oczywiście rozrusznik

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
maciek998
Status: Offline

oczywiście rozrusznik

Post autor: maciek998 »

potrzebuję pomocy, dostałem się do rozrusznika w swoim motorku (XV 750 SE - 82r.) i tak.
-nie musiałem ściągać koła alternatora wszystko co miało wyjść wyszło
- stwierdziłem że koło pośrednie (to ruchome, które zazębia się z kołem zębatym od alternatora - wg katalogu nr 4X7-15517-00) jest w opłakanym stanie zjedzone zęby reszta bez uwag
- i teraz pytanie czy jest możliwość dostania nowego koła (wolałbym) a jeśli nie to czy ktoś posiada do sprzedania lub inne propozycje

ps. przywitałem się jeszcze raz bo dawno się nie odzywałem.
Awatar użytkownika
plaza66
Posty: 1313
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
Motocykl: BMW R 1150 GS
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 57
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: plaza66 »

Szukaj na Allegro, ale bierz też pod uwagę większe silniki...
Dużo części pasuje z XV1000 itp.
Dokładnie oglądaj zdjęcia, a w ostateczności możesz przesyłkę zwrócić nadawcy.
Ostatnio pojawiło się trochę gratów.

:rock:

P.S.
Nowe koło dostaniesz w serwisie Yamaha... ale o cenę lepiej nie pytaj :lol:
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!

https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz

Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS

Dziki Wieprz

Obrazek
maciek998
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: maciek998 »

posiedziałem trochę nad tym kołem i wymyśliłem że nic się nie stanie jeśli je poprostu obrócę (dobrą stroną w stronę koła na alternatorze) i będzie to samo, może ktoś z was już kombinował w ten sposób a może źle myślę
i jeszcze jedno a da się przełożyć wieniec na alternatorze odwrotnie on jest nitowany przykręcany czy w jakiś inny sposób mocowany
dzięki za wszelkie odp.
Robert von Berlin
Posty: 485
Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
Lokalizacja: Berlin / Szczecin
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: Robert von Berlin »

Nie pamietam z bani, ale na tym kole z jednej strony jest kolnierz...jak nie widac roznicy...?


R.
Jobejt XV 750 Special ´82
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: kyller »

maciek998 pisze:posiedziałem trochę nad tym kołem i wymyśliłem że nic się nie stanie jeśli je poprostu obrócę (dobrą stroną w stronę koła na alternatorze) i będzie to samo, może ktoś z was już kombinował w ten sposób a może źle myślę
i jeszcze jedno a da się przełożyć wieniec na alternatorze odwrotnie on jest nitowany przykręcany czy w jakiś inny sposób mocowany
dzięki za wszelkie odp.
rzuc jakies fotki bo tak na sluch to nie jest diagnoza
maciek998
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: maciek998 »

jeśli chodzi o kołnierze na tym kole to są oczywiście dwa po obydwu stronach tylko że po moich pomiarach wyszło że są identyczne tylko z tą różnicą, że na jednym jest nacięty rowek, żeby założyć tą sprężynę hamującą. jak zakładam odwrotnie to koło to ta sprężyna jest przysunięta bliżej ścianki karteru i tyle. Postanowiłem to tak złożyć jak coś to dam znać

i jeszcze jedno pytanie: za kołem alternatora jet taki łańcuszek osłonięty metalową osłoną co napędza jak dobrze myślę pompę olejową wg mnie jest on bardzo luźny (zbyt dużo mogę go naciągnąć palcem) jeśli ktoś wie to niech napisze czy jest jakaś możliwość naciągnięcia go czy powinien być taki luźny czy może się go skraca)
Robert von Berlin
Posty: 485
Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
Lokalizacja: Berlin / Szczecin
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: Robert von Berlin »

Tez mnie mocno zdziwilo, ze taki luzny - chlopaki kaza dac na luz. To oslona jest napinaczem i slizgiem, zakres regulacji jest iluzoryczny, ale jest i sprobuj. W serwisowce jest pisane.
Jobejt XV 750 Special ´82
tomeks
Posty: 2
Rejestracja: 30 listopada 2008, 13:31
Motocykl: było XV1100
Lokalizacja: mielec
Wiek: 50
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: tomeks »

napisz jakie były objawy złej pracy rozrusznika zgrzytanie czy lużna praca bo moze bendix padł jak bendix to pomoge zregenerować
DOBRZE JAK JEDZIESZ, JESZCZE LEPIEJ JAK DOJEDZIESZ
Awatar użytkownika
plaza66
Posty: 1313
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
Motocykl: BMW R 1150 GS
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 57
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: plaza66 »

Popatrz tutaj;
viewtopic.php?t=4247

:rock:
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!

https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz

Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS

Dziki Wieprz

Obrazek
maciek998
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: maciek998 »

nie odzywałem się długo ale to nie znaczy że nic się nie udało zrobić po przełożeniu tego koła zębatego co pisałem wcześniej zapalanie poprawiło się, więc koszty naprawy żadne. gdyby udało się jeszcze przełożyć koło zębate przy alternatorze to by było miód malina ale to mnie przerosło bo wiązało się z roznitowywaniem.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
jarenty84
Posty: 88
Rejestracja: 21 października 2009, 20:36
Motocykl: xv750+5 zabytków
Lokalizacja: Kobiór
Wiek: 39
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: jarenty84 »

Witam. Mam ten sam problem. Wolne koło wymielone dość poważnie z obu stron, a magnesowe nie jest lepsze. Dałem tokażowi wolne koło żeby stoczył "odsadzenie" po przeciwnej stronie pierścienia. Jutro powinienem wiedzieć czy to coś pomogło. Dodam tylko że moto paliłem już na popych. Co do koła magnesowego. Też myślałem o nitach, jednak przynitowany jest pierścien który trzyma magnesy. Poza tym koło jest na stożku więc o obrocie nie ma mowy. Pozdrawiam

[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 9:26 pm ]
Moto poskładane. Silnik nareszcie odpala za pomocą rozrusznika. Pozdrawiam
przemek96
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: przemek96 »

Witam. :grin: Mam podobny problem do opisanego wyżej :-( Dzisiaj się wzięłem za rozebranie lewej pokrywy ,by zobaczyć na czym to wszystko polega.Myślałem , że obrócę koło zębate te które zazębia się z tym kołem zamachowym(tym na wale) i virago będzie normalnie odpalać, ale niestety ktoś mnie już ubiegł :cry: Koło zębate z jednej strony jest masakrycznie "zjechane" a z drugiej już powoli widać zużycie.Nie wiem co teraz :?: Czy ktoś mi sprzeda same te koło zębate ?? A może znacie jakieś patenty żeby te koło zębate "nachodziło" w całości na koło zamachowe. W innych postach pisali, że "skrobnąć" te koło zębate lub wytoczyć odsadzenie tylko ile "skrobnąć" te koło ,czy jak duże zrobić te odsadzenie?? Nie wiem co począć bo nową uszczelkę mam ale narazie nie zakładam czekam na wasze podpowiedzi :smile:

P.S Dawno nie pisałem na forum ,ale nadchodzi zima i myślę ,że się to poprawi :grin:
Awatar użytkownika
jarenty84
Posty: 88
Rejestracja: 21 października 2009, 20:36
Motocykl: xv750+5 zabytków
Lokalizacja: Kobiór
Wiek: 39
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: jarenty84 »

Witam. Koszt nowego bendiksu to 400zł (używka 350zł), koło magnesowe na dzień szisiejszy ponad 4000zł :shock: (używka 300zł). Co do toczenia. Z jednej strony bendiksu jest wytoczony rowek w który wchodzi sprężyna. Koło można obrucić, to niczemu nie przeszkadza. Po drugiej stronie koła jest odsadzenie lub jak kto woli kragiel. Ja ten kragiel obtoczyłem no równo z zębami i to działa. Nie wiem jak to wygląda w 920. Ja to robiłem w 750. Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lis 11, 2009 1:17 pm ]
To znowu ja. Ledwo co uporałem sie z wolnym kołem a tu rozrusznik sie spierniczył

Obrazek

Jak widać zębów na tej przekładni juz nie ma. Z lewej rozruch z xv 750, a z prawej xj 750.
Podobieństwo: ilość zębów ta sama, średnica bieżni wewnętrzna identyczna, satelity zęby te same. Srednica zewnętrzna bieżni(kolor czerwony) to różnica 0,3 mm (w xj jest większa), wysokość bieżni (kolor niebieski) jest znaczna ale wystarczy dotoczyć pierścień (w xj biężnia jest węższa) Średnica wew.satelit jest większa w xv. I tu jest opcja stoczenia wałka (kolor zielony), bądż satelit wewnątrz z tym że w środku są tulejki które pewnie zabeżpieczają żeby w satelitach nie zroniło się jajo. Jak nie znajde rozrusznika to bede kombionwał. Dodam że koszt rozrucha z xj to ok 100-150zł, więc jest dużo tańszy. Pozdrawiam
przemek96
Status: Offline

Re: oczywiście rozrusznik

Post autor: przemek96 »

Potwierdzam to co pisał jarenty84 :wink: Koło(tzn dystans czy jak to nazwać) te które zazębia się z kołem magnesowym(zamachowym) zplanowałem 3mm i odpalanie się poprawiło(wczoraj na ciepłym paliła zawsze za pierwszym) :grin: Koło te obecnie bardziej nachodzi na koło zamachowe i mogę teraz pokręcić rozrusznikiem(a przez to i silnikiem) Przedtem 2 obroty silnikiem i koniec.Niestety nie udało mi się zrobić tego by ta sprężyna hamująca te koło zębate wywierała większy opór(po ściśnięciu drutem sprężyna ta wygięła się i spadła z koła podczas rozruchu)Także jest dobrze ,a do chrobotu po odpalaniu chyba się przyzwyczaję(w sumie to już dawno).Teraz z silnikowych to mi zawory,gaźniki i tłumiki(wywalę środkową puchę) zostały do roboty :rock:
ODPOWIEDZ