Niestety nie widać na załączonym linku w jaki sposób kufer jest mocowany do motocykla.
Zakładając, że po prostu sobie leży na bagażniku i mocowany jest jakimiś rzemykami czy paskami, to zawsze istnieje opcja użycia pasków, które sobie u kaletnika czy rymarza zamówisz. Taki pasek może mieć wszyte między dwie warstwy skóry (i najlepiej taśmy z tworzywa, które będzie zapobiegało rozciąganiu paska) cienkie linki stalowe. Dokładając do tego solidne zapięcie (kłódka) masz w zasadzie ogarnięty temat spontanicznej próby kradzieży przy użyciu ostrego noża.
Osobiście nigdy kufra na Virago nie woziłem, jedynie sakwy. Założenie a szczególnie zdjęcie sakw umocowanych standardowo (pas i rzemyki plus ewentualnie trytytki) to nie jest zajęcie na moment - jeszcze mocując sakwę jakoś to idzie bo to Ty planujesz co i jak powiązać. Zdejmowanie po kilku miesiącach wiąże się z nieodzownym użyciem słów uważanych powszechnie za obelżywe pod adresem tego, co to wiązał. Zdejmowanie czegoś, co wiązał kto inny potęguje trudność
Jestem skłonny przypuszczać, że podobnie może być z kufrem - podstawowe mocowanie plus kilka patentów z trytytkami dla lepszej stabilności sprawi, że zadanie złodzieja nie będzie trywialne.
Powinieneś na wstępie rozważyć jakie będzie przeznaczenie kuferka - czy jadąc na wyprawę przyjmujesz, że na każdym parkingu hotelowym będziesz go zdejmował i zabierał do apartamentu czy będziesz z motocyklem nocował na kempingach śpiąc z głową na przedniej oponie a kufry, sakwy, wory będą przymocowane niemal na stałe (bez planu na częste zdejmowanie) - to determinuje sposób mocowania. W przypadku "stałego" przytwierdzania kufra można pomyśleć o przewierceniu dna lub ściany kufra (uszczelnić !!!) i umocowania za pomocą śrub do stelaża. Niestety znacząco utrudni Ci to odłączenie kufra od motocykla w przypadku, gdyby rzeczywiście kufer trzeba by było zdjąć i zabrać do hotelu. Mocowanie mobilne (umożliwiające odłączenie kufra od motocykla) przy użyciu pasów, pasków, linek będzie (moim skromnym zdaniem) mało solidne. O ile może ono być dość dobrze zabezpieczone przed kradzieżą, o tyle prawdopodobieństwo przemieszczania się bagażu może być spore.
Osobiście, podchodząc do takiego zadania, zastanowiłbym się nad użyciem sprawdzonych rozwiązań typowych dla motocykli turystycznych. Do bagażnika/stelaża pod kufer zamocowałbym jakąś uniwersalną płytę pozwalającą na szybkie odpięcie kufra. Wprawdzie to może psuć wrażenie estetyczne gdy motocykl stoi/jeździ bez kufra, ale za to masz i bezpiecznie i funkcjonalnie.