Dziwaczny problem.

[mad91K]

Mi wydaje się to dziwaczne , ale do punktu w którym mi już skończyły się pomysły.

Otóż , problem jest taki. Wczoraj spaliło mi się włókno w tylnej żarówce , to odpowiadające za światło postojowe. Stop działał normalnie.

Dziś zdjąłem klosz , wymieniłem żarówę , cyknąłem zapłonem a tu świeci się stop !
Popatrzyłem za ewentualnym zwarciem ale bez rezultatu. Zdjąłem siedzenie , odłączyłem żółty przewód , to zaczęło postojowe działać.

Odpaliłem silnik , i jak włączyłem drogowe to znów przepaliło się włókno i nie działał stop.

Jakieś pomysły - sugestie ?

[leszekk]

A masa jakaś tam występuje? Jakie napięcie masz na żarówce w stosunku do cokołu żarówki a jakie w stosunku do ujemnego bieguna akumulatora?

[mad91K]

Sory że zawracałem głowę , problem okazał się być komicznie prosty , mianowicie jakiś robal zdecydował wpakować mi się do czujnika stopu na nóżce i zablokować sprężynkę.

Temat do usunięcia.

[woyo]

no,baczysz,ale jajo,a już chciałem coś zasugerować!!!

[mad91K]

Ale co się nadłubałem żeby oczyścić ten włącznik to niech mnie....
woyo, niestety musisz zaczekać do następnego razu

[VIKING]

Spory tem robal mysiał być jakiś wypasiony ?
Miałeś napewno niezły ubaw jak go znalazłeś.

[mad91K]

Ja się bardziej zastanawiam jak on tam wlazł , przecież otwór przez który wychodzi ten wałek naciągający sprężynę , nie jest taki duży. A od góry jest przecież połączenie elektryczne ,szczelnie zakryte gumą. W każdym razie nie działało , straciłem przez niego 2 żarówki i kupę czasu.

No i jeszcze była kwestia złożenia czujnika do kupy , ale to już tam....