Niebieski dym z wydechu. XV 125
-
- Status: Offline
Niebieski dym z wydechu. XV 125
Po przejechaniu 3 tys kilometrów zauważyłem że w silniku nie ma zbyt wiele oleju bo z 1.5 litra zrobiło się ok 1 litra. Można powiedzieć że za bardzo się tym nie przejąłem i zabrałem się za jego wymianę. Wszystko ładnie pięknie jedna, druga, trzecia śrubka itd. Po wymianie przejechałem ok 20 kilometrów pojawił się niebieski dym z wydechów. Pojawia się w momencie wkręcania się silnika na obroty. Skojarzyłem od razu fakt z nieszczelnymi pierścieniami bądź uszczelkami na pokrywach silnika. Ok uszczelki dociąłem można powiedzieć że "fachowo. Nie cieknie. Dym został. Moje pytania do Was:
1. Jaką stawiacie diagnozę.
- Jeśli złą to proszę o polecenie jakiegoś warsztatu w okolicach Radomia.
2. Co robić? Jeździć i kontrolować stan oleju??
Dodam że ma "prawdopodobnie" przejechane ok 23 tys i zalana jest olejem pół-syntetyk 10w-40
1. Jaką stawiacie diagnozę.
- Jeśli złą to proszę o polecenie jakiegoś warsztatu w okolicach Radomia.
2. Co robić? Jeździć i kontrolować stan oleju??
Dodam że ma "prawdopodobnie" przejechane ok 23 tys i zalana jest olejem pół-syntetyk 10w-40
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 28 marca 2009, 20:20
- Motocykl: było 535'93 jest Hornet 600'00
- Lokalizacja: Osiek
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
młody jestem, moge sie mylic ale wydaje mi sie ze kolega może miec pierscienie zgarniajace na tłokach do wymiany(pierscienie przepuszczaja olej do komory spalania -z tad ten dymek). 11 letni motor i przebieg 23 tys? To wychodzi jakies 2000 km na rok! Czy ten przebieg jest realny na to pytanie soboe sam odpowiedz, ale jeśli moje podejzenia są słuszne to licznik masz krecony i to sporo... Jeździc z tym bym raczej nie radził po pewnego dnia podczas przejażdzki moze byc zgrzyt,swist i wał do roboty...
-
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Co do licznika też mnie to zastanawiało ale nie byłem co do tego zbytnio zainteresowany.
Czytałem że można dobrać na "Tomringu". Więc na tłoku są 3 pierścienie. Załóżmy że to jest to. Niestety raczej nie jestem wtajemniczony w mechanikę i nawet nie wiem jak się do nich dostać żeby wysłać itp. pozatym nie wiem czy nie bedzie trzeba zrobić szlifu itd.krukers pisze:pierscienie zgarniajace na tłokach do wymiany
- gutek_sm
- Posty: 215
- Rejestracja: 04 czerwca 2009, 22:21
- Motocykl: Sympatyk
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Na początek zmierz sobie sprężanie w zimnym silniku. Potem zrób próbę olejową, która polega na wlaniu do cylindra oleju, tylko ile oleju leje się u Ciebie do cylindra to nie wiem (chyba około 10ccm oleju) i mierzysz ciśnienie i jeśli jest wyższe niż przed próbą to masz do roboty pierścienie, jeśli niższe to uszczelniacze zaworowe.
Jak każda kobieta tak też i Virago, najkorzystniej wygląda gdy jest prawie nago.
-
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Nie wiesz czy w zwykłym serwisie samochodowym zrobili by coś takiego? Próba olejowa też na zimnym?
- Tomek_
- Posty: 408
- Rejestracja: 06 czerwca 2009, 00:23
- Motocykl: virago535.jpg
- Lokalizacja: Dębica
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
manometr powinni mieć, ale to różnie bywa, za pomiar cisnienia w samochodzie to ok 20 zł
prób olejowa nie wiem
zalezy tez jaki manometr, jesli wciskany to raczej na obydwu garach nie zmierzy - wydaje się ze nie ma miejsca
prób olejowa nie wiem
zalezy tez jaki manometr, jesli wciskany to raczej na obydwu garach nie zmierzy - wydaje się ze nie ma miejsca
Św.Krzysztof jeździ z tobą wyłącznie do 120 km/h Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje Św.Piotrowi
- gutek_sm
- Posty: 215
- Rejestracja: 04 czerwca 2009, 22:21
- Motocykl: Sympatyk
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Próba olejowa też na zimno.
Każdy warsztat Ci to zrobi, jeśli tylko mają manometr do pomiaru kompresji.
Pomiar pierwszy robisz sobie na obu garach, po kolei, chociaż wydaje mi się że w 125 jest tylko jeden cylinder pracujący a drugi to ozdoba, ale może się mylę. Jeśli pomiar na dwóch garach się różni w znaczący sposób to już jest sygnał, że coś nie jest w porządku. Pomiar z próbą robisz tak samo: najpierw jeden gar a potem drugi.
Każdy warsztat Ci to zrobi, jeśli tylko mają manometr do pomiaru kompresji.
Pomiar pierwszy robisz sobie na obu garach, po kolei, chociaż wydaje mi się że w 125 jest tylko jeden cylinder pracujący a drugi to ozdoba, ale może się mylę. Jeśli pomiar na dwóch garach się różni w znaczący sposób to już jest sygnał, że coś nie jest w porządku. Pomiar z próbą robisz tak samo: najpierw jeden gar a potem drugi.
Jak każda kobieta tak też i Virago, najkorzystniej wygląda gdy jest prawie nago.
-
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
No pracują oba to wiem napewno. Dziś rano przed wyjazdem (może mi się przewidziało) ale dym zminił barwe na biały. Pomiar pokaże czy mi sie zdawało czy nie. Dziękuje Wam za pomoc, trzymajcie kciuki.gutek_sm pisze:w 125 jest tylko jeden cylinder pracujący a drugi to ozdoba, ale może się mylę
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Dym biały (w samochodach) to objaw dostawania się do cylindrów cieczy z układu chłodzącego. Ponieważ (jak sądzę) Twój motocykl jest wiatrem chłodzony, to musiało Ci się zdawać. Chyba, że sprzedawca paliwa u którego tankowałeś motocykl miał nieszczelne zbiorniki i trochę mu z chmurki napadało (przecież by wody do benzyny nie lał, nie?).
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Niebieski dym z wydechu. XV 125
Biały dym jest powszechny w motocyklu, powstaje wskutek kondensowania wilgoci z powietrza w wydechach motocykla. Po rozgrzaniu znika .
Pierścienie możesz dorobić w tomringu.
Żeby się dostać do pierścieni musisz wymontować silnik i ściągnąć głowice. Czy robić szlif zależy od stanu gładzi cylindrowej, jeśli będzie wyczuwalny GMP na gładzi cylindrowej, będzie trzeba robić szlif.
Pierścienie możesz dorobić w tomringu.
Żeby się dostać do pierścieni musisz wymontować silnik i ściągnąć głowice. Czy robić szlif zależy od stanu gładzi cylindrowej, jeśli będzie wyczuwalny GMP na gładzi cylindrowej, będzie trzeba robić szlif.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.