..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam.

Polecam wam wszystkim DK20 czyli drogę krajową nr 20 na przejażdżki.
Droga zaczyna się w Stargardzie Szczecińskim a kończy się w Gdyni.
Biegnie przez Pojezierze Pomorskie i przez m. in. Chociwel, Węgorzyno,
Drawsko Pom., Złocieniec, Szczecinek, Miastko, Bytów, Kościerzynę.

Droga jest bardzo urokliwa pod względem jezdnym. Dużo zakrętów,
widoki na jeziorka, lasy i pola. Po części wymieniona nawierzchnia na nową,
gładziutką z profilami na zakrętach.
Ruch jak na krajówkę jest znikomy, wręcz mały, z pomijalnym procentem
ciężarówek

W miastach albo położonych wzdłuż drogi wioskach można znaleźć klimatyczne
szynkwasy, od pamiętających Gierka GSów z lokalnymi żulami po
miejsca, gdzie można złapać sobie rybę w stawie i ją samemu ugrillować.

Dla entuzjastów historii, DK20 przecina w wielu miejscach budowaną w czasach
wojny i niedokończoną autostradę "berlinkę", która miała połączyć Berlin z Królewcem.
Można się zatrzymać i popodziwiać zarosłe pozostałości po nasypach a czasem
wręcz całe przyczółki wiaduktów. Poraża rozmach inżynieryjny tamtych czasów.
(Dla zainteresowanych rzucam linka z mojej strony: http://www.latajacydywan.org/artykuly/ge-berlinka/ - znajdziecie tam szlak
autostrady w Google earth i opis)

No i na koniec, DK20 świetnie wygląda jesienią, gdy liście już kolorowe a znad
jezior unoszą się poranne mgły...

Polecam i zapraszam!!

Fajnie opisujesz, chciałbym się kiedyś tam przejechać.
Pozdrawiam
Jarek

No no..opis naprawde mnie zaciekawil. Nigdy ta droga nie jechalem, znam tylko okolice Miastka, Drawska Pom. i Szczecinka i faktycznie moge potwierdzic ze tereny tam piekne, a jak jeszcze droga rowna i maly na niej ruch to tylko lac do pelna i w droge. Zaor..ile kilometrow ma cala trasa od Stargardu do Gdyni?

w ogole to trzeba by zorganizowac jakies spotkanie forumowe
co wy na no??
moze juz nie w tym sezonie
ale w 2008 koniecznie

3m tez juz o tym myslalem, ale nie chcialem sie wychylac
jakby co to ja sie pisze

mmm757 pisze:w ogole to trzeba by zorganizowac jakies spotkanie forumowe
co wy na no??
moze juz nie w tym sezonie
ale w 2008 koniecznie

Wypadałoby, jak najbardziej - kto wie może i w tym roku byłoby to jeszcze możliwe?

Wracając do pierwszego postu to faktycznie DK20 jest malowniczym terenem i rację pod tym względem przyznaje zaorowi jak również pod tym że jest ona "PO CZĘŚCI"wyremontowana bo cała reszta ma taki stan że można na niej koła pogubić

hmmm w tym sezonie cos ta pogoda nie bardzo
ale za rok na pewno cos skroimy

na poczatku roku trzeba załozyc temat o spotkaniu
zeby wszyscy juz zaplanowali urlop
i wybrac miejsce spotkania

oczywiscie z noclegiem

zgadzam sie w tym roku to juz nic by z tego nie wyszlo ale musimy myslec o tym w przyszlym sezonie i napewno cos sie uda skroic
3m widze ze dobry z Ciebie ogranizator

a wracajac do tematu to jednym z moich marzen jest przejechac cale wybrzeze po sam Hel
napewno bede je realizowal a wtedy napewno wezme pod uwage DK20

pozdro

Stesiu pomysł naprawdę kapitalny!! Jak podejmiesz się realizacji koniecznie daj znać, z chęcią się przyłączę, pewnie jak wielu Viragowców. Gdybyś potrzebował przy tym jakiejś pomocy to wal jak w dym.

spoko jarrett napewno porusze wowczas temat na forum i usłyszysz o moich przygotowaniach

pozdro

a mozna by to nasze spotkanie
zrobic gdzies na polnocy
piatek

wszyscy przyjezdzaja
domki, namioty- kto co woli
oczywiscie integracja (browar )

sobota

wszyscy wstaja
dochodza do siebie
sniadanko
kawka

i ruszamy na DK20
na trasie jemy jakis obiadek

poznym popoludniem wracamy
ognicho (browar )
no jak ktos woli to tos mocniejszego

niedziela

dochodzimy do siebie
sniadanko
i do domu

wtedy wszyscy zalicza trase DK20 a przy okazji bedzie zajefajnie
wiec jak zaczynamy robic liste czy jeszcze poczekamy??

Stesiu...tez myslalem i chcialbym zrealizowac wycieczke wzdluz naszego wybrzeza (np. miedzyzdroje-hel) ale doslownie po wybrzezu, wzdluz morza. No ale to morze jeszcze uda sie zrealizowac w przyszlym roku, a jak nie to DK20 z Wami:)

mmm757: Jako forum jestesmy bardzo podzieleni, praktycznie ludzie sa z calej Polski, duzo osob jest z poludnia (ale oni maja Kletno:P) ale dla ludzi z polnocnych terenow faktycznie mozna by taki wypad zorganizowac.

wolbi
ja tez z polnocy jestem
do morza mam 130 km wiec jak drzemka
ale do kletna jade 560 km w jedna strone
wiec ci z poludnia tez przyjada
przeciez to przyjemnosc zrobic tyle kilasow

widze ze cos maly odzew jak narazie z tymi miejscami do turystyki a szkoda przeciez nasz kraj ma wiele takich zakatkow z ktorych wiele nadaje sie do jazdy motocyklem i nie mowie tu tylko o drogach (chodiz o krajobrazy a nie ich stan):razz: a na koniec sezonu warto sie pocbwalic miejscami w ktoryhc sie bylo moim zdaniem ja mam motor od niedawna wiec zachecam doswiadczonych kolegow do wypowiedzi np sklecic cos w zimne deszczowe dni po sezonie dla potomnosci to sam a przyjemnosc wg mnie pozdro

wolbi pisze:duzo osob jest z poludnia (ale oni maja Kletno:P) ale dla ludzi z polnocnych terenow faktycznie mozna by taki wypad zorganizowac.

a ja jestem powiedzmy z poludnia, nad morze mam pi razy oko 400km albo i wiecej i jakos mnie ta odleglosc nie przeraza, tym bardziej ze wiem ze napewno ktos chetny sie znajdzie na wspolny taki wypad, bo sam to bym nie chcial jechac.


3m - plan mi sie podoba, niestety dla mnie jest nie do zrealizowania w tym roku, bedziemy myslec w przyszlym

StesiU pisze:

wolbi pisze:duzo osob jest z poludnia (ale oni maja Kletno:P) ale dla ludzi z polnocnych terenow faktycznie mozna by taki wypad zorganizowac.

a ja jestem powiedzmy z poludnia, nad morze mam pi razy oko 400km albo i wiecej i jakos mnie ta odleglosc nie przeraza, tym bardziej ze wiem ze napewno ktos chetny sie znajdzie na wspolny taki wypad, bo sam to bym nie chcial jechac.

Heh, ja do Międzyzdrojów mam 610km, na Hel 526km (sama trasa po wybrzeżu będzie z pewnoscią krótsza), ale tak jak napisał Stesiu nie odległość jest ważna,tylko coś innego.

Ja z pewnością w przyszłym sezonie na coś takiego się piszę.

ok w przyszlym roko pomyslimy
zaczniemy juz zima zeby nie bylo niedociagniec

Jestem jak najbardziej za. Ja nad morze mam 200 km , więc wycieczka turystyczna jak najbardziej, nadmorską trasą wskazana.

NA NASTEPNY ROK SA JUZ ZAPISY NA KLETNO
TERMINU JESZCZE NIE MA

JAK BEDZIE ZNANY TERMIN KLETNA
ORGANIZUJEMY NASZ ZLOT FORUMOWICZOW

W mijajacym roku spotkanie było w kwietniu - myślę, ze powinniśmy naciskać organizatorów na maj 2008. Będzie dlugi weeckend 1-3 maja i chyba byłaby to najlepsza pora i termin na spotkanko po zimie, a i na defilado-manifestację 1-majowa z flagami oczywiscie mozemy się udać (ha,ha)

1-3 maj odpada
w roznych reggjonach i wojewodstwach
sa rozpoczecia sezonu, wiec kazdy bedzie u siebie raczej

Poczatek maja u mnie też z przyczyn zawodowych odpada Mam zajecia słuzbowe i nie mogę z nich zrezygnować. Chyba kwiecien byłby najlepszy

trzeba bedzie wybrac termin taki zeby pasowal jak najwiekszej ilosci osob
bo wiadomo ze kazdemu sie nie dogodzi

Na pewno bedzie to WIELKIE wydarzenie dlatego jesli termin bedzie odpowiednio wczesnie ustalony to chetni zaklepią sobie jakieś wolne