez abs), a droga hamowania wolała o pomstę. Klocki jakieś polskie, załozone awaryjnie w trasie. Po takiej przygodzie zmieniłem klocki na markowe (wtedy bodajże brembo) i auto odzyskało hamulce. Tak więc nie zgodzę się, że klocki nie mają znaczenia. Zwlaszcza, że markowe nie sa nie wiadomo jakim wydatkiem. Ale każdy zakłada co chce.

Dalej nikt niczego nie polecił...nikt naprawdę sam nigdy nie wymieniał tarcz?
W internecie pełno jest ofert z tarczami ale skąd wiedzieć jaka jest jakość...dlatego też pytanie o tarcze i klocki padły tutaj.

Ja kupowałem niedawno EBC, co prawda nie do Virago, a do SV 650.
Nie ma się co oszukiwać, to takie budżetowe tarcze, ale użytkownik nie narzeka.
Do spokojnej jazdy turystycznej dają radę.
Nie wiem jednak jak by się sprawdziły przy ostrym katowaniu i jeździe na zasadzie "pałowanie i gaz-hamulec".