KRANIK W 750 -ce

[WEGOTA]

Witam gorąco wszystkich. Wiem, temat poruszany ale chyba nie do końca. Jedno proste pytanie bo nie doczytałem nigdzie: czy jak będę jeździł non stop w położeniu na RES to duży faul? Z góry dziękuję za wyrozumiałość.

[radar64]

Hm. ja jeżdżę cały czas.W 750 jest kontrolka rezerwy.Jak się zaświeci to podjeżdżam pod spotkany dystrybutor.Ktoś na forum pisał ,że testowo wyjeździł całe paliwo z rezerwy i wystarczyło mu na bodajże 60km( albo mil).W modelach bez wskaźnika rezerwy,kranik dobrze mieć prawidłowo ustawiony,bo wiesz kiedy ta rezerwa ci się zacznie( zacznie przerywać silnik)wtedy przekręcasz na RES i hult na stację.A w domku "NUNC est bibendum,bo życie jest piękne..

[WEGOTA]

Hmm u mnie jest takowa kontrolka co wskazuje a raczej świeci że trzeba zacząć się rozglądać za dystrybutorem. Ale pytanie zostaje to samo czy mogę jeździć cały czas w położeniu RES ?

[wwwolti]

Hmm u mnie jest takowa kontrolka co wskazuje a raczej świeci że trzeba zacząć się rozglądać za dystrybutorem. Ale pytanie zostaje to samo czy mogę jeździć cały czas w położeniu RES ?

możesz tylko wtedy nie wiesz kiedy zaczyna się rezerwa. nie ufaj elektronice

[Mariusz68]

Ja jeżdżę tak cały czas. Różnica między kontrolką a rezerwą w kraniku wynosiła dosłownie ok. 1 km. Wyszedłem z założenia , że nie jest mi potrzebne gimnastykowanie się w czasie jazdy i szukanie rezerwy pod zbiornikiem ( to ona minimalnie szybciej dawała o sobie znać), bo stwarza to po prostu zagrożenie. Na twoim miejscu też bym tak jeździł, bo to jest nawet wygodne, a kasując licznik przebiegu dziennego i tak wiesz na ile starczy paliwa ( w razie co).

[WEGOTA]

To znaczy wiem kiedy zaczyna się rezerwa bo wtedy zaświeca się kontrolka, jak na razie mnie nie zawiodła.

[leszekk]

Kontrolka jest to swojego rodzaju zabezpieczenie, pomocnik, który ma ułatwić życie kierowcy. Jeśli przestanie działać motocykl nadal będzie jechać. Prawdopodobieństwo że szlag trafi żaróweczkę od rezerwy jest równie duże, jak to, że przestanie Ci migać kierunkowskaz. Podstawowa zasada - nie ufać układom, które nie są krytyczne dla działania mechanizmu.
Może być też tak, że ktoś kiedyś nieumiejętnie spuszczając paliwo ze zbiornika (za pomocą węża włożonego do zbiornika) zagiął lub złamał rurkę wystająca ponad dno zbiornika (odpowiedzialna za przepływ "ON" - wówczas rezerwy będzie tyle co u Mariusza68 albo przepływ główny będzie niedrożny - wówczas rzeczywiście bardziej sensowne jest przełączenie na stałe na "RES" i uważne studiowanie wskazań licznika dziennego (na lampkę rezerwy bym większej uwagi nie zwracał).
Nie wiem jak Twoja maszyna pali ale dla mnie i tak wskazanie na liczniku, że przejechałem 200 km, jest wystarczającym powodem aby rozejrzeć się za dystrybutorem. Dolewam 10-11 i jadę dalej.

[WEGOTA]

Dziękuję, jednak z tego co piszecie wywnioskowałem że ufać należy wskazaniom mechanicznym aniżeli elektronicznym, a czy będzie na ON czy RES większego znaczenia dla przyjemności jazdy nie ma. Nieustającej mocy pod .... życzę.