Własnorecznie robione gmole?

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

Chciałbym sie zapyta czy ktoś z was próbował zrobic własne gmole do laki(jakieś rady)???
Ponieważ nigdzie nie mogę dostac postanowiłem zrobi je sam (kilka rurek,gięcie na ciepło,spawanie,i potem chrom),załanczam zdjecie z moimi pomysłami(rysunkami) na kształt gmoli bo nie moge sie zdecydowac,co o nich myslicie,??
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2010, 17:25 przez Lolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
Awatar użytkownika
alonso
Posty: 1996
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: alonso »

Nie wiem czy te kanciaste sa zbyt praktyczne.Na zaokraglanych ew. obce ciało sie prześliźnie a na kanciatych może wyrwać gmola :mrgreen:
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Marek73 »

Napisz do Gangstera. On w tym roku wyspawał własnoręcznie bardzo ładne gmole.
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

dzieki Ci za informacje popytam sie gangstera co i jak :rock:
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
bryan
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: bryan »

w 2 i 3 mozesz miec problemy z oparciem nog (gora gmola szersza niz pegi)
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: pisior »

fajne pomysły, ale te kanty ja bym sie bał, nie tylko o obce ciało ,alei swoje przy szlifie niewiadomo gdzie noga poleci iczy na przeglądzi takie ostre krawędzie przejdą :bravo:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

mhm ale zawsze można zaokrągli :D lub ściagnąc przed przeglądem :mrgreen: ,to wiec musze sie przyłożyc,no nic dzieki wielkie za przydatne informacje ,bede kombinował ,a jeszcze 1 pytanko jakie by były najlepse wymiary?(jakie wy macie w swoich maszynkach)?
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: kyller »

ja mam wielkość zero -brak gmoli
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1891
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: robson »

Sam robiłem pazury. Jak zrobisz trzecie to będziesz wiedział czego oczekujesz od swoich gmoli :) i jak mają wyglądać.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
Awatar użytkownika
Dredd
Posty: 142
Rejestracja: 14 czerwca 2009, 23:57
Motocykl: H-D, kiedyś Virago 750
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Dredd »

A może pokusisz się o zrobienie z kwasówki? Będzie dużo taniej, gmol będzie twardszy, odpadnie konieczność chromowania. A nie daj Boże - w razie niewielkiej przewrotki - niewielkie rysy zetrzesz papierem, potem polerka i po bólu.
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: gangster »

Najtańsze to są u mnie!!! Materiał gratis spawanie gratis, po prostu zrób sam . A co do kwasówki to juz są koszty np: fajna rura około 33mm wypolerowana o dł. około 3-4 m. troszke kosztuje , spawanie tigiem bo innego nie proponuje , do tego troszke kwasu by wytrawic spoiny i takie tam inne pierdoły (gięcie, polerka ) :cry: Chyba że wszystko to masz :?: wtedy będzie taniej :!:
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.



EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

Dredd pisze:A może pokusisz się o zrobienie z kwasówki
Chce aby moje gmole świeciły sie jak psu jajca , ale w sumie propozycje rozważe bo nie wiem czy zarobie tyle kasy na chromowanie :mrgreen:
gangster pisze:Najtańsze to są u mnie
Dzieki za propozycje ale wszystko już mam prawie załatwione , dojście do wszystkich przedmiotów mam (popytałem sie po rodzinie i własnie kuzym ma gientarke w pracy),a o rury to sie nie martwie kwestia kilkudziesieciu złotych :bravo:
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
Awatar użytkownika
VIKING
Posty: 1765
Rejestracja: 12 października 2008, 12:43
Motocykl: Custom 1400 xt350 DL
Lokalizacja: Wieruszów
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: VIKING »

Marek73 pisze:Napisz do Gangstera. On w tym roku wyspawał własnoręcznie bardzo ładne gmole.
Marek ma rację Heniek zrobił je zaje...... złota rączka.
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

widziałem widziałem też je pochwaliłem już , piekna rzecz :bravo:
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
Awatar użytkownika
Dredd
Posty: 142
Rejestracja: 14 czerwca 2009, 23:57
Motocykl: H-D, kiedyś Virago 750
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Dredd »

gangster pisze: A co do kwasówki to juz są koszty np: spawanie tigiem
Wg mnie (zwłaszcza przy samodzielnej robocie) taniej wyjdzie kwasówka. Pospawać z powodzeniem można elektrodą nierdzewną spawarką wirową. A polerowanie i tak Cię czeka, bez względu na to z czego robisz. Pod chrom musi być wypolerowane równie dokładnie.
Żubr
Posty: 361
Rejestracja: 17 sierpnia 2009, 12:53
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 39
Kontakt:
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Żubr »

Hey
Czy ma ktoś doświadczenia :
1) gięcie rurki z nierdzewki fi (200-260)x15 - czy giętarka do 12t wykonana zadanie?
2) zdjęcie lub opis jak wygląda jeziorko po spawaniu. W domu dysponuję migomatem (CO2) oraz spawarką na prąd stały (kupiłbym elektrodę). Czy spawarką z dobraną elektrodą spełni swoją rolę (wytrzymałość spoiny) i będzie temu towarzyszyć przyzwoity efekt? Albo "hefnięcie" migomatem i zawiezienie do warsztatu (zastanawiam się nad laboratorium na politrechnice) - czy "hefnięcie" drutem stalowym nie przepali materiału, co zaowocuje stałym odbarwieniem materiału?

Jak ktoś ma wiedzę i najlepiej doświadczenie bardzo proszę o wiadomość. :nazdrowie:
Obrazek ..."Strażnik Światła w każdym z nas"...
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: gangster »

Powtórze się jeszcze raz . A więc z mojego doświadczenia powiem tyle że : Kwasówke jeżeli niemasz TIG -a cheftnij migomatem drutem przeznaczonym do spawania kwaśnych rzeczy . Wtedy najlepsze co możesz zrobic to dac komuś do pospawania Tigiem spoiny są zajeb... i niema odprysków które są koszmarem przy polerce , a jeżeli chodzi o odbarwienia to ta metoda jest według mnie najlepsza . Praktykuje to już około13 lat i niewiem czy może byc coś lepszego, pewnie tak ale ja jeszcze tego nieznam .
POWODZENIA.

:rock:
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.



EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
Awatar użytkownika
manat
Posty: 165
Rejestracja: 07 września 2007, 15:58
Motocykl: VIRAGO XV 535
Lokalizacja: Stęszew
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: manat »

Elektrodą nawet nie probuj, spaskudzisz wszystko.
migomatem możesz pospawać, a;e po warunkiem, że drut masz do spawania kwaswki i czysty ARGON . na CO2 spaw będzie za słaby.
Poszczepiaj tylko elementy i daj fachowcowi na TIGA, a będzie to ładnie wyglądało tym bardziej jeżeli nie masz wprawy w spawaniu. Aby położyć ładny i mocny spaw trzeba mieć wiele doświadczenia w spawalnictwie.
Żubr
Posty: 361
Rejestracja: 17 sierpnia 2009, 12:53
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 39
Kontakt:
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Żubr »

migomatem możesz pospawać, a;e po warunkiem, że drut masz do spawania kwaswki i czysty ARGON . na CO2 spaw będzie za słaby.
Poszczepiaj tylko elementy i daj fachowcowi na TIGA, a będzie to ładnie wyglądało tym bardziej jeżeli nie masz wprawy w spawaniu. Aby położyć ładny i mocny spaw trzeba mieć wiele doświadczenia w spawalnictwie.
Im wiecej o tym myślę, tym bardziej do w/w wniosków dochodzę. Ważne abym elemetu pomierzył, dopasował i leciutko chefnął aby trzymały się kupy i na TIG'a .

A wiecie coś na temat gięcia kwasówki? Cechą charakterystyczną twardych stali jest ich kruchość, czy jak będę giąć bagażnik i stelarze pod sakwy to czy rurka na zagięciu nie pęknie? Wydaje się ze nie powinna skoro wiele elementów jest giętych, ale może zwyczajnie jest jakaś inna technologia gięcia.
Obrazek ..."Strażnik Światła w każdym z nas"...
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: gangster »

Nic się niebój rurka to nie dupa na pół nie pęknie :mrgreen: Śmiało można je giąc ,oczywiście na giętarce po uprzednim dopasowaniu promienia .Proponuje tylko rodzaj rurki ten bardziej świecący bo i są takie matowe ale z nimi gorzej przy polerce .
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.



EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

Nic się niebój rurka to nie dupa na pół nie pęknie
To Ci się udało :bravo:
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 90
Rejestracja: 28 sierpnia 2009, 09:28
Motocykl: XV 535E VIRAGO z 96r
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Majo »

manat pisze:migomatem możesz pospawać, a;e po warunkiem, że drut masz do spawania kwaswki i czysty ARGON . na CO2 spaw będzie za słaby.
Jeśli chodzi o spawanie SS metodą MIG należy stosować mieszankę 98% argon/2% Co2.
Te 2% w MIGU ma znaczenie i wpływa na wygląd spoiny.
Do metody TIG używamy czysty argon.
Awatar użytkownika
.:Łukasz:.
Posty: 228
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 09:06
Motocykl: Yamaha Road Star 1.7
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: .:Łukasz:. »

Obrazek

Ja mam takie :mrgreen: Wykonane z rury nierdzewnej polerowanej później. I ciekawostka - nie są one spawane :) Chronią motocykl, są wygodne - nogi można wyciągnąć a na zlocie można nawet gacie na nich wysuszyć :lol:
Łukasz
Awatar użytkownika
motobambo
Posty: 350
Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
Motocykl: Junak
Lokalizacja: Pińczów
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: motobambo »

.:Łukasz:. pisze: a na zlocie można nawet gacie na nich wysuszyć :lol:
:rock: :rock: :rock: :rock: :bravo: :boks:


Ja wykonałem sobie własnoręcznie spacerówki tylko do GSXy bo do Virago nie pasuja a zrobiłem je z kawałków chromowanych rur a środek wykorzystałem z ogrodzenia metalowego ciękok to opisac ale ładnie wygląda może dodam zdjęcie jak znajde chwile pozdro
Awatar użytkownika
Lolek
Posty: 894
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
Motocykl: 1100 95r.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Własnorecznie robione gmole?

Post autor: Lolek »

.:Łukasz:. pisze:Wykonane z rury nierdzewnej polerowanej później. I ciekawostka - nie są one spawane
nie są spawane :shock: to w jaki sposób się trzymają, jak są łączone elementy gmoli ??
widziałem już twój motocykl na żywo ale nie zwróciłem uwagi na łączenia gmoli hmm.. :wink:
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
ODPOWIEDZ