problem z wyjęciem tłumika
-
- Status: Offline
problem z wyjęciem tłumika
Witam! mam problem z wybebeszeniem wydechów chodzi o to ze postępowałem według opisów na tym forum (temat: Tuning - wybebeszanie wydechów) i stoje w miejscu poniewaz nie potrafie wyjac tlumika po uprzednim rozwierceniu tłumików. wedlug instrukcji powinien on sie dac latwo wyjac kombinerkami. U mnie tak nie jest..wlozylem w to duzo sily razem z kolega i ani drgnie..tak jakby cos go w srodku trzymalo. Moja Yamaszka jest z rocznika 87 i pewne rzeczy tak jak np regulator napiecia umieszczony jest gdzie indziej niz w rocznikach 90 i wyzej. Takze moze i mocowanie tlumikow jest inne...prosze o pomoc bo naprawde nie wiem jak zdjac te tlumiki i co tam je w srodku trzyma. Mam nadzieje ze obejdzie sie ze zdejmowaniem wydechów
-
- Status: Offline
Re: problem z wyjęciem tłumika
Po rozwierceniu tlumikow ich srodki trzymaja sie tylko w czyms takim jak tulejka w srodku tlumika i nie sa w inny sposub przymocowane ,wiec wez te kombinerki lub cos solidniejszego i ciagnac krec w gore i w dul tylko z zyciem! musza wyjsc pozdro!
-
- Status: Offline
Re: problem z wyjęciem tłumika
Na rysunku na czerwono zaznaczyłem to co musisz usunąć. Moja diagnoza jest taka, że wierciłeś za daleko od krawędzi wydechu (wwierciłeś się tak, jak pokazują żółte linie), a powinieneś był wwiercić się tak, jak pokazują linie niebieskie. Otwory muszą być rozmieszczone praktycznie na obwodzie wydechu, bo inaczej dzieje się coś takiego jak u ciebie: niby wszystko powiercone, a wyciągnąć się nie da.
I jeszcze jeden obrazek, tym razem widok od tyłu
Na niebiesko prawidłowe rozmieszczenie otworów, na czerwono (prawdopodobnie) rozmieszczenie otworów u ciebie. Te wkłady rzeczywiście powinny wychodzić bardzo lekko. Na pewno nie potrzeba dwóch osób, żeby je powyciągać. Reasumując: spróbuj powiercić bliżej krawędzi, powinno pomóc
I jeszcze jeden obrazek, tym razem widok od tyłu
Na niebiesko prawidłowe rozmieszczenie otworów, na czerwono (prawdopodobnie) rozmieszczenie otworów u ciebie. Te wkłady rzeczywiście powinny wychodzić bardzo lekko. Na pewno nie potrzeba dwóch osób, żeby je powyciągać. Reasumując: spróbuj powiercić bliżej krawędzi, powinno pomóc
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: problem z wyjęciem tłumika
ja wbiłem pierw do srodka a potem wyjelem jak z masła trzymają sie tylko na trzech zgrzewach(tylko głęboko nie wbijaj)najlepiej użyj rury o minimalnie mniejszej srednicy zcina wszystkie trzy zgrzewy potem na przegląd można je założyći bez problemu przejdzie :rock:a niech ci ktośmoto przytrzyma bo ja musiałem dodatkowo klamki zmienić
- WEGOTA
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 stycznia 2009, 14:15
- Motocykl: VIRAGO XV 750 (1998 USA)
- Lokalizacja: MAZURY
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: problem z wyjęciem tłumika
Hejka wszystkim! Ja mam jeszcze oryginalne wydechy z tymi cienkimi końcówkami, nie ukrywam że wizualnie mi to pasuje ale ......... no właśnie bas jest a jakoby go nie było. Wymyśliłem żeby nie psuć wyglądu /nie obcinać tych końcówek/ nawiercę po trzy otwory ósemeczką na każdą rurę od frontu (czyli na pierścieniu który niweluje różnicę średnicy pomiędzy tymi cienkimi a faktyczną puszką) . Co Wy na to ??/
No i poczytałem dokładnie uwagi na forum, zrobiłem po 5 dziur na rurę i .......... jest naprawdę super. Zadawala mnie w zupełności. Dzwięk silnika został lekkko zdominowany przez wydech i oto chodziło. Ani za dużo ani za mało do miasta i w trasę. Sprawdziłem jest OK.
No i poczytałem dokładnie uwagi na forum, zrobiłem po 5 dziur na rurę i .......... jest naprawdę super. Zadawala mnie w zupełności. Dzwięk silnika został lekkko zdominowany przez wydech i oto chodziło. Ani za dużo ani za mało do miasta i w trasę. Sprawdziłem jest OK.
- halny
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 maja 2010, 13:31
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: orawa (małopolskie)
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: problem z wyjęciem tłumika
a gdzie dokladnie zrobiles te dziury? bo tez mam te koncowki i mi szkoda obcinac;)
mało sie zarabia zyje sie jak Hrabia