In Salah
- MORDA
- Posty: 1182
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:21
- Motocykl: xv 750 i DL 650
- Lokalizacja: Góra
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: In Salah
Kiedy
i więcej szczegółów proszę 


-
- Status: Offline
Re: In Salah
Ale co ?gdzie i jak? Nie umiem jeszcze czytac miedzy wierszami 

- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Pewnie kolejna Wyprawa Krzyzowa Kyllera
Wiadomo, że na razie nie będzie zdradzał szczegółów, żeby Saraceni nie zdołali się przygotować na odparcie krucjaty Kyllera 


Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- magdat
- Posty: 393
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009, 21:40
- Motocykl: HD Sportster 883
- Lokalizacja: Londyn, UK
- Status: Offline
Re: In Salah
Może się mają tu wywiadu (ci Saraceni, w sensie
) - Kyller rzeknij trochę więcej pliz.

Pozdrawiam, magdat
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: In Salah
do poczytania
http://en.wikipedia.org/wiki/In_Salah
plan na 21 dni
potrzebne jescze 4 motocykle w celu podzialu kosztów przewodnika (niemałych) -brak mozliwosci wjazdu bez przewodnika
termin do dopasowania
tylko dla tych co lubia ciepło
http://en.wikipedia.org/wiki/In_Salah
plan na 21 dni
potrzebne jescze 4 motocykle w celu podzialu kosztów przewodnika (niemałych) -brak mozliwosci wjazdu bez przewodnika
termin do dopasowania
tylko dla tych co lubia ciepło

- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: In Salah
a dlaczego ?magdat pisze:No tak, ale to chyba nie jest wyprawa na choppera ??
[abstarhujac od faktu ze na forum tylko 3 motocykla maja dłuższy zawias z przodu]
- magdat
- Posty: 393
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009, 21:40
- Motocykl: HD Sportster 883
- Lokalizacja: Londyn, UK
- Status: Offline
Re: In Salah
No właśnie pytam
Myśląc o Algierii mam zaraz skojarzenia z rajdami Dakar, piachem, off roadem itp. Chyba BMW tam właśnie testuje swoje maszyny ?
Zastanawiam się czy taka skromna Lalka jak moja, poradziłaby sobie na tamtym terenie. A chłodzenie powietrzem - czy sprawdza się w takich temperaturach ?
Ja mam chęć jechać wszędzie, dlatego tak się dopytuję

Myśląc o Algierii mam zaraz skojarzenia z rajdami Dakar, piachem, off roadem itp. Chyba BMW tam właśnie testuje swoje maszyny ?
Zastanawiam się czy taka skromna Lalka jak moja, poradziłaby sobie na tamtym terenie. A chłodzenie powietrzem - czy sprawdza się w takich temperaturach ?
Ja mam chęć jechać wszędzie, dlatego tak się dopytuję

Pozdrawiam, magdat
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Ty się koleżanko spytaj, czy trzeba mieć moto pływajace. Przecież wiadomo, że to za morzemmagdat pisze:A chłodzenie powietrzem - czy sprawdza się w takich temperaturach

A chłodzenie powietrzem sprawdziło się Kyllerowi podczas tegorocznej rajzy, sprawdziło się Antkowi i Ewci. Sprawdzi się i Tobie. Tylko żeby tyłek wytrzymał tyla kilosów.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: In Salah
To wycieczka chyba na sylwestra, nie?
Tzn. na grudzień/styczeń ?
Tzn. na grudzień/styczeń ?

"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- magdat
- Posty: 393
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009, 21:40
- Motocykl: HD Sportster 883
- Lokalizacja: Londyn, UK
- Status: Offline
Re: In Salah
Blunio - a Ty byłeś tam na moto czy tylko c(z)ytujesz to i owo?
Dzięki za info o chłodzeniu - tyle się nasłuchałam jak to latem w ciepłym klimacie będę miała przechlapane z systemem chłodzenia Lali. Super jeśli faktycznie te obawy się nie potwierdzają.
Kyller - a znany jest już termin i orientacyjny koszt ?


Dzięki za info o chłodzeniu - tyle się nasłuchałam jak to latem w ciepłym klimacie będę miała przechlapane z systemem chłodzenia Lali. Super jeśli faktycznie te obawy się nie potwierdzają.
Kyller - a znany jest już termin i orientacyjny koszt ?
Pozdrawiam, magdat
- StesiU
- Posty: 1244
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:10
- Motocykl: WSK 125
- Lokalizacja: Trzebnica
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: In Salah
a oto co pokazuje google jesli chodzi o wytycznie trasy:
"Nie można wytyczyć kierunku pomiędzy wrocław a In Salah"
kyller powodzenia
"Nie można wytyczyć kierunku pomiędzy wrocław a In Salah"

kyller powodzenia

Nie ma pogody nie na motocykl sa tylko zle ubrani motocyklisci.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: In Salah
jak sie zjedzie z asfaltu to jest piach, a tak asfalty tylko troche lepsze niz u nas, waskie ale gładkie, no po burzy piaskowej to albo sie jedzie po piasku albo trzeba na pług "odpiaszczający " poczekać, koszt to 8500 +/- 500 na maszynę, najwiekszy koszt to prom (w zaleznosci od przyjetego terminu sa spore wachania ) i płatny przewodnik bo w algierii teoretycznie nei wolno si ebez przewodnika poruszac, a że google nie wytycza trasy ?? google to nie potrafi trasy przez rumunie wytyczyc
a poza europą to wogole lezy i kwiczy, silnik to wytrzyma (wszytkie motocykle lokalesów to chłodzone powietrzem pierdziki) ale trezba lubic ciepło
info ktore dodaje
koszt który podałem to szacowany koszt TOTAL na maszyne z dwoma osobami przy założeniu "low budget" przy jednej osobie koszt niższy o ok 1000 pln

info ktore dodaje
koszt który podałem to szacowany koszt TOTAL na maszyne z dwoma osobami przy założeniu "low budget" przy jednej osobie koszt niższy o ok 1000 pln
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2009, 00:34 przez kyller, łącznie zmieniany 2 razy.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Zależy co przez to rozumiesz. Czytałem co napisali w sprawozdaniach ze swoich podróży, podaję źródło informacji, więc nie powinno być kłopotów. Nie wszędzie trzeba być, żeby posiaść wiedzę i informacje.magdat pisze:Blunio - a Ty byłeś tam na moto czy tylko c(z)ytujesz to i owo?
Pozdrawiam magdat

p.s.
Trzeba się było zapytać autorów tych opowieści z mchu i paproci, skąd czerpią swoje informacje. Bo pewnie trudno ich posądzać o doświadczenia empiryczne, poparte posiadaniem motonga chłodzonego wiatrem.magdat pisze:tyle się nasłuchałam jak to latem w ciepłym klimacie będę miała przechlapane z systemem chłodzenia Lali
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- magdat
- Posty: 393
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009, 21:40
- Motocykl: HD Sportster 883
- Lokalizacja: Londyn, UK
- Status: Offline
Re: In Salah
Pewnie gdzieś czytali lub słyszeli, bo przecież nie wszystkiego trzeba samemu spróbowaćBlunio pisze: Trzeba się było zapytać autorów tych opowieści z mchu i paproci, skąd czerpią swoje informacje. [/i]


Ale wyprawa bardzo kusząca. Bardzo !
Pozdrawiam, magdat
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: In Salah
nosz kurde panowie wstyd!
dlaczego jedyne chętne na wyjazd to dziewczyny
dlaczego jedyne chętne na wyjazd to dziewczyny
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Musisz mieć w zanadrzu jakieś przekonywujące argumenty. A moja połówka jak się dowiedziała o tej wyprawie, to już zaczęła mówić "a jak pojedziesz do tej Afryki ..." Więc sam już nie wiem ...kyller pisze:chętne na wyjazd to dziewczyny
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- StesiU
- Posty: 1244
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:10
- Motocykl: WSK 125
- Lokalizacja: Trzebnica
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: In Salah
ja tam bym na to nie narzekałkyller pisze:dlaczego jedyne chętne na wyjazd to dziewczyny

Nie ma pogody nie na motocykl sa tylko zle ubrani motocyklisci.
- leszekk
- Posty: 4166
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: In Salah
Może miększe pośladki mają - to przypuszczenie pierwsze.kyller pisze:chętne na wyjazd to dziewczyny
Nie muszą się obawiać, że sobie jajka ugotują - przypuszczenie drugie.
Rozważają to w sferze marzeń a nie realnego pakowania gratów choćby już teraz - przypuszczenie trzecie i najbardziej prawdopodobne

In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Różnie to bywa. Raz wziąłem jako pasażera (puszki) kolegę. Był lekko "zaszczepiony" C2H5OH, więc podróż wyglądała tak: pić, sikać, jeść, kupę, zapalić, pić, sikać, jeść, kupę, zapalić, pić, sikać, jeść, kupę, zapalić ... i tak do Elblaga z Wawy jechaliśmy ok. 8 godz. I jak jechać z takim do In Salah ?StesiU pisze:ja tam bym na to nie narzekał
No ale dziewczyny to co innego

Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: In Salah
Bo nas chłopaków dziewczyny nie chcą puszczać na takie eskapady a my z kolei chętnie im pozwalamy jechać choćby i na koniec świata (jest nadzieja że nie wrócą). 

- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 73
- Status: Offline
Re: In Salah
Mogą trafić do haremurembrandtin pisze:jest nadzieja że nie wrócą


kyller, z całym szacunkiem, ale jak się takie coś planuje, ew. współtowarzyszy należałoby zapoznać z większą ilośćią szczegółów. Wiem że jesteś oszczędny w słowach, ale moim zdanie plan powinien zawierać:
- przynajmniej orientacyjny termin wyjazdu,
- przypuszczalny czas trwania eskapady,
- koszta (te już z grubsza wyłożyłeś),
- trasę podróży i jej długość,
- przewidywane popasy i ich rodzaj (noclegi w hotelach/motelach czy hostelach

- jakie wyposażenie bierzemy (namioty, śpiwory, karimaty czy śpimy w Carltonie lub dla odmiany pod palmą),
- co przewidujesz do zwiedzenia po drodze.
Można pytania by mnożyć lub nie, pozwalając sobie na improwizacje. Ale ludzie pracują, muszą brać urlop na taką wycieczkę, już nie mówiąc o zgromadzeniu kasy. Dla mnie taka eskapada byłaby przygodą życia, bowiem zwiedziłem już trochę Europy, ale puszką. Byłem w Tunezji, ale na wyjeździe zorganizowanym. Gdybym decydował się na wyjazd z TOBĄ, musiałbym podjąć szereg przedsięwzięć przygotowawczych, a gównie zbierać kasę.
Tak że przełam awersję do pisania i przedstaw chociać skrócony plan.
Pozdrawiam

Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: In Salah
na szpecjalne zyczenie kolegi blunia
- przynajmniej orientacyjny termin wyjazdu,
do ustalenia -najlepiej to przełom sierpien wrzesien bo tansze promy
- przypuszczalny czas trwania eskapady,
jak zapodałem 21 dni krócej sie nie da warto przedłuzyc o 2-3 dni
- koszta (te już z grubsza wyłożyłeś),
zapodajmy dokładniej
paliwo po europie 840 pln
prom 1600-2500 pln (cena moto+2 osoby zalezna od terminu)
paliwo tunezja 500 pln
arabizacja paszportu 80 pln
wiza algierska 190 pln od osoby
formalnosci graniczne 150 euro za moto
przewodnik w algierii/libii 210- 270 eur () reszta kosztów to noclegi i zarcie
paliwo w algierii kosztuje ok 80 groszy, w libii ok 40 groszy
- trasę podróży i jej długość,
polska genua jak najwiecej autostradami we włoszech bez autostrad (szybki przelot)
tunis i dalej do uzgodnienia
ja widze to tak troche włóczegi po tunezji a potem algieria lub libia całość powinna sie zmiescic w 8500-9000 km
- przewidywane popasy i ich rodzaj (noclegi w hotelach/motelach czy hostelach
)
europa motele tunezja namiot reszta raczej hotele/namiot ale nie odmówie sobie noclegu w namiocie na środku sahary
wiele detali jest nie ustalonych powinna byc grupa 5 motocykli zeby koszt przewodnika nas nie zjadły -nie ma mozliwosci zeby jezdzic bez przewodnika jeszcze sprawdzam przez kontakty w algierii mozliwośc jakies furtki ale raczej nie , w libi dokłądaja w cenie jescze agenta służby bezpieczenstwa
jak ktos ma pytania to pytac
- przynajmniej orientacyjny termin wyjazdu,
do ustalenia -najlepiej to przełom sierpien wrzesien bo tansze promy
- przypuszczalny czas trwania eskapady,
jak zapodałem 21 dni krócej sie nie da warto przedłuzyc o 2-3 dni
- koszta (te już z grubsza wyłożyłeś),
zapodajmy dokładniej
paliwo po europie 840 pln
prom 1600-2500 pln (cena moto+2 osoby zalezna od terminu)
paliwo tunezja 500 pln
arabizacja paszportu 80 pln
wiza algierska 190 pln od osoby
formalnosci graniczne 150 euro za moto
przewodnik w algierii/libii 210- 270 eur () reszta kosztów to noclegi i zarcie
paliwo w algierii kosztuje ok 80 groszy, w libii ok 40 groszy
- trasę podróży i jej długość,
polska genua jak najwiecej autostradami we włoszech bez autostrad (szybki przelot)
tunis i dalej do uzgodnienia
ja widze to tak troche włóczegi po tunezji a potem algieria lub libia całość powinna sie zmiescic w 8500-9000 km
- przewidywane popasy i ich rodzaj (noclegi w hotelach/motelach czy hostelach

europa motele tunezja namiot reszta raczej hotele/namiot ale nie odmówie sobie noclegu w namiocie na środku sahary
wiele detali jest nie ustalonych powinna byc grupa 5 motocykli zeby koszt przewodnika nas nie zjadły -nie ma mozliwosci zeby jezdzic bez przewodnika jeszcze sprawdzam przez kontakty w algierii mozliwośc jakies furtki ale raczej nie , w libi dokłądaja w cenie jescze agenta służby bezpieczenstwa

jak ktos ma pytania to pytac
- Ewcia
- Posty: 106
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 17:54
- Motocykl: Antka :P
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: In Salah
Jestem pod wrażeniem... wygląda na to, że szykuje się Wam przygoda życia
, powodzenia w planowaniu i zbieraniu ekipy 


"W życiu piękne są tylko chwile"