..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Virago 1100. Po odpaleniu wszystko jest ok. Po kilku minutach jak złapie temperaturę zaczyna przerywać tylni cylinder. Strzela w wydech. Jak sciągnołem z krućca zaślepkę tą gdzie podłącza się wakuometr chodzi równo nie strzela w wydech, jak ją zakładam dalej to samo przerywa tylni cylinder. Co może być nie tak?

Albo szczelność/ciśnienie, albo za bogato.

Świeczka pewnie czarna?

Czarna jak smoła . Co masz na myśli szczelność/ ciśnienie? Szczelność krućca? Ciśnienie w cylindrze?

Ciśnienie w cylindrze. Po zagrzaniu być może podwiesza zawór.

Druga opcja - zalewa tylny garnek.

Kolejność właśnie taka: najpierw luzy zaworowe i ewentualnie pomiar ciśnienia. Następnie, regulacja gaźnika.

Ok. Dzięki za podpowiedź. Postaram się to jutro ogarnąć sprawdzę/ustawię luzy zaworowe. Problem będzie z rególacją gaźników nie mam wakuometrów. Trzeba będzie w końcu zainwestować i kupić. Po ściągnięciu pokryw zaworowych stare uszczelniacze będą się jeszcze do czegoś nadawały czy odrazu kupić nowe?

kiler73 pisze: ↑28 maja 2023, 20:21 Trzeba będzie w końcu zainwestować i kupić.

Rurką. Chyba, że masz 2k na zakup porządnych waku. Taniocha to szit okrutny. Nie idź w to.
Zresztą. My tu o żadnej synchronizacji nie rozmawiamy. To niewiele znaczący szczegół w tej chwili.

kiler73 pisze: ↑28 maja 2023, 20:21Po ściągnięciu pokryw zaworowych stare uszczelniacze będą się jeszcze do czegoś nadawały czy odrazu kupić nowe?

Już wyciągam swoją szklaną kulę...

Zawory były ustawione książkowo.
Ssący 0,07
Wydech 0,12
Coś poprawiać czy zostawić jak jest?
PanG

Nic. Zrób pomiar komprechy po zagrzaniu i bierz się za gaźniki

Kurcze nie mam skąd pożyczyć manomerta żeby zmierzyć kompresję. A czy fakt że w tamtym sezonie działała lepiej a po zimie masakra nie wskazuje że to gaźniki? Gaźniki rozumiem wymontować i wyczyścić? Ogarnę to sam nigdy tego nie robiłem Moczyć to w jakiejś nafcie czy tylko wyczyścić i przedmuchać?

Zakręciłem pokrywy zaworów i odpaliłem żeby sprawdzić czy nigdzie nie kapie. Silnik zaczął działać nie przerywa wkręca się na obroty, magia?

To brzmi jakbyś ruszył przebity kabel WN i pojawił się pełny przepal na tylnym garnku.

No ale to lewe powietrze wcześniej kompensujące ratio to jakaś dzicz.

Nie wiem, nie umiem jednak we wróżbiarstwo internetowe.

Dzisiaj odpaliłem i dalej to samo. Ruszałem kablem WN na wszystkie strony bez zmian dzalej przerywa strzela a wydech. Krućce opsikane samostartem i na pewno są ok. Co jeszcze mogę sprawdzić? Gaźniki? Cewka? Impulsator?
PanG

Zakładam, że taki banał jak np. uszkodzona świeczka toto nie jest (przełóż miejscami, sprawdź)

Jeśli zaczyna robić normalnie, kiedy dodasz mu powietrza (zdejmiesz czapkę z króćca), temat jest w podaży paliwa. Granica palności. Zalewa.

Sprawdzilbym poziom paliwa przy pracującym silniku oraz czy ssanie jest w porządku

Świece wymienione na nowe. Teraz czasem pryknie jeden czasem drugi cylinder. W tamtym sezonie ten problem też występował, ale czasem 2 a czasem 10 dni było ok. Nieraz jak się pierdzieliło wystarczyło przejechać 10km i wszystko było ok. A i jeszcze cewki zamieniłem miejscami ale nic to nie zmieniło. Jak sprawdzić ssanie? Dzwigienki opadają wciskałem też dla pewności. Jest to możliwe że gaźniki zasyfione?