Problem z gwałtownym przyspieszaniem na 5 biegu oraz drgania

[Przemysl]

Witam ,
jako że dopiero co odebrałem prawo jazdy to właśnie w tym momencie wychodzi na jaw stan techniczny sprzęta . Jest to mój pierwszy motocykl ( po skuterze ) więc być może nie umiałem dobrze ocenić przy zakupie czy wszystko jest ok czy nie.

Do rzeczy:

Gdy jadę na 5 biegu powiedzmy 80 km/h i zamierzam wyprzedzić bądź gwałtownie przyspieszyć ( gaz na maksimum) to obroty silnika gwałtownie rosną i są cały czas wysokie a prędkość rośnie bardzo powoli , powiedziałbym że wzrasta dopiero po odjęciu gazu - silnik poprostu cholernie wyje a sprzęt nie bardzo chce jechać mimo tych 22 koni . Co to może być ? Tarcze sprzęgła ? coś z łańcuchem (zbyt mocno/słabo naciągnięty)? Ciężko się z tym jeździ.Jeśli to tarcze sprzęgła to proszę o jakąś radę z Waszej strony , na allegro są z dwóch firm : NHC za około 110 złotych i EBC za 180 ( plus przesyłki oczywiście ) . Które wybrać w razie czego ? na aukcji odnośnie EBC odradzają NHC ze względu na ich słabą jakość . Kolejną sprawę którą chciałem poruszyć są wibracje motocykla. Nasilają się również przy prędkości ok 85 km/h i im szybciej tym rosną, dodam że nie są to wibracje kierownicy typu prawo-lewo lecz raczej przód tył Ten typ tak ma ? no nie wiem może coś z kołami ? łożyska ? nie wyważone dobrze gumy ?

muszę dać się komuś przejechać obeznanemu lub przejechać się inną 250 ,

Dziękuje za pomoc !
pozdrawiam ,
szerokości !

EDIT :

prawie zapomniałem zapytać , czy jeśli musiałbym wymienić te tarcze sprzęgła , to odrazu należało by wymienić olej + filtr oleju ?

[marceli5555]

Brak przyspieszenia po otwarcie manetki gazu z pewnością wiąże się ze sprzęgłem ale nie koniecznie od razu są do wymiany tarcze ,być może linka w pancerzu przyrdzewiała i ciężko chodzi ( nie do końca odbija), być może źle wyregulowane sprzęgło ( za mocno podciągnięte)
Tak więc sprawdź linkę ( w pancerzu musi chodzić lekko) sprawdź luz na klamce powinien być niewielki około 2do 3 mm . Napisz jeszcze czy motor na niższych biegach zbiera się dobrze np, na jedynce jak ruszysz i dodasz gwałtownie gazu motorek wyraźnie mknie do przodu czy raczej zbiera się jak skuter? od silnik wyje a moto zbiera się niczego sobie? . jeżeli tak to spróbuj popuścić sprzęgło, brak poprawy będzie świadczył o zajechanych tarczach . Co zaś tyczy się drgań to jeżeli masz centralną stopkę to postaw na niej motor (jak nie to musisz tak postawić na czymś motor aby przód był w powietrzu ) i szarpiąc za lagi sprawdź czy nie masz luzów w główce ramy , jak jest luz to trzeba dociągnąć nakrętkę pod górną półką kasując w ten sposób luz na łożyskach

[Blunio]

obroty silnika gwałtownie rosną i są cały czas wysokie a prędkość rośnie bardzo powoli , powiedziałbym że wzrasta dopiero po odjęciu gazu

Typowe objawy ślizgającego się sprzęgła. Zbyt napięta linka, brak luzu na klamce ! W 535 luz na końcu klamki powinien wynosić 10-15 mm. I jeszcze do sprawdzenia (mam nadzieję że podobnie jak w 535), czy znak na wałku wysprzęglika (to tam, gdzie jest podłączony drugi koniec linki) pokrywa się ze znakiem na karterze silnika). Jeżeli nie, pozostaje jeszcze regulacja wewnątrz silnika po zdjęciu pokrywy, albo po prostu wymiana elementóe ciernych.

wibracje motocykla

Stawiałbym na wyważenie kół, ale mogą być scentrowane. Jak wspomniał przedmówca, postaw tak moto, aby można swobodnie pokręcić kołami i popatrzeć, czy nie mają bicia promieniowego lub poosiowego. Może być też zdeformowana opona (np. w wyniku najechania na krawężnik mogły puścić niektóre nitki kordu i uległa zniekształceniu symetria opony).

odrazu należało by wymienić olej + filtr oleju ?

Przeprowadzając naprawę musisz spuścić olej. jeżeli zachowasz odpowiednie środki ostrożności, aby go nie zanieczyścić, możesz go wlać z powrotem. Ale jeżeli olej już ma duży przebieg, żeby dwa razy nie robić tej samej roboty, można wlać nowy. Zasada jest taka, że wymieniając olej, wymieniamy filtr. M. in. dlatego, aby nowy olej posiadający dodatki płuczące nie wypłukał syfów z filtra. Zresztą foltr nie jest taki drogi, aby opłacało się na nim oszczędzać.
Pozdro

[Przemysl]

marceli5555

Oczywiście Virażka na niższych biegach czyli 1-4 zbiera się bardzo fajnie i ochoczo reaguje na gaz , schody dopiero zaczynają się jak pisałem wyżej po przekroczeniu 80 km/h.Niestety nie mam stopki centralnej.Jutro spróbuje trochę popuścić linkę , jako że nie robiłem tego zostaje poeksperymentować co chwile i jechać. Dodam że przy ruszaniu sprzęgło "łapie" przy samym końcu klamki ,
Dzięki za pomoc , no nic , zostaje mi pokazać komuś obeznanemu w temacie a zwłaszcza w temacie drgań . Nie do końca jestem przekonany że tak powinno być aczkolwiek wydaje mi się że każdy motocykl zaczyna drżeć przy pewnej prędkości .

Jutro zdam relacje odnośnie sprzęgła.
Dzięki za pomoc

[marceli5555]

Tak jak pisałem na klamce misi być luz około 10mm na końcu lub około 3 mm na początku klamki (czyli tam gdzie linka jest połączona z klamką ) . Sam fakt że sprzęgło łapie pod końcem świadczy że albo jest za bardzo naciągnięta linka (brak luzu na klamce)albo sprzęgło jest za bardzo podciągnięte na pewno jest możliwość regulacji ale ja niestety nie wiem jak jest to rozwiązane przy Twoim motorku być może aby dokonać regulacji sprzęgła będziesz musiał zdjąć dekiel (pokrywe silnika) . Co do drgań to owszem część ich jest przenoszona od silnika ale drgania silnika będą takie same (przy pewnej ilości obrotów) bez względu na szybkość , a jeżeli drgania nasilają się przy szybkości ( oczywiście mknąc po prostym asfaldzie) to na pewno nie jest to normalne , posprawdzaj czy obręcz leci równiutko , opona czy nie ma wybrzuszenia,może być luz na łożyskach jak również może być luz na łożyskach główki ramy jeżeli to sprawdzisz i okaże się że jest OK to już tylko pozostanie wyważyć

[Przemysl]

Bawiłem się trochę regulacją linki - próbowałem popuścić w miejscu połączenia z klamką . Efekty ? jeszcze gorzej , nawet na 2 biegu motocykl wył jak szalony.Tam przy klamce mam takie kółeczko do regulacji , w tej chwili zostawiłem tak jak było na początku czyli dokręcone na maksimum. I jeszcze jedno , nie bardzo wiem co rozumiesz przez pojęcie "luz na klamce". Czy chodzi o to że klamka ciągnie linkę dopiero po przekroczeniu jakiegoś położenia ? u mnie to wygląda tak że nawet mała zmiana położenia klameczki powoduje ruch linki.

To mówisz że jeśli nie pomaga zabawa z linką , potrzebna będzie regulacja sprzęgła?

Jeśli któryś z kolegów miał podobny problem z Virago 250/125 to prosiłbym o pomoc

Co do drgań- tak , wydaje mi się że nasilają się po przekroczeniu pewnej prędkości - u mnie 80km/h. Będę musiał zrobić gruntowny przegląd sprzęta , niedawno kupiłem.Chyba mam zawory do regulacji bo coś dzwoni/stuka czasem -jakby metal o metal, szczególnie to słychać jak dodam troszkę gazu i puszczę , słychać czasem na wolnych obrotach.Choć muszę przyznać że jest to dziwne bo nie zawsze to słychać.


edit : jest jakiś mechanik na forum ? chciałbym zapytać o jakość tarcz tych tańszych NHC a tych droższych EBC

[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 6:57 pm ]
pobawiłem się z linką , tym razem przy bloku silnika , popuściłem i chodzi aż miło

[marceli5555]

nie bardzo wiem co rozumiesz przez pojęcie "luz na klamce". Czy chodzi o to że klamka ciągnie linkę dopiero po przekroczeniu jakiegoś położenia

Dokładnie kolego o to chodzi i ten luz powinien być

[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 6:57 pm ]
pobawiłem się z linką , tym razem przy bloku silnika , popuściłem i chodzi aż miło

wychodzi na to że było za bardzo podciągnięte?

[Blunio]

popuściłem i chodzi aż miło

A nam miło to słyszeć I słuchać

[kiziur]

Przemysl, mam Virago 250 od końca zeszłego sezonu i takie są moje uwagi z eksploatacji:

- to, że motocykl nie ma prawie w ogóle przyspieszenia przy 80 - 90km/h na piątce to niestety jest normalne. Każdemu motocyklowi w końcu braknie mocy a 250 są tak obmyślone, żeby miały jako taką prędkość maksymalną, kosztem przyspieszenia; proponuję kolegom na 750, którym wydaje się to dziwne, spróbować sprawnie przyspieszać przy 180km/h.

- chcesz wyprzedzać, zwolnij do 70km/h, zredukuj na 4 i wtedy rura, albo (rozwiązanie kosztem prędkości maksymalnej) pokombinuj z zębatkami w celu zwiększenia przyspieszenia

- wibracje mają prawo pojawić się już przy 70km/h. Przy nowiutkim łańcuchu i wyważonych kołach (większość 250 ma niewyważone) telepie "dopiero" od 90km/h

- pierwszy bieg nadaje się jedynie do ruszania, wszystkie manewry parkingowe itp najlepiej robić na dwójce

- jeżeli Cię te wady denerwują, zmień pojemność na większą

[Przemysl]

kiziur

Nie przeszkadzają mi te wady aż tak bardzo , moim założeniem było kupno motocykla który da mi trochę przyjemności z jazdy , pozwoli wybrać się gdzieś dalej a przy tym będzie ekonomiczny. Virażka łączy te rzeczy - spalanie około 3,5 litra : nie sprawdzałem jeszcze dokładnie ale coś około tego wychodzi. Czyli tyle co skuter 50 a mniej niż 70ccm -śmiech na sali. Moja yamaha ma jeszcze jedną wade , zauważyłem że czasem coś dzwoni /stuka w silniku. Mam wrażenie że dzieje się to gdy bardziej odkręcam i np. zjadę się zatrzymać - a że robię przegazówkę przy redukcji słychać to i to wyraźnie. Czyżby zawory ? a może coś poważniejszego

wezmę wypłatę z wakacji to odwiedzę kolegę mechanika

Dobrze że silnik tak nie wyje i mogę sprawnie przyspieszyć gdy trzeba.
Szerokości i do zobaczenia na którymś ze zlotów ( oby tylko były pieniądze)

[marceli5555]

kiziur , jak chcesz się dowiedzieć dokładnie o czym piszemy to podjedz do warsztatu i poproś mechanika aby podciągnął Ci sprzęgło przy moto żeby się ślizgało i wówczas po przejechaniu kawałka drogi poczujesz różnice. Pojemność i moc oraz szybkość maksymalna nie mają tu żadnego znaczenia , bez urazy

[kiziur]

marceli5555, też bez urazy, ale podjedź do warsztatu i poproś mechanika aby Ci wyjaśnił, dlaczego nawet przy idealnie przylegających tarczach sprzęgła motocykle o mniejszej mocy i pojemności nie będą miały przyspieszenia przy dużych (jak na nie) prędkościach. Oczywiście ślizgające się sprzęgło jeszcze pogorszy sprawę, ale wyeliminowanie tego defektu niewiele poprawi.

A tak btw to podciągnąć sprzęgło można sobie samemu w garażu i żaden mechanik do tego nie jest potrzebny

[marceli5555]

podciągnąć sprzęgło można sobie samemu w garażu i żaden mechanik do tego nie jest potrzebny

dokładnie ,skoro więc wiesz jak to zrobić to po prostu podciągnij żeby się ślizgało i przejedz się kawałek a wówczas zmienisz to

wyeliminowanie tego defektu niewiele poprawi.

zdanie

[kiziur]

Chyba się nie dogadamy. Będziesz kiedyś w Krakowie to zapraszam na i na przeprowadzenie testów przy 90km/h (oczywiście w odwrotnej kolejności), albo przenieśmy dyskusję na priva, bo już zaśmiecamy wątek.

Szerokości

[Przemysl]

nie macie sie o co kłócić nie przesadzajcie. A co do takiego brzęczenia w silniku , czytałem coś na forum że któryś z wydechów tak hałasuje a dokładniej kolektor ( poprawcie mnie jak coś ) czy to samo jest w 250 ? czy może chodzi o większe pojemności