Strona 2 z 3

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 18 lipca 2009, 07:28
autor: Lukasz87
Lece do garażu sprawdzić, może koniec obciachu z tym harataniem :razz:

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 18 lipca 2009, 22:20
autor: ramatahatta
Therion pisze:Ps. Ramatahatta - odkręciłem śrubę, którą mówiłeś, żeby posmarować przy zakręceniu jakimś ... - no właśnie czym, żeby się nie odkrcała?
..jakimś szczeliwem do gwintów, ja akurat mam WURTH Sabesto mocne, ale np. średnie też będzie ok, najmniejsza buteleczka to bodaj 25 ml, jakby nie było w okolicznych sklepach, to ew. poszukać dystrybutora na www.wurth.pl (coś się im stronka w tej chwili nie otwiera)

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 19 lipca 2009, 01:17
autor: Raider
No, Panowie TRAFIONY ZATOPIONY! Lala odpala idealnie. To było TO! Po raz pierwszy uruchomilem z rana bez żadnych zgrzytów i metalicznych dźwiękow! Dzieki za pomoc!

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 19 lipca 2009, 06:16
autor: Adam
Właśnie ocknąłem się po wymianie bendkisa :mrgreen: lalka pali jak ta lala, tylko za cholerę nie pamiętam gdzie mi kluczyki wrąbało :frustrated:

[ Dodano: Nie Lip 19, 2009 12:36 pm ]
Kluczyki się znalazły. No i mogę pochwalić się fotkami:
1. Najpierw musiał powstać garaż:
Obrazek

2. Dużo różnych śrubeczek do odkręcenia gmoli i podnóżka.
Obrazek

3. Następnie elektromagnes i sprzęgło. Za radą KoSSa nie odczepiałem linki od pokrywy, co zaoszczędziło regulacji.
Obrazek

4. Podstawka pod pokrywę, warto przygotować wcześniej.
Obrazek

5. Tak toto wygląda w środku.
Obrazek

6. Z powodu ohydnych cen uszczelek w salonie ( ponad 20 funtów) i braku czasu na sprowadzanie z kraju, użyłem silikonu i złożyłem silnik bez uszczelki :mrgreen:
Obrazek

7. Pozostało tylko wszystko skręcić, sprawdzić czy jak działa, czy nie cieknie. No i koniecznie oblać sukces.
Obrazek

A tu miły bulgocik wieńczący sukces.
http://www.youtube.com/watch?v=wdALjj6pCYs

Podsumowując. Bendiks został zregenerowany przez KoSSa ( polecam) , czas wymiany około 1,5 godziny. Śmiało można się samemu za to brać bez strachu. :drunksmile:

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 25 sierpnia 2009, 00:16
autor: Raider
A ja sie dołączam do podziękowań dla Kossa. Facet robi świetna robotę. Moje moto padło mi na wyjeździe - 200km od domu. Na szczęście miałem je gdzie zostawić.
Po dwoch tygodniach zabrałem sie za naprawę, ale na początku podejrzewałem wszystko inne a nie bendix. I to był mój błąd. Kosztowało mnie to kolejny tydzień łażenia piechotą. Przedwczoraj dzięki Kossowi zmontowałem wszystko jak trzeba i dzis wróciłem do Wwy.
Znowu jestem szczęśliwy. Ucieklo mi co prawda kilkadziesiat dni sezonu, ale jeszcze sporo zostało i na dodatek satysfakcja, że poradziłem sobie z tym sam.

Pozdrawiam!

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 20:02
autor: bart_dr
witam,

odkopie troche temat grzechocacego rozrusznika,
u mnie co jakis czas slychac ze zebatki nie wchodza na miejsce tylko sie slizgaja, po zdjeciu pokrywy widac jednak ze to duza zebatka za magneto ma lekko uszerbione zeby i chyba tam jest problem,

pytanie czy mozna ja odwrocic?
lub zregenerowa?

do magneto pewnie potrzebny jest sciagacz?

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 20:11
autor: pisior
bart_dr pisze:witam,

odkopie troche temat grzechocacego rozrusznika,
u mnie co jakis czas slychac ze zebatki nie wchodza na miejsce tylko sie slizgaja, po zdjeciu pokrywy widac jednak ze to duza zebatka za magneto ma lekko uszerbione zeby i chyba tam jest problem,

pytanie czy mozna ja odwrocic?
lub zregenerowa?

do magneto pewnie potrzebny jest sciagacz?
tak potrzebny ,

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 20:25
autor: bart_dr
a pozostale dwa pytania?:D

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 20:38
autor: tylust
Na początek wymień te sprężyny (podkowy) na mniejszych zębatkach. One teoretycznie mają za zadanie wyhamowanie tych zębatek aby nie zdążyły się za bardzo rozkręcić przed uderzeniem w koło magnesowe. Jak sprężyny są słabe to zębatki kręcą się szybko - stąd trzaski i zgrzytanie. Stare sprężyny wyglądają na pewno ok, ale od gorącego oleju stal się rozhartowuje i przestają spełniać swoje zadanie. Wymiana tych sprężyn nie sprawi cudów, ale poprawi pracę układu na około jednego sezonu :))) Te sprężyny w serwisie kosztują naście złociszy. Wymieniłem u siebie i jest znaczna poprawa. Na 10 startów mechanizm załapuje prawidłowo z 8 razy.... wcześniej było odwrotnie. Co do obracania koła magnesowego nie wiem czy się da. Wiem, że niektórzy obracają tą zębatkę pośrednią, ale to chyba dosyć drastyczna metoda bo na drugiej jej stronie zęby mają inny, ostrzejszy wzór i chyba jeszcze bardziej zdemolują zębatkę na kole magnesowym. Na logikę silnik zatrzymuje się zawsze w tym samym miejscu i przy rozruchu mechanizm rżnie zębatkę na kole magnesowym mniej więcej zawsze w tym samym miejscu. Może da się ją obrócić, ale nigdzie w sieci takiego patentu nie wynalazłem.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 21:15
autor: bart_dr
sprezyny? mam tylko jedna sprezyne na bendiksie innej nie ma i byc chyba nie powinno.

.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 21:20
autor: tylust
a widzisz znowu się rozpędziłem bo nie wiem, o którym roczniku piszesz ? Byłoby łatwiej jakbyś uzupełnił to w profilu lub sprecyzował w pytaniu.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 22:27
autor: bart_dr
u mnie to jest dziwnie, ale silnik mam ten co ty, bendiks jest na jednym wałku
zupelnie tak jak na filmiku
ty pewnie mowisz o klipsach?
http://www.youtube.com/watch?v=cIE3PhJSXUQ

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 22:39
autor: tylust
Na tym filmiku NIE MA bendiksa. Właśnie takie rozwiązanie opisywałem. Stosowano je chyba w roczniakach 81-84. Tutaj rolę bendiksa (sprzęgła rozrusznika) pełni właśnie ten zestaw zębatek. TAK, mówiąc o sprężynach miałem na myśli właśnie te klipsy. Jak masz nowszy model to układ rozrusznika rozwiązany jest inaczej bo sam Japończyk wpadł chyba na to, że tego co na filmiku nie da się do końca NIGDY usprawnić.

Tu masz stronkę, na której poszukaj swojej maszyny i zobacz jak to wygląda u Ciebie.

http://www.cmsnl.com/yamaha-xv750-virago_model16857/

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 22:52
autor: bart_dr
ja mam to samo rozwiazanie co na filmiku, magnes na opiłki potwierdza to ze liczyli sie od poczatku z problemami zebatek. nie bardzo moge sobie narazie uzmyslowic jak te klipsy maja wpływ na wejscie zebatki w kolo magnesu, bo tam jest ewidentnie problem,
ale chyba nic innego mi nie pozostaje bo male zebatki wygladaja ok.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 23 marca 2014, 22:56
autor: bart_dr
obejrzalem ten filmik i to w zasadzie tlumaczy dziadek na filmie(sprezynki wyhamowuja koła zebate), tylko to pomaga gdy rozrusznik chalasuje po starcie a mi sie wydaje ze moj chalasowal w momencie startu . moto od pol roku nie uruchamiane wiec juz teraz sam nie wiem. masakra:)

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 24 marca 2014, 08:12
autor: -waldi-
no nie do końca....
mały klips wyhamowuje rozrusznik po starcie, duży jest potrzebny do poprawnego zazębienia

załóż ten duży i problemy znikną

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 27 marca 2014, 09:33
autor: bart_dr
tak tez zrobilem, zamowilem duzy klips i sprezyne koszt w serwisie 54 zł .

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 09 listopada 2015, 22:00
autor: gazownik
Dołączę się do tematu.
W mojej maszynie mam podobny problem z rozrusznikiem jak powyżej.
Czyli rozrusznik kręci za każdym razem ale nie zawsze chce "zaskoczyć". Czyli, nie zawszę chce zakręci silnik. Tylko słychać metaliczny dźwięk, tak jak by jakieś zębatki nie do końca się zazębiały, i nie kręci wałem.
Dzieje się tak raz na jakiś czas (pod koniec sezonu coraz częściej). Tak więc skoro już po sezonie postanowiłem to naprawić.
I tu zaczynają się schody...
Przewertowałam cały temat i tak do końca nie wiem od czego by tu zacząć. Dodam, że nie miała znaczenia temperatura silnika, to czy był zimny czy też gorący nie miało znaczenia czy zazgrzyta czy zakręci wałem.
-zdemontowałem bendix i oddam go znajomemu do sprawdzenia
-chciał bym też wyciągną rozrusznik i też go sprawdzić, I tu pytanie, czy trzeba zdemontować lewą kapę silnika aby to zrobić.
- na co należało by jeszcze zwrócić uwagę

Dodam że moja maszyna to 92r 1100cc

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 10 listopada 2015, 11:31
autor: Raider
Najpierw naładuj porządnie akumulator i wówczas sprawdź ponownie. To może być przyczyną - nie ładuje akku w wystarczającym stopniu a tym samym nie zaciąga z odpowiednią siłą.
Bendix działa zero jedynkowo - działa albo nie działa. Tu najwyraźniej nie ma siły dociągnąć do końca.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 10 listopada 2015, 11:52
autor: Kargul
Jak dla mnie to sprzędło jednokierunkowe popularnie zwane bendiksem.
Żeby wyjąć cały rozrusznik trzeba zwalić kapę alternatora.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 10 listopada 2015, 17:57
autor: gazownik
Aku jest w porządku, nawet jak miałem problem zładowaniem (było za niskie) to motor odpalał bez problemu.
A po drugie wczoraj go odpaliłem od "strzała" po dwóch tygodniach.
Tak czy siak wyciągnę dziś rozrusznik, na pewno nie zaszkodzi go sprawdzić.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 11 listopada 2015, 12:38
autor: gazownik
Hej.
Rozebrałem wczoraj maszynę i wyciągnąłem rozrusznik.
Co udało mi się ustali:
-brak luzów osi rozrusznika
-sprzęgło rozrusznika działa poprawnie (tzn w jedną stronę się kręci a w drugą blokuje)
-wybierak cały
-tryb atakujący koło magnesowe (ten co go wybierak wypycha) wygląda na ok. Ma delikatnie przeszlifowane zęby od strony koła magnesowego ale według mnie dramatu nie ma... Bieżnia zębów cała, zęby nie są "zaklepane" (grubość zębów z obu stron wygląda na identyczną).
Na tym filmiku koło jest "przylizane" mniej więcej jak w mojej maszynie ( 50s filmu)
https://www.youtube.com/watch?v=fCO9SWG4EcI
Z waszego doświadczenia może to powodowa zgrzytanie i brak zazębienia?? Czy bardziej należy się skupic na bendixe??

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 16 listopada 2015, 19:35
autor: KoSS
Co do bendixa to nie zawsze da się go sprawdzić w rękach (miałem różne) jak popękał kosz to niestety w rękach nie sprawdzisz tylko pod obciążeniem. Tylko objaw padniętego bendixa to kręceniem silnikiem rozrusznika bez oporu (chodzi jak wentylator) a tu piszesz że ci nie startuje rozrusznik. Moim zdaniem to są styki w elektromagnesie, naciskasz starter słyszysz stuk wyciąganego koła pośredniego i nie ma styku w elektromagnesie który by włączył rozrusznik. Rozbierz elektromagnes wyczyść styki i spróbuj ewentualnie szczotki w samym rozruszniku.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 19 listopada 2015, 08:00
autor: gazownik
Hej, nie zrozumieliśmy się. Rozrusznik zawsze startuje. Tylko nie zawsze silnikiem zakręcie. Sam motor (rozrusznik) jest "igła" elektromagnes sprawdzony, jest ok. Kolega stwierdził że jedno i drugie jest jak nówka. Miałem przełączać i frezowanie tryb atakujący, ale znalazłem używany cały podzespoły za niewielkie pieniądze. Dziś powinno przyjść kurierem, jak w sobotę do domu wrócę to zobaczę jaki stan jest faktycznie.

Re: Rozrusznik Virago 1100 -jakie objawy agonii?

: 25 listopada 2015, 13:22
autor: gazownik
Cześć.
Obejrzałem taki o to filmik na youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=kIkZDTD ... 6fpVv5vwMs

I się delikatnie zaskoczyłem :shock:
Bo jak zdjąłem pokrywę silnika, to była zamontowana w mojej maszynie ta sprężynka. Co ciekawe z jednej strony zapierała za koło atakujące, a druga tak jak by za boczek silnika (ten który się demontuje). Nie była ona obsadzona pomiędzy tymi dwoma elementami współpracującymi z sobą.
Kupiłem "nowe" trybiki (praktycznie w stanie idealnym), były one takie same jakie miałem zamontowane do tej pory. No i poskładałem maszynę wraz z tą sprężynką tak jak to było. Rozwiązanie wydało mi się dość dziwne, ale skoro tak było zrobione to pomyślałem że tak musi być... Na przedstawionym filmie wynika że montaż tej sprężyny to błąd.
Macie jakieś doświadczenia związane z tą sprężynką? Montowaliście ją z powrotem przy takim układzie?
silnik mogę jeszcze raz rozkręcić, i ją wywalić bo oleju jeszcze nie wlewałem tak więc dla uszczelki nie powinno to przeszkadzać.

Poradźcie co zrobić, bo niestety jeżeli chodzi o motocykle to jeszcze brak mi doświadczenia!?