Strona 61 z 221

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 04 marca 2011, 07:11
autor: Blunio
leszekk pisze:wygładziłem pokrowiec na motocyklu
:mrgreen:
Tylko nie zapomnij odpiąć nart jak dosiądziesz motonga :mrgreen:
Kiedyś w komunijną niedzielę zajechałem do Zegrza. Jedna z dziewczynek nie mogąc dokonać wyboru, zasiadła na komunijny rowerek nie zdejmując z nóg komunijnych rolek. Pomyślałem, że powinna mieć jeszcze na kierze uchwyt do komunijnego kompa :roll:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 04 marca 2011, 09:45
autor: leszekk
Blunio pisze:nie zapomnij odpiąć nart
Narty odpięte, wyczyszczone, zakonserwowane, odłożone do "przechowalni".
Co do nart i motocykla - nie raz widziałem w Zakopanem gościa, który z nartami pomykał na jednośladzie - już nie pamiętam czy to była jakaś WFM-ka JAVA czy komarek, w każdym bądź razie nie wymiękał mimo grubej warstwy śniegu na ulicach.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 04 marca 2011, 16:47
autor: Blunio
leszekk pisze:z nartami pomykał na jednośladzie
Polska wersja skutera śnieżnego :razz:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 07 marca 2011, 20:46
autor: Rugi
A ja dzisiaj wymieniłem wydechy i odebrałem części od lakiernika :mrgreen: juz sie doczekać nie mogę jak je założę i wyjadę Virką :rock:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 07 marca 2011, 21:02
autor: mytek1
Ja dziś to tylko rozmyślałem o Lalce :wink: A ostatniego czasu to poskładałem silnik, włożyłem go do ramy i odpaliłem, ale czeka mnie jeszcze przed wiosną kupno akumulatora i naprawa rozrusznika. A tak na marginesie to orientuje się ktoś może jaką średnice mają nowe rolki sprzęgła rozrusznika??

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 09 marca 2011, 15:02
autor: hunter of wind
A ja dziś odebrałem z chromowania golenie. piastę i obręcz przedniego koła.
Tak wygląda pochromowana goleń.


[img][img]http://img819.imageshack.us/img819/8272/img8911a.jpg[/img][/img]
Zaraz jadę z tym do mechanika, co by mi poskładał motor. Mam nadzieję, że błotniki wróciły też już od lakiernika i uda mi się w końcu wyjechać.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 13 marca 2011, 11:16
autor: Redneck
-wypieprzylem prawe lusterko, zaslepilem otwor
-lewe lusterko wymienilem na okragle od suzuki
-zalozylem miernik ladowania
-zrobilem zaslepki do lag
-odebralem kanape od tapicerowania i zamontowalem

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 13 marca 2011, 13:33
autor: ParamonoV
A ja właśnie przywiozłem Virażkę do domu i planuję pośmigać. Pierwsze kiwki w tym sezonie już zaliczone i od razu lepiej na sercu :rock:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 14 marca 2011, 14:33
autor: SiwyBis
Wymontowałem gaźniki i wieczorem jadę do kumpla co ma TIG'a gdyż nie ma szans na ruszenie jednej śrubki...

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 14 marca 2011, 14:54
autor: m@rek
Redneck pisze: -odebralem kanape od tapicerowania i zamontowalem
A ile płaciłeś za tapicerkę?

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 16 marca 2011, 07:22
autor: xavi
1. Wulkanizator zamontował nowe opony i wyważył koła.
2. Wymyłem i nasmarowałem ośki kół, ślimak prędkościomierza, wielowypust napędu.
3. Zaopiekowałem się ogniskami korozji na tylnim wahaczu.
4. Wymieniłem klocki w przednim zacisku.
5. Skontrolowałem luzy na tylnym wahaczu i główce ramy.
6. Zamontowałem koła.
7. Zamontowałem naładowany akumulator.
I się dzień skończył :-(

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 16 marca 2011, 08:43
autor: Redneck
m@rek pisze:
Redneck pisze: -odebralem kanape od tapicerowania i zamontowalem
A ile płaciłeś za tapicerkę?
jestem bardzo zadowolony z tej ceny-z przesylkami zamknalem sie w rownych 200zl. co prawda cwieki zakupilem sam i dolozylem je do paczki-chcialem miec wszedzie takie same.
samo robienie kanapy to: obnizenie jej profilu, delikatne zwezenie w okolicach laczenia z bakiem, obicie na nowo (bez guziczkow, tylko na gladko), cwiekowanie, oraz wyhaftowanie krzyza na siedzeniu plecaczka.

jakbys chcial fotki to daj znac na PW :nazdrowie:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 22 marca 2011, 10:01
autor: Agucha91
Ja wczoraj zaczęłam od pogłaskania jej i przytulenia się :D Stoi tam sama...biedna...w zimnym garażu :cry: Potem zmiana oleju, zmiana filtra oleju i polerka chromów :) Od razu lepiej jak się wszystko ładnie błyszczy :wink:

A tak jak już przy wymianie oleju jesteśmy ;) To mam pytanie (może pojawiło się wcześniej, ale niestety nie znalazłam w żadnych temacie). Ile oleju powinno się prawidłowo wlać do Virażki 535? Bo zalałam 2,5 litra i oczko mam całe zapełnione, nie wiem czy tak powinno być ;)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 22 marca 2011, 10:05
autor: robson
Zmień opis bo moto już chyba masz :)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 22 marca 2011, 10:36
autor: Agucha91
robson pisze:Zmień opis bo moto już chyba masz :)
No przecież już zmieniłam :razz: Tak się cieszę z maszyny, że zapomniałam o takim szczególe :grin:

No to co Panowie, kto poratuje Damę W Opresji i wyjaśni mi co z tym olejem? :wink:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 22 marca 2011, 11:39
autor: leszekk
Agucha91, w dziale Download masz instrukcję serwisową swojego motocykla, ba, nawet nie jedną. W każdej z nich na początku gdzieś podawane są podstawowe dane w rodzaju: jaki olej i ile, jak mocno dokręcać śruby, ile powietrza nadmuchać w opony.
Nawet nie znając języka, w jakim jest napisana instrukcja (a są i polskie) można to doczytać. Polecam Twej uwadze.
Przykładowo Clymer na stronie 298 umieszcza informację, że oleju ma być APPROXIMATE czyli w przybliżeniu:
2,8 l przy wymianie oleju i filtra
2,6 l bez wymiany filtra oleju
3,2 l w momencie, gdy silnik składasz od podstaw

Poziom oleju w okienku sprawdzamy gdy motocykl stoi pionowo (na centralnej podstawie, gdy ktoś go przytrzymuje) a nie ukośnie gdy stoi na bocznej nóżce.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 02 kwietnia 2011, 08:37
autor: gaz6605
Witam wszystkich pozytywnie zakręconych, w minionym tygodniu wykonałem: wymieniłem zimering na "wycisku sprzęgła" dokonałem regulacji sprzęgła zgodnie z opisem jaki znalazłem na forum, zmieniłem olei z filtrem, dokonałem regulacji zaworów (jest to możliwe bez wyjmowania gaźników i zdejmowania zbiornika tak jak to niektórzy opisują na forum) opis regulacji również znalazłem na naszym forum, podładowałem akumulator i odpaliłem.
Ku mojemu zdziwieniu :shock: odpaliła :bravo: bez jakich kol wiek zacięć, prawie na dotyk wcześniej przy próbie odpalenia gdy dłużej postała trzeba było trochę pokręcić a teraz nie wiem czy to moje regulacje dały efekt czy też Virka wiosnę poczuła fakt jest taki, że lepiej pali. Zrobiłem około 40 km co by sprawdzić sprzęgło czy nie trzeba regulacji dodatkowej ale wszystko ładnie chodzi. Tak więc motor gotowy do sezonu a co by i wygodniej było zamówiłem oparcie dla kierowcy żeby plecy w dalszych trasach nie bolały. Oparcie mojego projektu mam nadzieję, że wykonawca zrobi tak jak chciałem bo kasę to sobie sporo policzył. Wybieram się do Częstochowy na rozpoczęcie sezonu i mam nadzieję, że oparcie już będzie. Wiem bo sam też szukałem na naszym forum takiego oparcia, że zainteresowanie jest spore mam nadzieję jak ktoś będzie chętny to, że tam będzie mógł zobaczyć to co wykonałem. Pozdrawiam wszystkich i szerokości oraz mocy między nogami na trasie życzę. :mrgreen:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 02 kwietnia 2011, 21:44
autor: KrzychuGdynia
Co dziś zrobiłem z Virażką??? Otóż - uświniłem ją tak niemiłosiernie, jadą tylko kilka kilometrów w mżawce :!: że aż nie chce mi się jej czyścić. :mrgreen:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 02 kwietnia 2011, 21:50
autor: AndrzejR
Podszedłem na parking, trochę przeczyściłem zakryłem pokrowcem... Pogoda na jazdę była średnia :/

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 03 kwietnia 2011, 08:19
autor: m@rek
Aaaa, zapomniałem pochwalić się, że w piątek wymieniłem olej i filtr oleju, wymyłem i nasmarowałem łańcuch. Dawno chyba czyszczenia nie widział :-(
Zostało jeszcze wymienić płyn hamulcowy, ale to już pikuś :rock:
O! I dziś do pracy na moto :bikersmile:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 09 kwietnia 2011, 13:07
autor: tomala210194
Hmmm, więc dziś, moto wróciło od lakiernika, z pięknym bakiem (tylko tu miałem lekki uszczerbek), z założonym sissybarem, wymieniłem płyn hamulcowy i świece na Denso (od razu równiejsza praca). I jedno małe pytanko ? Tam na amortyzatorach z tyłu, gdzie są te jakby stopnie, to do czego one służą ? Im wyższy stopień, tym twardsze zawieszenie ? Pozdrawiam :)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 09 kwietnia 2011, 13:16
autor: podbiel
zgadza się

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 09 kwietnia 2011, 21:09
autor: Blunio
tomala210194 pisze:Im wyższy stopień, tym twardsze zawieszenie ?
Dokładnie ! W wyposażeniu fabrycznym Virki mają jeszcze klucz do ustawiania twardości zawieszenia. Pamiętaj, żeby ustawiać amorki parami :idea:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 10 kwietnia 2011, 00:26
autor: coolman111
Dziś tak wiało, że nawet nie miałem ochoty na jazdę. Dlatego zająłem się czyszczeniem mojej maszynki :smile:. ogólnie źle nie wyglądała, bo wystarczyła sucha szmatka do przetarcie kurzu :razz:. Pół godz i pozamiatane :wink:. Wiadomo, jutro kawa w Kruszwicy (moja pierwsza heh), to nie można jechać brudnym motongiem :wink:. Poza tym na sezon wymieniłem olej z filtrem. Filtr powietrza zweryfikowałem optycznie i wygląda ok, dostał trochę przedmuchu kompresorem, wymienię za rok :smile:. Poza tym sprawdzenie oleju w dyfrze (jest ok) i sezon można zaczynać :twisted:. Aha, wymieniłem jeszcze żarówki w lightbarach z h3 55W na LED. Może za ciekawie to nie wygląda, bo jednak daje niebieskawe światło, ale za to jaka oszczędność prądu, bo jedna bierze tylko 2,5W :mrgreen:.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 11 kwietnia 2011, 21:18
autor: Raptor
Założyłem nowy kierunek :D Mogę już poruszać się po drogach... Muahahahahahha :D