po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: eden »

Jestem posiadaczem 250 od niedawna i chyba poprzedni właściciel nie był do konca szczery gdy mówił 100% sprawna, otóż dzisiaj pojechałem na przejażdżkę, po przejechaniukilkudzisięciu km motocykl zaczął szarpać (rezerwa) zanim namacałem kranik to już zgasł, zatrzymałem się przelączyłem kranik na rezerwę i chcę odpalić a tu tylko króciutkie kręcenie i cisza, próbuję kilka razy to samo, w końcu zapaliłem na pych, odpalił szybko, mysląc że może to wina akumulatora wróciłem bocznymi drogami bez włączania świateł, pod garażem jeszcze jedna próba i okazało się że kręci normalnie, zrobiłem cztery próby z tym że czwarta już nie odpalił, pojcehałem do garażu po kilku godzinach z miernikiem i prostowniekim, odkręcam siedzenie, sprawdzam napięcie 11,8 V
próbuje odpalić, odpala bez problemu, prób kilka i wszsystko ok, podłączxam miernik po lekkim dodaniu gazu napięcie wzrasta do 12,9v gdy daje sporo gazu napięcie spada do 12,5 i tak sie utrzymuje, gaszę silnik napięcie spada do 11,8
CZY KTOŚ MOŻE MIAŁ PODOBNE OBJAWY I CO TO MOŻE BYĆ? NIE CHCE OD RAZU DAWAĆ ZAROBIĆ ELEKTRYKOWI. Czy może to być że rozrusznik się nagrzewa i szwankuje wtedy, dzisiaj u mnie upał 33 stopnie, jechałem tak sobie 70-80km/h
pozdrawiam
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: leszekk »

A ten akumulator to chociaż jakiś ślad elektrolitu posiada? Grzanie rozrusznika (jeśli nawet występuje) nie powinno mieć wpływu. Chyba, że rzeczywiście się grzeje, co może oznaczać jakieś jego uszkodzenie.
Jeśli akumulator jest sprawny to raczej jest to kwestia ładowania ---> regulator
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

a jakie powinno byc napięcie

Post autor: eden »

a jakie powinno być napięcie ładowania?
u mnie jest 12,5 - 12,9v w aucie mam ok 14 ładowanie ale tam jest alternator
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: -waldi- »

eden pisze:a jakie powinno być napięcie ładowania?
u mnie jest 12,5 - 12,9v
no to nie masz ładowania wcale

minimum 13.8V ale nie więcej jak 15V przy czym powyżej 14,5V już jest duży prąd ładowania aku
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
soko
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: soko »

ja tam sie nie znam :) ale moze regulator napięcia... ?

u mnie to wyglądało mniej wiecej tak...
viewtopic.php?t=6377
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: eden »

naładowałem aku i włozyłem do FUNI, ZAPALIŁA JAK ZŁOTO, SPRAWDZIŁEM ŁADOWANIE BYŁO OD 13,5 DO 14,2, WCZISNIEJ PORUSZAŁEM KABLAMI PRZY KOSTKACH, CHYBA MUSZE PRZEJRZEĆ WSZYSTKIE KOSTKI, TERAZ JAK DODAJĘ GASU TO SWIATŁA ZACZYNAJĄ MINIMALNIE ŚWIECIĆ MOCNIEJ, WCZEŚNIEJ GDY BYŁ PROBLEM TO NIE ZMIENIAŁO SIĘ ŚWIECENIE, W SOBOTĘ PRZEJRZĘ KOSTKI WSZYSTKIE,
POZDRAWIAM

[ Dodano: Sro Sie 05, 2009 9:30 pm ]
Ciąg dalszy. Dzisiaj troche pojeździłem, jakies 35 km, po jeździe sprawdziłem napięcie aku 12,5v a ładowanie znowu wacha się miedzy 12,8 - 13,2,
kostka regulatora ma nadpalone styki i plastik nadtopiony, jutro spróbuję wymienić w niej konektory może to cos da
cdn...
Awatar użytkownika
radar64
Posty: 525
Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
Motocykl: VTX 1300
Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
Wiek: 59
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: radar64 »

potraktuj konektory elektrosolem.czyści i konserwuje styki.
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: eden »

chyba zrobię na sztywno bez kostki bo juz mnie trafia trochę powiem Wam szczerze
prawdziwi mężczyźni nie piją mleka
prawdziwi mężczyźnie jedzą krowy
soko
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: soko »

kolego tylko spokój Cie uratuje... wiem ze to denerwuje jak kupisz sobie lale chcesz jezdzic a tu co chwile cos... ale tak juz jest z uzywkami... nawet teoretycznie moto nie wymagajace wkladu... po jakims czasie cos moze wyjsc.

powodzenia i aby problemy ustaly :)
Hary6
Status: Offline

:)

Post autor: Hary6 »

kolego nie denerwuj sie ;) ja też jak kupiłem miałem jeden problem, który musiałem szybko rozwiazać, otóż motor szarpał jak dodawałęm gazu, ale wszysko sie dobrze skończyło :)
Awatar użytkownika
eden
Posty: 145
Rejestracja: 03 lipca 2009, 22:31
Motocykl: był Yamaha 250, Jest KAWASAKI VN 900
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiek: 52
Status: Offline

Re: po kilkudziesięciu km rozrusznik nie kręci jakby prądu nie m

Post autor: eden »

chyba znalazłem, konektor na czerwonym kablu od regulatora był prawie urwany, przejście było ale słabe, a że cały był zaizolowany taśmą to jakoś się trzymał, załozyłem nowy konektor i jest ok, ale co nerwów to moje

pozdrawiam
prawdziwi mężczyźni nie piją mleka
prawdziwi mężczyźnie jedzą krowy
ODPOWIEDZ