Sprawdzanie świec....

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

heja koledzy! ponownie prosi Was- starych wyjadaczy, młody niedoświadczony itp itd...:P tylko się ze mnie nie śmiejcie, ponoć nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi :) a więc jak sprawdzić świece? czy jest iskra i czy jest odpowiednia, wiem że się ją wykręca zakłada kapturek ale co dalej? bo nei chce czegos zepsuć normlanie przekrecam kluczyk. RUN i zapalam rozrusznik? Z góry dziękuję za cierpliwość do mnie ale nigdy nawet komara nie miałem więc nie mam pojęcia :)
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

..spokojnie, zdejmujesz kapturek wykrecasz swiecie zakładasz ponownie do kapturka i dotykasz nieosłonietej czesci silnika np. zeberek cylindra, właczasz zapłon i krecisz rozusznikiem obserwujac stan iskry między elektrodami..WAZNE!, drugi cylinder musi miec albo wykreconą swiece i tak samo dotykac silnika, albo zakręconą i na zrzuconym kapturku musi miec założoną inną swiecę tak aby następowało "wyładowanie" iskry..zapobiega to uszkodzeniu cewek zapłonowych!..generalnie nikt o tym nie wie, ale tak jest..najlepiej wiec wykręcic obydwie i sprawdzic stan iskry na dwóch cylindrach jednoczesnie..pozdrawiam!
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

ayo007, jesteś nieoceniony!!!! dziękuję za szczera pomoc przy najbliższej okazji na zlocie stawiam piwo! :nazdrowie:

a jeszcze jedno czy to normalne jak świeca po wykręceniu jest cała czarna i te elektrody też mają taki nalot? czy świadczy to o złym stanie świecy?
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2008, 00:32 przez Antek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
strazak
Posty: 1412
Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: strazak »

nie o świecy tylko o złym składzie mieszanki czyli masz gaźniki do regulacji
ADAM
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Adam »

a wsce to wiedziałem jak to zrobić, no a tu coś nowego, ano człowiek uczy sie całe życie. co do czarnych świec, no to przeca zawsze takie sie robią po jakimś czasie :bravo:
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

..przyczyny mogą być takie: zasyfiony filtr powietrza, przepuszczajacy zawór ilglicowy, przepuszczający zawór ssania paliwa, niedrozny powietrzny układ wzbogacania mieszanki lub za wysoki poziom paliwa w komorze pływ :mrgreen: akowej...stawiam na to ostatnie..
.. a jesli Ci to cos mówi to ma być: 0 plus/minus 1mm od krawędzi komory pływakowej
..dobra,dobra juz sie nie madrzę.. :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2008, 00:35 przez ayo007, łącznie zmieniany 1 raz.
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

ayo007 pisze:.. a jesli Ci to cos mówi to ma być: 0 plus/minus 1mm od krawędzi komory pływakowej
..dobra,dobra juz sie nie madrzę.. :mrgreen:
ha ha ha bardzo smieszne :bravo: naprawde ładnie to tak z młodszego i niekumatego w temacie?? :oops: ale teraz powaznie t masz czyste świece po wykreceniu z moto? bo jak tak to w takim razie na wiosne doktora muszę odwiedzić albo do Ciebie zawitam :mrgreen:
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

.. ja mam takie jakie mają byc tzn w piaskowym kolorze.. jak chcesz badac kolor swiecy to musisz miec moto w temp pracy, tj. własciwie zagrzane!, a nie po odpaleniu w garazu!
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Adam »

czyli można rozumieć że świece zmieniają kolor (czarne lub piaskowe) w zależności od temperatury? zmieniłem na nowe jakieś 500km temu i aż jutro sprawdzę z ciekawości co tam sie wykluło.
Awatar użytkownika
kasia-jaro
Posty: 1037
Rejestracja: 02 października 2007, 19:26
Motocykl: wigry 3
Lokalizacja: Pcin Dolny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: kasia-jaro »

ayo007 pisze:jak chcesz badac kolor swiecy to musisz miec moto w temp pracy, tj. własciwie zagrzane!, a nie po odpaleniu w garazu!
rozumie się że po moto ma być po konkretnej jeździe
gdyż podobno nie wykręcamy świec na gorącym silniku
Obrazek
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

barwa swiec moze nam mowic o stanie układu paliwowo-zapłonowego pod warunkiem,ze mamy silnik rozgrzany do wałasciwej temp. pracy, silnik niedogrzany, badz zimny spala wiekszą ilosc paliwa, i wtedy kolor swiecy bedzie zawsze inny.

..setki, moze nawet tysiące razy wykręcałem swiece na gorącym silniku i nigdy nie uszkodziłem gwintu, moze to zależy też od kwestii wprawy..generalnie nalezy byc ostrożnym, choc niby się nie nie zaleca..
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2008, 00:40 przez ayo007, łącznie zmieniany 1 raz.
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

rety...jedna mała świeca a jaka zagwostka...dzieki za pomoc jeszcze raz!
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1891
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: robson »

Najlepiej jak wkręcasz świece palcami a dokręcasz resztę kluczem.Wtedy masz pewność że nie uszkodzisz gwintu w głowicy.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

robson pisze:Najlepiej jak wkręcasz świece palcami a dokręcasz resztę kluczem.Wtedy masz pewność że nie uszkodzisz gwintu w głowicy.
.. dokladnie jak piszesz, tylko trzeba troche jednak poczekać bo parzy w paluchy :mrgreen: ..gros zerwanych gwintów bierze się z niewłaściwego wkrecenia świecy na gwint i na siłę dociągania kluczem..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Lego
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Lego »

Ktos mi mowil kiedys ze swiec niby nie wolno wymieniac na cieplym silniku bo niby jak sie mocno dokreci swiece i silnik wystygnie /stal sie skurczy/ to moga byc pozniej problemy z wykrecaniem. Moze to jakis zabobon wiec prosze o opinie :)
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

..swiece dokręca sie gwoli ścisłosci kluczem dynamometrycznym z nastawionym odpowiednio momentem (jest podana w serwisówce), a nie "na chama", ponadto jest pod nią specjalna miekka podkladka, która sie miażdzy podczas dokręcania zapobiegając "przekręceniu" swiecy, dla mnie jest to bzdura, wykręcam swiece kiedy mam potrzebę ,(oczywiscie musi mnie nie parzyć w palce) i nigdy nie miałem z tym problemów..naturalnie trzeba być ostrożnym.. :chopper:
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

a czy to prawda że jak silnik nie chce odpalić z powodu kiepskiej jużkondycji świecy to wystarczy ją podgrzać nad palnikiem i wkręcić i bedzie git? czy to jakaś lipa?
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

..bzdura, nie wierz w bajki, tak robiono kiedyś, przy nieszczelnym zaworze iglicowym, gdy ją zalewała benzyna, to gorąca, ale DOBRA swieca ją szybko odparowała i moto zapalało, ale jak swieca padnie to zmartychwstania dla niej juz nie ma.. :chopper:
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: wwwolti »

Lego pisze:Ktos mi mowil kiedys ze swiec niby nie wolno wymieniac na cieplym silniku bo niby jak sie mocno dokreci swiece i silnik wystygnie /stal sie skurczy/ to moga byc pozniej problemy z wykrecaniem. Moze to jakis zabobon wiec prosze o opinie :)
Na skutek wzrostu temperatury elementy silnika się rozszerzają i w związku z tym dużo trudniej jest je wykręcić. Co znaczy, że nie należy wykręcać świecy na gorącym silniku, albo robić to z głową, tak by nie zerwać gwintu. Wkręcać możesz kiedy chcesz, świeca jest zimna więc ma luz i normalnie ją wkręcisz.

Natomiast to o czym piszesz... czyli wkręcanie na gorącym i wykręcanie na zimnym to już jest jakaś bzdura. po prostu na gorącym wkręci się łatwiej bo będzie większy luz między świecą i gwintem. na zimnym oba elementy się kurczą i normalnie je wykręcisz.

najważniejsze to uważać z wykręcaniem na gorącym. tu oba rozszerzone elementy stawiają większy opór. trzeba to robić z czuciem, lub poczekać kilka minut, aż silnik ostygnie.
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

witam kolegów, sprawdziłem świece jedna bez iskry na 2 ledwie widoczna chyba to prawda z tym że świece padają od częstego palenia na ssaniu bo poprzedni właściciel przejeździł na nich cały sezon a u mnie w miesiąc padły:( Jaka powinna być temperatura w pomieszczeniu gdzie stoi moto aby można było normalnie odpalać bez ssania bez obawy o olej itp? Bo nie mogę tak... chyba przegrodzę garaż, docieplę i zacznę ogrzewać
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
Kaczor-Motorock
Posty: 1049
Rejestracja: 20 października 2007, 15:31
Motocykl: Suzuki Intruder 1500
Lokalizacja: Gostynin
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Kaczor-Motorock »

SSanie jest po to żeby z niego korzystać, a świece padły Ci od tego że krótko palileś moto i nie zdążyły się wygrzać. Im niższa temperatura, tym bardziej szkodliwa. Olej jest wtedy gęsty i zanim się rozgrzeje i rozrzedzi nie zawsze smaruje tam gdzie powinien. Oczywiście nie jest to ewidentne że za dwoma czy trzema razami uszkodzisz silnik, ale dłuzsze takie praktyki są niewskazane. Na wiosnę jeżeli ciśnienie na cylindrach jest oki, to powinien bez problemu odpalić. Po co go męczyc w zimę. Może Ayo sie wypowie na ten temat bo napewno wie wiecej i o wiele lepiej i bardziej obrazowo to przedstawi. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jozjag
Posty: 140
Rejestracja: 08 grudnia 2007, 18:45
Motocykl: Yamaha XV 250 i XV750
Lokalizacja: Goleniów
Wiek: 60
Kontakt:
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: jozjag »

Ja stosuje taką zasadę jak jest tu opisana i wiosną nie mam żadnego problemu z odpaleniem motoru http://www.motofakty.pl/artykul/pozegnanie_na_zime.html :zimno:
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: ayo007 »

..generalnie trudno odpowiedzieć dlaczego tak jest, ze swiece padają , jedno jest pewne, nie należy dopuszczać do wyłączania zapłonu bezposrednio po uruchomieniu moto na ssaniu, swieca jest jeszcze zimna i nie zdąży odparować podanego w duzej ilości paliwa, wtedy niemozliwe jest wytworzenie właściwej iskry między elektrodami swiecy, co z kolei negatywnie wpływa na kondycje cewek zapłonowych, być moze efektem tego negatywnego procesu jest uszkodzenie rdzenia ferrytowego swiecy, a w konsekwencji brak lub niewłaściwa iskra..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Kaczor-Motorock
Posty: 1049
Rejestracja: 20 października 2007, 15:31
Motocykl: Suzuki Intruder 1500
Lokalizacja: Gostynin
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Kaczor-Motorock »

może gdyby były większe akumulatorki i lepsze alternatory to tego by nie było. Bo przecież w samochodach takie coś raczej się nie dzieje. Miałem kiedyś malucha,odpalalem na ssaniu, wyłączałem, właczałem po kilka razy dziennie i świece wymieniałem raz na rok, raz na dwa lata. Cztery lata jeżdże Toyotą Cariną E i jeszcze ani razu nie wymienialem świec. Zresztą wymieniam tylko płyny, a tak to nic się nigdy nie dzieje. Mróz nie mróz, pali zawsze. Nie wiem nawet dokladnie gdzie ma bezpieczniki.
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Sprawdzanie świec....

Post autor: Antek »

no właśnie też się nad tym zastanawiałem.... aku mam całkiem spore 20ah ehh widocznie taka ich uroda!
Obrazek Czy daleko oni....?
ODPOWIEDZ