Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
-
- Status: Offline
Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Podpiąłem się pod podobny temat, ale bez odzewu. Mam problem tzn. dzwoni przednie kolanko i zaczyna mnie to denerwować oględnie mówiąc. Wiem, że to rury się rozwarstwiły jak wynika z wcześniejszych postów, ale może ktoś opisze szczegółowo jak to naprawić? Zanim zdejmę wydech chciałbym wiedzieć co mnie czeka i co muszę zrobić. Nie wiem jak odłączyć przednie kolanko, nie widzę tam żadnej opaski mocującej z tłumikiem. Prawdopodobnie należy pospawać - tylko gdzie, na końcówce kolanka?
Przeszukując archiwum znalazłem stwierdzenie, że da się to naprawić. Ale jak? Proszę o podpowiedź!
pozdrawiam
Przeszukując archiwum znalazłem stwierdzenie, że da się to naprawić. Ale jak? Proszę o podpowiedź!
pozdrawiam
- plaza66
- Posty: 1313
- Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
- Motocykl: BMW R 1150 GS
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Wydaje mi się, że nikt nie bedzie pisał jak nie wie o co chodzi
Zdemontuj kolanko, zobacz co dzwoni, zrób fotki i można dyskutować...
Zdemontuj kolanko, zobacz co dzwoni, zrób fotki i można dyskutować...
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
-
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Może masz rację Plaza66, ale w tym sęk, że nie demontowałem kolanka od tłumika i nie chciałbym uszkodzić chociażby uszczelki.
Jeżeli to zdemontuję na kawałki, aby zrobić zdjęcia, to z pewnością nie będę już pewnie potrzebował pomocy.
Mam nadzieję, że odezwie się ktoś, kto naprawiał takie kolanko i ogólnie opisze w czym problem.
Zastanawiam się czy wystarczy pospawać na końcówce kolanka te dwie rury, czy też trzeba rozcinać tę zewnętrzną, bo w takim razie zrezygnuję z całej operacji i będę przyzwyczajał się do tych odgłosów (wibracje, dzwonienie) jak puszczę raptownie gaz i na nierównościach.
pozdrawiam
Jeżeli to zdemontuję na kawałki, aby zrobić zdjęcia, to z pewnością nie będę już pewnie potrzebował pomocy.
Mam nadzieję, że odezwie się ktoś, kto naprawiał takie kolanko i ogólnie opisze w czym problem.
Zastanawiam się czy wystarczy pospawać na końcówce kolanka te dwie rury, czy też trzeba rozcinać tę zewnętrzną, bo w takim razie zrezygnuję z całej operacji i będę przyzwyczajał się do tych odgłosów (wibracje, dzwonienie) jak puszczę raptownie gaz i na nierównościach.
pozdrawiam
- plaza66
- Posty: 1313
- Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
- Motocykl: BMW R 1150 GS
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Pisz sobie co chcesz, ale i tak bedziesz musiał zdemontować kolamko
To nie jest nic strasznego - 3 śruby i kolanko w garści.
P.S.
Myślisz, że na forum siedzą wróżki
To nie jest nic strasznego - 3 śruby i kolanko w garści.
P.S.
Myślisz, że na forum siedzą wróżki
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
-
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Jak masz problem z odkręceniem kolana ,to w czym ci można pomóc ?
- wuem
- Posty: 495
- Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Skoczów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
To zależy gdzie Ci dzwoni.
viewtopic.php?t=4211
Mi dzwoniło z powodu, o którym pisałem w tym temacie powyżej. Dałem do spawania i teraz wszystko jest ok. Już grubo ponad 1000km nic się nie dzieje, spawy nie puszczają.
Jeżeli rozwarstwiło Ci się w środku, to pozostaje tylko odkręcić wydech, zobaczyć co i jak i wtedy dopiero można powiedzieć czy spawać, czy wywalić środek (tylko wtedy kolanko będziesz miał koloru hmm... przepalonego ), czy wymienić kolanko.
viewtopic.php?t=4211
Mi dzwoniło z powodu, o którym pisałem w tym temacie powyżej. Dałem do spawania i teraz wszystko jest ok. Już grubo ponad 1000km nic się nie dzieje, spawy nie puszczają.
Jeżeli rozwarstwiło Ci się w środku, to pozostaje tylko odkręcić wydech, zobaczyć co i jak i wtedy dopiero można powiedzieć czy spawać, czy wywalić środek (tylko wtedy kolanko będziesz miał koloru hmm... przepalonego ), czy wymienić kolanko.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
-
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
No dobrze koledzy! Wymontuję wydech i spróbuję jakoś rozłączyć to kolanko i przyjrzeć się przez "lupę". Z zewnątrz jest wszystko OK.
Dziękuję za zainteresowanie. Napiszę w czym był problem.
pozdrawiam
Dziękuję za zainteresowanie. Napiszę w czym był problem.
pozdrawiam
- plaza66
- Posty: 1313
- Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
- Motocykl: BMW R 1150 GS
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
I trzeba było tak od razu...
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
- wuem
- Posty: 495
- Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Skoczów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Tylko nic na siłę nie wiem jak w 250, ale w 535 wydech stanowi całość. W wyższych pojemnościach już nie (szczęściarze )neocyklista pisze:spróbuję jakoś rozłączyć to kolanko
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
- Motocykl: Yamaha virago 250
- Lokalizacja: okolice Tarnowa
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
pozwolę sobie odświeżyć temat. U mnie również dzwoni w wydechu , tym razem muszę to zrobić bo nie wytrzymam. Myślałem że to przez to że na jednym z wydechów pod koniec dotykają się dwie obudowy.Jednak to nie to. Dzwoni chyba z kolanka. Mówicie że jak nie mam dostępu do Tig'a to nie mam się co zabierać za zdejmowanie ? Wkurzające to jest - dzwoni przy redukcji najbardziej.
P.s - w 125 i 250 nie jest tak dobrze jak w większych virago. wydech tylniego cylindra biegnie pod motocyklem a niby chromowany od strony cylindra to atrapa. pod spodem jest obejma która jest zaspawana w jednym miejscu także lipa. wydech w małych pojemnościach stanowi całość.
robił to ktoś w 125-250 ?
P.s - w 125 i 250 nie jest tak dobrze jak w większych virago. wydech tylniego cylindra biegnie pod motocyklem a niby chromowany od strony cylindra to atrapa. pod spodem jest obejma która jest zaspawana w jednym miejscu także lipa. wydech w małych pojemnościach stanowi całość.
robił to ktoś w 125-250 ?
- mad91K
- Posty: 721
- Rejestracja: 27 maja 2009, 11:26
- Motocykl: Suzuki Bandit 650 06
- Lokalizacja: Bishops Stortford
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Ja rozbierałem cały układ wydechowy w 125-tce, jest on identyczny do 250 , jednak nie z powodu dzwonienia lecz z konieczności wymiany na nowy gdyż stary ..no to już widzieliście na fotach w "co dziś zrobiłem z Virażką".
Rozebranie go to nie jest takie na ramię broń ; Nie obejdzie się bez spawania aby to wszystko poskładać do kupy to już powiem wam na samym początku. . A to dlatego iż rurka kolektora tylnego cylindra jest dospawana do dolnego tłumika. Zawija się ona w otwartą pętlę pod puszką rozprężającą a stamtąd już biegnie do tłumika.
Ja rozbierając stary tłumik przeciąłem tą pętlę i zdjąłem obydwie części osobno , zresztą było to już tak zjedzone iż gdybym kilka tygodni jeszcze pojeździł to by się samo "zdjęło". Przednie kolanko w wydechach 125/250 jest także wspawane do tłumika pod tą stożkową pokrywką. Tylko atrapa chromowanego kolektora tylnego cylindra jest włożona do tłumika i zaciśnięta opaską metalową.
Przy zakładaniu nowego wydechu , ulepszyłem sobie trochę jego ponowne rozbieranie. W miejsce starej rurki kolektora zainstalowałem nową która po wyjściu z cylindra opada prosto w dół a później 90stopni , bez pętli , prosto do tłumika. Nie spawałem tego połączenie jako iż nie mam TIG-a ani materiał nie był wystarczająco gruby. Zrobiłem wytrzymałe uszczelnienie ze specjalnego materiału do uszczelniania tłumików w samochodach , jest to materiał który przypomina po części skórę a po części coś syntetycznego , długi pasek takie materiału wcisnąłem w miejsce pomiędzy obejmą nowego tłumika a nową rurką kolektora i całość zacisnąłem porządnie samodzielnie zrobioną opaską ze stali nie rdzewnej regulowaną śrubą. Trzymie jak w imadle i o przedmuchach nie ma mowy.
Przednie kolanko to bajka do zdjęcia , ot dwie szpilki. Jeśli są zapieczone to trzeba to zrobić bardzo ostrożnie bo lubia france pękać. Ku przestrodze , swoje zmieniłem na nowe.
Nowy układ wydechowy jaki założyłem to kopia OEM oryginalnego , tak się przyzwyczaiłem do głębokiego pyrkania starego wydechu ( przez puste tłumiki ) że wydaje mi się zbyt cichy ten nowy układ ...normalnie jakby z innego motocykla. Coś mi się zdaję iż te tłumiki też wybebeszę , a może nie....
Rozebranie go to nie jest takie na ramię broń ; Nie obejdzie się bez spawania aby to wszystko poskładać do kupy to już powiem wam na samym początku. . A to dlatego iż rurka kolektora tylnego cylindra jest dospawana do dolnego tłumika. Zawija się ona w otwartą pętlę pod puszką rozprężającą a stamtąd już biegnie do tłumika.
Ja rozbierając stary tłumik przeciąłem tą pętlę i zdjąłem obydwie części osobno , zresztą było to już tak zjedzone iż gdybym kilka tygodni jeszcze pojeździł to by się samo "zdjęło". Przednie kolanko w wydechach 125/250 jest także wspawane do tłumika pod tą stożkową pokrywką. Tylko atrapa chromowanego kolektora tylnego cylindra jest włożona do tłumika i zaciśnięta opaską metalową.
Przy zakładaniu nowego wydechu , ulepszyłem sobie trochę jego ponowne rozbieranie. W miejsce starej rurki kolektora zainstalowałem nową która po wyjściu z cylindra opada prosto w dół a później 90stopni , bez pętli , prosto do tłumika. Nie spawałem tego połączenie jako iż nie mam TIG-a ani materiał nie był wystarczająco gruby. Zrobiłem wytrzymałe uszczelnienie ze specjalnego materiału do uszczelniania tłumików w samochodach , jest to materiał który przypomina po części skórę a po części coś syntetycznego , długi pasek takie materiału wcisnąłem w miejsce pomiędzy obejmą nowego tłumika a nową rurką kolektora i całość zacisnąłem porządnie samodzielnie zrobioną opaską ze stali nie rdzewnej regulowaną śrubą. Trzymie jak w imadle i o przedmuchach nie ma mowy.
Przednie kolanko to bajka do zdjęcia , ot dwie szpilki. Jeśli są zapieczone to trzeba to zrobić bardzo ostrożnie bo lubia france pękać. Ku przestrodze , swoje zmieniłem na nowe.
Nowy układ wydechowy jaki założyłem to kopia OEM oryginalnego , tak się przyzwyczaiłem do głębokiego pyrkania starego wydechu ( przez puste tłumiki ) że wydaje mi się zbyt cichy ten nowy układ ...normalnie jakby z innego motocykla. Coś mi się zdaję iż te tłumiki też wybebeszę , a może nie....
Szable do boju lance w dłoń? bolszewika goń goń goń !
ETZ 125 88' --> XV 125 99' --> VL 125 01' --> GPZ 500s '00 --> GSF 650S K6 06'
ETZ 125 88' --> XV 125 99' --> VL 125 01' --> GPZ 500s '00 --> GSF 650S K6 06'
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
- Motocykl: Yamaha virago 250
- Lokalizacja: okolice Tarnowa
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
dzięki , jeszcze jedno pytanie. Jak jest zbudowane kolano przedniego cylindra? tak jak w 535 czyli chrom stanowi warstwę zewnętrzną a w środku jest inna rura wspawana jakoś? Mógłbyś wrzucić zdjęcie?
Nie wiem jak jest zbudowane kolano a chciałbym przewidzieć co mnie czeka. Jestem bardzo ciekawy teorii że puścił któryś ze spawów łączących rurkę zewnętrzną z wewnętrzną.
pozdro i dzięki za wyczerpujący opis
Nie wiem jak jest zbudowane kolano a chciałbym przewidzieć co mnie czeka. Jestem bardzo ciekawy teorii że puścił któryś ze spawów łączących rurkę zewnętrzną z wewnętrzną.
pozdro i dzięki za wyczerpujący opis
- mad91K
- Posty: 721
- Rejestracja: 27 maja 2009, 11:26
- Motocykl: Suzuki Bandit 650 06
- Lokalizacja: Bishops Stortford
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Dzwoni w przednim kolanku - jak się do tego zabrać?
Mnie tez to zaciekawiło , co tam jest w tym kolanie,.
No z przednim kolankiem w oryginalnym systemie wydechowym 125/250 jest tak ; Chromowana rura stanowi jedyną warstwę właściwą kolanka , nie ma tam żadnych wspawanych rurek i innych pierdół... ALE ....
Przy kolektorze po wewnętrznej stronie rurki są jakby wewnętrzne tuleje , tuż za kołnierzem. U mnie to siedzi jeszcze sztywno , także te tuleje mogą być częścią całości a nie dospawanym elementem. I jeszcze jedna rzecz , po drugiej stronie całego kolanka , w miejscu gdzie rura wchodzi w dolny tłumik także masz podobne tuleje , i te już bardziej prawdopodobnie mogły odpaść od całości i walać Ci się w środku kolanka. Wygląda to tak jakby celowe zwężenie rury tuż przed wejściem do tłumika. Zresztą zobaczysz dokładniej na załączonym obrazku :
Wiem że prymitywny i tak dalej ale dobrze obrazuje to co wyżej opisałem , w czerwonym kole masz miejsce o które mi chodzi , te dwa koła obok czerwonej strzałki to przekrój dolnej rury wydechowej , czarne koło oznacza rurę chromowaną , niebieskie wewnętrzny pierścień / tuleję. ja bym stawiał iż właśnie to odpadło i wala Ci się po kolanku bo widzisz ten spaw rury z tłumikiem jest we wrażliwym na korozję miejscu , u mnie w starym tłumiku to było tak zjedzone że udało mi się rurę wyrwać ręcznie z tłumika.
No to tyle jeśli chodzi o budowę przedniego kolanka w wydechu 125/250
No z przednim kolankiem w oryginalnym systemie wydechowym 125/250 jest tak ; Chromowana rura stanowi jedyną warstwę właściwą kolanka , nie ma tam żadnych wspawanych rurek i innych pierdół... ALE ....
Przy kolektorze po wewnętrznej stronie rurki są jakby wewnętrzne tuleje , tuż za kołnierzem. U mnie to siedzi jeszcze sztywno , także te tuleje mogą być częścią całości a nie dospawanym elementem. I jeszcze jedna rzecz , po drugiej stronie całego kolanka , w miejscu gdzie rura wchodzi w dolny tłumik także masz podobne tuleje , i te już bardziej prawdopodobnie mogły odpaść od całości i walać Ci się w środku kolanka. Wygląda to tak jakby celowe zwężenie rury tuż przed wejściem do tłumika. Zresztą zobaczysz dokładniej na załączonym obrazku :
Wiem że prymitywny i tak dalej ale dobrze obrazuje to co wyżej opisałem , w czerwonym kole masz miejsce o które mi chodzi , te dwa koła obok czerwonej strzałki to przekrój dolnej rury wydechowej , czarne koło oznacza rurę chromowaną , niebieskie wewnętrzny pierścień / tuleję. ja bym stawiał iż właśnie to odpadło i wala Ci się po kolanku bo widzisz ten spaw rury z tłumikiem jest we wrażliwym na korozję miejscu , u mnie w starym tłumiku to było tak zjedzone że udało mi się rurę wyrwać ręcznie z tłumika.
No to tyle jeśli chodzi o budowę przedniego kolanka w wydechu 125/250
Szable do boju lance w dłoń? bolszewika goń goń goń !
ETZ 125 88' --> XV 125 99' --> VL 125 01' --> GPZ 500s '00 --> GSF 650S K6 06'
ETZ 125 88' --> XV 125 99' --> VL 125 01' --> GPZ 500s '00 --> GSF 650S K6 06'