Chorwacja 2010
-
- Status: Offline
Chorwacja 2010
Może ktoś by chciał na taki wypad - na dwa tygodnie... pod namiot? Na razie etap planowania ale wiadomo im szybciej tym jest czas żeby zorganizować wszystkie potrzebne rzeczy na taki wyjazd i nazbierać kasę ....
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
ja mam takiego nieśmiałego plana
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Ja jestem jak najbardziej za a nawet moge zaoferowac przyczepe kempingowa ktora stoi na stale w Chorwacji, to bedzie gdzie zrobic cos do jedzenia i przynajmniej ze 3 osoby beda mialy gdzie wygodnie przenocowac. (jak z 5 osob to tez da rade ale mniej wygodnie ).
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Za rok chcesz jechać? Jedź z nami teraz w lipcu "szlapa4 pisze:Może ktoś by chciał na taki wypad
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Mam za małe doświadczenie w jeździe... przejechałem na moto dopiero z 500km... już pojawiły się problemy - typu... źle wyregulowane gaźniki i strzelanie w tłumiku... do tego nie mam jeszcze spodni, kombinezonu w razie deszczu, choć namiot, spiwór menażkę już jest... dlatego wiesz nieprzygotowany i niedoświadczony jakoś szczerze boję się ruszyć dalej niż nad morze ( 250 km) czy mazury ( 300km )... choć na kasę bym nie narzekał- fakt nie ma full ale troche na czarną godzinę mam
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Rozumiem.
Więc zbieraj doświadczenie i w droge. Teraz tylko jeździć, jeździć jeździć
Więc zbieraj doświadczenie i w droge. Teraz tylko jeździć, jeździć jeździć
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Koleżanko a w tym roku udostępnisz przyczepę?:) bo lecę w tym roku na 3 maszyny z Białegostoku (same virago )morgana pisze:Ja jestem jak najbardziej za a nawet moge zaoferowac przyczepe kempingowa ktora stoi na stale w Chorwacji, to bedzie gdzie zrobic cos do jedzenia i przynajmniej ze 3 osoby beda mialy gdzie wygodnie przenocowac. (jak z 5 osob to tez da rade ale mniej wygodnie ).
Czy daleko oni....?
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Antem w jakim terminie jedziecie? Może jakoś się zgramy, my ruszamy od Moni z Jury w niedzielę, to chyba jest 18 lipiecAntek pisze:bo lecę w tym roku na 3 maszyny
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Kożuch pisze:Antem w jakim terminie jedziecie? Może jakoś się zgramy, my ruszamy od Moni z Jury w niedzielę, to chyba jest 18 lipiecAntek pisze:bo lecę w tym roku na 3 maszyny
Antus obym ja dostał urlop w tym terminie i nazbieral kasy bo na chwilę obecną wartosc Euro przygniata człowieka
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
to może taka moja nieśmiała propozycja - jedźcie do Czarnogóry
Klimat identyczny jak w Chorwacji a wszytsko o 1/2 tańsze A piwo to już w ogóle jest tańsze niż woda mineralna
Klimat identyczny jak w Chorwacji a wszytsko o 1/2 tańsze A piwo to już w ogóle jest tańsze niż woda mineralna
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Hm... Pewien jesteś? Byo tak... Kiedyś... Różnice powoli sie zacierają (mam porównanie z rokiem 2007 i 2008), a nie zapominaj, że tam obowiązującą walutą jest euro. Ponadto drogi na moto dosć ciężkie (dziurawe).Łukasz pisze:to może taka moja nieśmiała propozycja - jedźcie do Czarnogóry
Klimat identyczny jak w Chorwacji a wszytsko o 1/2 tańsze A piwo to już w ogóle jest tańsze niż woda mineralna
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
,Kożuch pisze:Antem w jakim terminie jedziecie? Może jakoś się zgramy, my ruszamy od Moni z Jury w niedzielę, to chyba jest 18 lipiec
wiem Kożuch, że lecicie miałem tak plan, aby jakaś część trasy pokonać razem ale niestety z tym terminem sie nie wyrobimy raczej, trzeba będzie jak powiedział Dzodzo nazbierać jeszcze trochę kasy
Euro jak euro nie panikuj ziooom damy radędzodzo23 pisze:Antus obym ja dostał urlop w tym terminie i nazbieral kasy bo na chwilę obecną wartosc Euro przygniata człowieka
Możliwe, że i tam zawitamy tym piwem skusiłeś nie powiemŁukasz pisze:to może taka moja nieśmiała propozycja - jedźcie do Czarnogóry
Klimat identyczny jak w Chorwacji a wszytsko o 1/2 tańsze A piwo to już w ogóle jest tańsze niż woda mineralna
Koleżanko, ale to jak z przyczepą? przyczepy jako takiej nie potrzebuję tylko miejscówki ogólniePlumek pisze:Hm... Pewien jesteś? Byo tak... Kiedyś... Różnice powoli sie zacierają (mam porównanie z rokiem 2007 i 2008), a nie zapominaj, że tam obowiązującą walutą jest euro. Ponadto drogi na moto dosć ciężkie (dziurawe).
Czy daleko oni....?
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Czy plany się krystalizują jakoś? Pytam, bo już mamy 2010
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
My z Waltem już ustaliliśmy , ruszamy 11- go czerwca . Oczywiście kierunek Chorwacja .
[ Dodano: Sro Mar 03, 2010 3:58 pm ]
morgana czy przyczepa jeszcze stoi w Chorwacji ? bo może byśmy coś wymyślili w tym roku .
[ Dodano: Sro Mar 03, 2010 3:58 pm ]
morgana czy przyczepa jeszcze stoi w Chorwacji ? bo może byśmy coś wymyślili w tym roku .
Zawsze 39,5 i motór
Re: Chorwacja 2010
jak najbardziej się krystalizują, wyjazd już się szykuje, stosowny wątek znajdziesz tutaj: viewtopic.php?t=8759Plumek pisze:Czy plany się krystalizują jakoś? Pytam, bo już mamy 2010
- gribkin
- Posty: 344
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 13:38
- Motocykl: Indian Scout
- Lokalizacja: Czarnowo
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Plumek, rozumiem że wrazie czego można liczyć na twoje cenne rady. Wybieram się do Chorwacji po raz pierwszy, wyprawa Kożucha i paczki z forum z ubiegłego roku to dla mnie źródło cennych informacji, na pewno skorzystam z doświadczenia innych. Jednak w pewnych kwestiach i tak mam kilka wątpliwości i pewnie będę was trochę męczył pytaniami.Plumek pisze:Czy plany się krystalizują jakoś? Pytam, bo już mamy 2010
Re: Chorwacja 2010
jak masz nową, niesprawdzoną maszynę która na dodatek już sprawia problemy to nie wiem czy warto ryzykować. Poza tym... przejechałeś dopiero 500km i już chcesz jechać w podróż na drugi koniec Europy Co za entuzjazm.szlapa4 pisze:Mam za małe doświadczenie w jeździe... przejechałem na moto dopiero z 500km... już pojawiły się problemy - typu... źle wyregulowane gaźniki i strzelanie w tłumiku... do tego nie mam jeszcze spodni, kombinezonu w razie deszczu, choć namiot, spiwór menażkę już jest... dlatego wiesz nieprzygotowany i niedoświadczony jakoś szczerze boję się ruszyć dalej niż nad morze ( 250 km) czy mazury ( 300km )... choć na kasę bym nie narzekał- fakt nie ma full ale troche na czarną godzinę mam
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
A męcz ile wlezie - w miarę możliwości odpowiem Przypuszczam też, że i inni miłośnicy Chorwacji wtrącą tu swoje 3 grosze...gribkin pisze:Plumek, rozumiem że wrazie czego można liczyć na twoje cenne rady. Wybieram się do Chorwacji po raz pierwszy, wyprawa Kożucha i paczki z forum z ubiegłego roku to dla mnie źródło cennych informacji, na pewno skorzystam z doświadczenia innych. Jednak w pewnych kwestiach i tak mam kilka wątpliwości i pewnie będę was trochę męczył pytaniami.Plumek pisze:Czy plany się krystalizują jakoś? Pytam, bo już mamy 2010
Kopalnią wiedzy na temat samej Chorwacji jest prężnie działające forum: Cro.pl
- gribkin
- Posty: 344
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 13:38
- Motocykl: Indian Scout
- Lokalizacja: Czarnowo
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Plan podróży jest taki:
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... 354&num=10
Start z Grudziądza najprawdopodobniej w piątek 02 lipca. Narazie jedziemy na 2 maszynki z plecaczkami (virago 750 i Diversion 600), chyba że jeszcze ktoś się przyłączy. Najbardziej zastanawia mnie sprawa noclegu, nie wiem czy iść na żywioł i spać gdzie nas poniesie, czy rezerwować noclegi wcześniej. Czy wogóle w tym czasie jest możliwość znalezienia noclegu gdzieś na miejscu bez wcześniejszej rezerwacji. Najlepiej jakieś pokoje bo nie ukrywam że każdy cm miejsca na bagaż jest na wagę złota.
Dlatego byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś kto już ma w tej materii doświadczenie podzielił się swoimi spostrzeżeniami.
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... 354&num=10
Start z Grudziądza najprawdopodobniej w piątek 02 lipca. Narazie jedziemy na 2 maszynki z plecaczkami (virago 750 i Diversion 600), chyba że jeszcze ktoś się przyłączy. Najbardziej zastanawia mnie sprawa noclegu, nie wiem czy iść na żywioł i spać gdzie nas poniesie, czy rezerwować noclegi wcześniej. Czy wogóle w tym czasie jest możliwość znalezienia noclegu gdzieś na miejscu bez wcześniejszej rezerwacji. Najlepiej jakieś pokoje bo nie ukrywam że każdy cm miejsca na bagaż jest na wagę złota.
Dlatego byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś kto już ma w tej materii doświadczenie podzielił się swoimi spostrzeżeniami.
Ostatnio zmieniony 23 marca 2010, 20:18 przez gribkin, łącznie zmieniany 2 razy.
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
na żywioł spokojnie znajdziesz.. ja w sierpniu od reki 2 x sobe 2 osobowe za 30 ojro znalazlem - miescina Posedarie 10km od Zadarugribkin pisze:nie wiem czy iść na żywioł i spać gdzie nas poniesie
- Winnetou
- Posty: 3713
- Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
- Motocykl: niemiecki
- Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Tak Anka...zadzwonie niebawem i potwierdze nasz przyjazd(ten camp obok Was jest niezly)PozdrawiamPlumek pisze:Czy plany się krystalizują jakoś?
Jedni umieją drudzy"umią"...
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
No więc nie jestem pewny do swojego motorka...zawiódł mnie na wszystkich wypadach na jakich byłem.... obecnie padł akumulator i w sumie nie wiem czy od początku to może jego wina, bo zawsze słabo ruszał rozrusznik i lampki przygasały nawet jak używałem klaksonu.... przez co stałem się nieufny i szczerze zniechęca mnie to do jeżdżenia motorkiem.... chce jeszcze wymienić ten nieszczęsny akos... jak to nie pomoże to chyba pozbędę się motoru....
- Andrzej11
- Posty: 179
- Rejestracja: 03 listopada 2008, 11:59
- Motocykl: virago 250, xvs 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Tomek,albo masz słaby styk na klemach, albo akumulator do bani.Ładowanie masz raczej w porządku bo dawno by virka zdechła.Miałem identyczny objaw w xv 250 ,po wymianie akumulatora maszynka dostała nowe życie.
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Andrzej11, dokładnie....kupiłem Yuasa - z sklepu w Poznaniu- przysłali suchy - po 3 dniach go zalałem bez większych emocji i nie wierzyłem za bardzo w to że to tylko wina akumulatora....założyłem przekręciłem kluczyk... czerwony przycisk i start i doznałem szoku...3 obroty rozrusznikiem (nawet nie wiedziałem że może on tak pracować= zrywnie) i motor zapalił po 4 miesiącach stania... pojeździłem trochę....cyk odpalam i znowu bez problemu i znowu i znowu aż miło - faktycznie motor dostał nowe życie a jazda zaczyna mi się podobać---hmm jazda zawsze mi się podobała, ale coraz bardziej zaczynam ufać swojej maszynie
-
- Status: Offline
Re: Chorwacja 2010
Jeżeli mogę chętnie podzielę się spostrzeżeniami, bo pomimo że nie mam zbyt wielkiego doświadczenia motocyklowego (2 sezon dopiero) to już na paru długich i bardzo długich wypadach byłem. Między innym właśnie z moją dziewczyną zrobiliśmy trasę
Wrocław-> Czechy-> Niemcy->Austria->Włochy->Słowenia->Chorwacja na 535
Jechaliśmy w tamtym roku we wrześniu i poszliśmy na kompletny żywioł i jak się szybko okazało tak termin wyjazdu jak i pomysł by nie rezerwować nic był strzałem w 10. Po pierwsze: nie musisz pędzić by gdzieś koniecznie zdążyć na wyznaczony dzień, po drugie: we Włoszech i Chorwacji jest od groma campingów i różnych hosteli itp nie było sytuacji żebyśmy nie mogli znaleźć miejsca Po trzecie polecam Wrzesień bo to jest poza sezonem ergo ceny w Chorwacji spadają od 30 do 50 % a ciepło jest nadal. Jeśli masz jakieś pytania to wal śmiało chętnie odpowiem
ps. aha, podróż zajęła nam 3 tyg, nie spieszyliśmy się zbytnio
Wrocław-> Czechy-> Niemcy->Austria->Włochy->Słowenia->Chorwacja na 535
Jechaliśmy w tamtym roku we wrześniu i poszliśmy na kompletny żywioł i jak się szybko okazało tak termin wyjazdu jak i pomysł by nie rezerwować nic był strzałem w 10. Po pierwsze: nie musisz pędzić by gdzieś koniecznie zdążyć na wyznaczony dzień, po drugie: we Włoszech i Chorwacji jest od groma campingów i różnych hosteli itp nie było sytuacji żebyśmy nie mogli znaleźć miejsca Po trzecie polecam Wrzesień bo to jest poza sezonem ergo ceny w Chorwacji spadają od 30 do 50 % a ciepło jest nadal. Jeśli masz jakieś pytania to wal śmiało chętnie odpowiem
ps. aha, podróż zajęła nam 3 tyg, nie spieszyliśmy się zbytnio