tour de Polska:)
-
- Status: Offline
tour de Polska:)
Hej motodiably.
Planuje wycieczke dookoła naszego pieknego kraju, połaczona oczywiscie ze zwiedzaniem.
Maszyna to Virago 535 96r. i plecaczek 48 - 51kg:)
Z pierwszych obliczeń wyszło mi około 2500km i około 10 dni, ale to tak z grubsza.
zamierzam jechać zgodnie ze wskazówkami zegara czyli w PRAWO:)
Macie jakieś doświadczenia "robił" ktoś podobną traskę?? Proszę o jakieś wskazówki i pozdrawiam.
Planuje wycieczke dookoła naszego pieknego kraju, połaczona oczywiscie ze zwiedzaniem.
Maszyna to Virago 535 96r. i plecaczek 48 - 51kg:)
Z pierwszych obliczeń wyszło mi około 2500km i około 10 dni, ale to tak z grubsza.
zamierzam jechać zgodnie ze wskazówkami zegara czyli w PRAWO:)
Macie jakieś doświadczenia "robił" ktoś podobną traskę?? Proszę o jakieś wskazówki i pozdrawiam.
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
viewtopic.php?t=6358
Tu masz co nieco w zasadzie mało opisów dużo zdjęć.
Jedno co z doświadczenia powiem to to że 10 dni to za mało, non stop w siodle.
Tu masz co nieco w zasadzie mało opisów dużo zdjęć.
Jedno co z doświadczenia powiem to to że 10 dni to za mało, non stop w siodle.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- szuwarek
- Posty: 103
- Rejestracja: 04 września 2007, 13:09
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Po Polsce traskę zrobiłem w lipcu 2009
TRASA
a więc po kolei tak w telgraficznym skrócie:
Wyjazd z Mikoszewa,
noclegi w miejscowościach
- małkinia górna,
- Bałtów
- Tarnogród
- Wetlina (pobyt 7 dni)
- Krościeńko nad Dunajcem
- okolice Ojcowa
- Sulejów
- Ciechocinek
Razem z pobocznymi wycieczkami miedzy innymi po Bieszczadzkich pętlach nawinęło się około 2800km.
Jechałem z Plecaczkiem i bagażem o wadze około 12kg (zdjęcie z bagażem w mojej galerii).
Zawieszenie jakoś szczególnie nie dobijało tylko siedzenie pasażera nie pozwala na dłuższe przeloty
Noclegi były w kwaterach prywatnych.
Specjalnych przygotowań motoru nie robiłem bo był sprawny oprócz przygotowania do sezonu były wymienione wcześniej klocki, przewód hamulcowy i płyn,
rok wcześniej wymieniona linka sprzęgła i opony.
TRASA
a więc po kolei tak w telgraficznym skrócie:
Wyjazd z Mikoszewa,
noclegi w miejscowościach
- małkinia górna,
- Bałtów
- Tarnogród
- Wetlina (pobyt 7 dni)
- Krościeńko nad Dunajcem
- okolice Ojcowa
- Sulejów
- Ciechocinek
Razem z pobocznymi wycieczkami miedzy innymi po Bieszczadzkich pętlach nawinęło się około 2800km.
Jechałem z Plecaczkiem i bagażem o wadze około 12kg (zdjęcie z bagażem w mojej galerii).
Zawieszenie jakoś szczególnie nie dobijało tylko siedzenie pasażera nie pozwala na dłuższe przeloty
Noclegi były w kwaterach prywatnych.
Specjalnych przygotowań motoru nie robiłem bo był sprawny oprócz przygotowania do sezonu były wymienione wcześniej klocki, przewód hamulcowy i płyn,
rok wcześniej wymieniona linka sprzęgła i opony.
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
To zacznij od Kotlikuszi pisze:Planuje wycieczke dookoła naszego pieknego kraju
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
On chciał naokoło Polski a nie na koniec świataMarek73 pisze:To zacznij od Kotli
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Gdybym jeszcze raz jechał to prosto na Mazury, tam ok 5 dni i Bieszczady, resztę bym odpuścił. W Bieszczadach równiez 5-7 dni + jazda 4 dni. To są najpiękniejsze miejsca z naszej wycieczki zeszłorocznej.
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
- Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
- Lokalizacja: Berlin / Szczecin
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... e=UTF8&z=6
AD 1988, Jawa 350, 30 dni, ø 3,4 L / 100 km. Odcinki specjalne: Wisla-Szczyrk-Zywiec.
Jedyna podpowiedz: nie pij jak jedziesz!
AD 1988, Jawa 350, 30 dni, ø 3,4 L / 100 km. Odcinki specjalne: Wisla-Szczyrk-Zywiec.
Jedyna podpowiedz: nie pij jak jedziesz!
Jobejt XV 750 Special ´82
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Ale na ten koniec ma tylko 10 km.stilgar75 pisze:On chciał naokoło Polski a nie na koniec świata
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Zależy w którą stronę jechaćMarek73 pisze:Ale na ten koniec ma tylko 10 km.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
hehe Kotle "robie" dość często wiedz pozdrawiam kolege:))
Dookoła Polski bo to bardziej jak wyzwanie, ale urlop jest dluższy wiec nie musze sie 3mac terminu tak bardzo, a zdaje sobie sprawe, że żeby wszystko zobaczyc to i miesiąc by było mało.
Zastanawiam sie czy by nie zabrać namiotu itp. ale to chyba masakra by byla na 535??
Dookoła Polski bo to bardziej jak wyzwanie, ale urlop jest dluższy wiec nie musze sie 3mac terminu tak bardzo, a zdaje sobie sprawe, że żeby wszystko zobaczyc to i miesiąc by było mało.
Zastanawiam sie czy by nie zabrać namiotu itp. ale to chyba masakra by byla na 535??
- tosemja
- Posty: 304
- Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
- Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
- Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Ja w te wakacje jechałem z Częstochowy do Białegostoku potem na Augustów przez całe mazury aż na Hel, z powrotem prosto w dół. W sumie ponad 1600 km.
I powiem Ci tak. Bez namiotu to się nawet nie wybieraj. Największa frajda jak jedziesz w określonym kierunku a zatrzymujesz się tam gdzie Ci się podoba w danej chwili a nie tam gdzie musisz dojechać bo masz wykupiony nocleg. Zresztą wcześniej ustaliliśmy gdzie mniej więcej będziemy spać ale właściwie zawsze lądowaliśmy w innym miejscu. Pól namiotowych jest mnóstwo, na każdym masz kuchnie i jakieś sanitariaty gdzie można zrobić przepierkę. Namiot zajmuje miejsca tyle co jeden Śpiwór i waży koło 3 kg więc tragedii nie ma.
Tak jak pisali wyżej 10 dni to stanowczo za mało. Jak chcesz jeszcze coś po drodze pozwiedzać. Z rzeczy na drogę to radze brać cienkie koszulki które szybko schną (wiadomo, że dużo rzeczy raczej nie weźmiesz), które w czasie jazdy przyczepiasz sobie do torby na bagażnik i suszenie masz błyskawiczne. Mile zaskoczony byłem jednak jak się zaczęliśmy pakować i plan ubraniowy "minimum" zmieścił nam się do sakiew a cała torba na bagażnik została wolna. W sumie wyszło tak, że w części rzeczy nawet nie chodziliśmy. I zabierz sobie jakąś blokadę na moto, dużo więcej spokoju masz jak idziesz gdzieś dalej i się nie martwisz że Ci moto przestawią.
Jak byś chciał więcej jakiś informacji to pisz.
Tu masz zdjęcie jak wyglądał osiołek w podróży. Może niezbyt reprezentacyjnie ale na prawdę świetnie się spisał:
album_pic.php?pic_id=2733
I co najlepsze, tak załadowany w dwie osoby przy prędkościach 80-100 km/h spalał nie więcej jak 4,5 l
I powiem Ci tak. Bez namiotu to się nawet nie wybieraj. Największa frajda jak jedziesz w określonym kierunku a zatrzymujesz się tam gdzie Ci się podoba w danej chwili a nie tam gdzie musisz dojechać bo masz wykupiony nocleg. Zresztą wcześniej ustaliliśmy gdzie mniej więcej będziemy spać ale właściwie zawsze lądowaliśmy w innym miejscu. Pól namiotowych jest mnóstwo, na każdym masz kuchnie i jakieś sanitariaty gdzie można zrobić przepierkę. Namiot zajmuje miejsca tyle co jeden Śpiwór i waży koło 3 kg więc tragedii nie ma.
Tak jak pisali wyżej 10 dni to stanowczo za mało. Jak chcesz jeszcze coś po drodze pozwiedzać. Z rzeczy na drogę to radze brać cienkie koszulki które szybko schną (wiadomo, że dużo rzeczy raczej nie weźmiesz), które w czasie jazdy przyczepiasz sobie do torby na bagażnik i suszenie masz błyskawiczne. Mile zaskoczony byłem jednak jak się zaczęliśmy pakować i plan ubraniowy "minimum" zmieścił nam się do sakiew a cała torba na bagażnik została wolna. W sumie wyszło tak, że w części rzeczy nawet nie chodziliśmy. I zabierz sobie jakąś blokadę na moto, dużo więcej spokoju masz jak idziesz gdzieś dalej i się nie martwisz że Ci moto przestawią.
Jak byś chciał więcej jakiś informacji to pisz.
Tu masz zdjęcie jak wyglądał osiołek w podróży. Może niezbyt reprezentacyjnie ale na prawdę świetnie się spisał:
album_pic.php?pic_id=2733
I co najlepsze, tak załadowany w dwie osoby przy prędkościach 80-100 km/h spalał nie więcej jak 4,5 l
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2010, 11:59 przez tosemja, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
eee nie przesadzaj, tylko dwa rozbijaliśmy namioty: na helu i na mazurach, ale tylko dlatego że uparłem się żeby nad samymi śniardwami nocować.tosemja pisze:Bez namiotu to się nawet nie wybieraj.
W tej chwili baza noclegowa jest tak rozbudowana że w Bieszczadach po prostu zadzwoniłem z TomToma do jakiegoś pierwszego lepszego ośrodka i z miejsca znalazłem nocleg dla naszego całego stadka za 30 zika od osoby
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- tosemja
- Posty: 304
- Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
- Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
- Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Dla mnie naprawdę świetną sprawą było jak jechaliśmy i w pewnej chwili doszliśmy do wniosku, że tu jest ładnie, nie chce nam sie dalej jechać i po 20 minutach byliśmy już rozbici.
W każdym razie doradzam żeby awaryjnie namiot wziąść.
Nie mówię, że to obowiązek żeby spać w namiocie, ale że się może przydać i nie trzeba się martwić, że może gdzieś nie być miejsc do spania. Zwłaszcza właśnie w takich miejscach gdzie jest sporo ludzi i np w jastarni można było tylko pomarzyć o pokoju.stilgar75 pisze:tylko dwa rozbijaliśmy namioty
W każdym razie doradzam żeby awaryjnie namiot wziąść.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
-
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
No własnie chcialem zabrac namiot, tylko to tego dochodzi jesio spiwor x 2 i karimata x 2. No i Plecaczek nieduży, ale jest hehe. Wszystko do kupy i bedzie jak ten garbus z reklamy Ikei.
Jeszcze duzo czasu zostało wiec jest miejsce do przemyślen i planowania. Warto popytac tych co probowali, bo to pierwsza moja tego typu wycieczka:)) pozdrawiam.
Jeszcze duzo czasu zostało wiec jest miejsce do przemyślen i planowania. Warto popytac tych co probowali, bo to pierwsza moja tego typu wycieczka:)) pozdrawiam.
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
- Motocykl: Póki co nie ma
- Lokalizacja: Koluszki
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Proponuje materac trakerek z Fjorde Nensena - wielkość puszki piwa i śpiwór Bergsona ultra light 650 wielkość litrowej butelki. Śpiwór udało mi się włoży do kieszeni w bojówkach !!!kuszi pisze:No własnie chcialem zabrac namiot, tylko to tego dochodzi jesio spiwor x 2 i karimata x 2.
Namiot malutki po spakowaniu dwu osobowy Hannah
http://bergson.ultrasklep.pl/product/HyperPack/
http://fjordnansen.pl/site/?mod=offers&kat=61&prod=336
http://sklep.hannah.pl/TROLL_S_SUMMER_2 ... -9915.html
Mam taki zestaw. Spakowałem go w kufer do tego kuchenka naczynia i zwiedziłem z chłopakami Chorwację. Podstawą udanej wyprawy jest dobry sprzet odpowiednio spakowany by nic nie dydndało i było dobrze przytwierdzone do motocykla.
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Tak tak, mój, bo swój przebił na kamienistej plaży i zamienił hi hiMarcin pisze:materac trakerek z Fjorde Nensena
-
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
czyli nie jest taki super hiper:))) sądząc po nazwie powinien sie spr. na kamienistej plazy, a Fjordy to mi z ręki jadły
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
- Motocykl: Póki co nie ma
- Lokalizacja: Koluszki
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Oj to są oszczerstwa pomówienia i kalumie . Nic nikomu nie zamieniłem. Mój na kamieniach sprawował się BDB.Kożuch pisze:Tak tak, mój, bo swój przebił na kamienistej plaży i zamienił hi hi
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Żartuję, ja cięższy jestem i może dlatego go na kamieniach gdzies przetarłem i powietrze schodziło i w nocy trzeba było dymać. W tym roku kupuję matę samodmuchającą
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Po dwóch tygodniach bez kobiety to nie tylko materac można przebić
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
stilgar75 pisze:Po dwóch tygodniach bez kobiety to nie tylko materac można przebić
Chyba "lalę samodmuchającą"Kożuch pisze:W tym roku kupuję matę samodmuchającą
-
- Posty: 341
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 19:12
- Motocykl: XV 1700 i czarny Harley :-)
- Lokalizacja: Leszno
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
To już wiem dlaczego Darek wolał spać na Marcina motocykluKożuch pisze:w nocy trzeba było dymać
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
oj się musiało dziać na tym wyjeździe
a co do trekkera to znalazłem mało pochlebną opinię:
http://mountaintrekking.pl/2010/materac ... n-trekker/
a co do trekkera to znalazłem mało pochlebną opinię:
http://mountaintrekking.pl/2010/materac ... n-trekker/
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
- Motocykl: Póki co nie ma
- Lokalizacja: Koluszki
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził. Póki co złego słowa nie powiem na temat materacyka, a używam już sezon W dzień pływałem na nim w morzu.Arni pisze:a co do trekkera to znalazłem mało pochlebną opinię:
- Tomek_
- Posty: 408
- Rejestracja: 06 czerwca 2009, 00:23
- Motocykl: virago535.jpg
- Lokalizacja: Dębica
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: tour de Polska:)
wszystko zalezy kto jak śpi, jeśli leżysz spokojnie to wytrzyma długo, jeśli się wiercisz - zaraz się wytrzeMarcin pisze:Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził. Póki co złego słowa nie powiem na temat materacyka, a używam już sezon W dzień pływałem na nim w morzu.Arni pisze:a co do trekkera to znalazłem mało pochlebną opinię:
aby dobrze izolował potrzebne są odpowiednie materiały
ja juz wiem że u mnie długo nie wytrzyma taki materac
Św.Krzysztof jeździ z tobą wyłącznie do 120 km/h Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje Św.Piotrowi