problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
Morrigan
Status: Offline

problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Morrigan »

Witam serdecznie,
w sobotę nabyłam Yamahę Virago 535 2YL z 98'. Pierwszy dzień stała w garażu (bo z rodzinką oblewaliśmy zakup;). Następnego dnia przejechałam 10km i zaniepokoiło mnie kilka rzeczy - najważniejsza na początek to hamulec ręczny. Otóż gdy wciskam to na początku lekko łapie (trochę za słabo) a po dociśnięciu jeszcze trochę mocniej (przechodząc płynnie z dociskaniem) łapie bardzo mocno. Raz miałam wrażenie, że przelecę przez kierownicę przy 30-40km/h. Mam nadzieję, że to coś z płynem (za mało, jest na równi z kreską) bo strach trochę wyjechać bez sprawnego hamulca.
Drugi ważniejszy problem to obroty silnika - wydaje mi się, że pracuje na za wysokich obrotach na biegu jałowym jak silnik jest już rozgrzany i wyłączam 'ssanie'. Nie wiem czy 'ten typ tak ma', bo to moje pierwsze moto, a wcześniej jeździłam tylko na 250-tkach jak to do egzaminu. W każdym razie coś mi się nie podoba i nie wiem od czego zacząć i co może być przyczyną.
Trzecia sprawa - w zasadzie prawie doczytałam, sprzęgło. Chyba trochę nie łapie, bo przy dociśniętej klamce i wrzuceniu jedynki nawet na rozgrzanym silniku moto wyrywa trochę do przodu (skacze). Przeczytałam, że to pewnie kwestia podregulowania, ale wolę się dopytać jak już założyłam temat ;)

Z wymianą wszystkich płynów i filtrów kolega zaoferował się, że mi pomoże, bo też miał Virkę 535, więc już następnym razem będę wiedziała co i jak, żeby nie bulić 'niepotrzebnie' w serwisie^^

z góry dziękuję za pomoc :bravo:
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Adam »

Pokaż laleczkę komuś z forum, niech sie bujnie, obluka. To co piszesz, to może być tylko kwestia regulacji paru śrubek obrotów, sprzęgła i odpowietrzenie hamulca.
Miłego użytkowania.
No i pochwal się w galerii.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Blunio »

Morrigan pisze:oblewaliśmy zakup
Słabo olaliście, bo motór się rozesechł :mrgreen: Co do hamulca "ręcznego", to trzeba jak wspomniał zacier sprawdzić samemu. Może być problem z tarczą, może być z klockami. W każdym razie siła hamowania powinna być wprost proporcjonalna do do siły nacisku na klamkę i przebiegać liniowo. Jeżeli jest tak jak piszesz, to trzeba sprawdzić to co wspomniałem na wstępie.
Wolne obroty na początek ustawić sobie musisz pokrętłem pomiędzy gaźnikami z prawej strony moto. Można to zrobić nawet siedząc na moto, tylko trzeba palcami sięgnąć pomiędzy gaźniki pod metalową półeczkę je łączącą.
Ze sprzęgłem z opisu wynika, że jest ok. Przy wrzucaniu 1-ki wszystkie skaczą albo lekko stukają.
Zależy z której strony Wawy mieszkasz, można by podjechać i rzucić okiem na Twój nabytek, ale to już na PRIV.
Pozdro :motorcycle:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
rembrandtin
Posty: 493
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
Motocykl: 535
Lokalizacja: Pilawa
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: rembrandtin »

Nowa Iwiczna to nie moja strona wawki ale chyba nawet kilka osób jest na forum z tamtych stron, na pewno pomogą tym bardziej że Twoje problemy nie wyglądają na wielkie.
bledy w pisowni sa poto zeby je popelniac a i tak wszyscy wiedza oco chodzi wiec poco pisac poprawnie niejestem dumny z tego ze w kraju zadza sami ...... wiec pisze tak jak oni zadza jak bedzie git to bede pisal jak nalezy a puki co pisze jak jest
Morrigan
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Morrigan »

dobra, w sobotę z kolegą wszystkie powyższe problemy zostały rozwiązane;]
klocki hamulcowe były zdarte z okładzn totalnie to się nie dziwię teraz dlaczego tak hamowała xD ale jak to mówią 'najciemniej pod latarnią' ;)

silniczek równo pracuje po wymianie oleju, nawet trochę trzeba było go podkręcic na wyższe obroty.
Sprzęgło już wyjaśnione wcześniej^^

ale teraz mam kolejny problem - kiedy się mocno zagrzeje silnik i wyłączam moto a potem znowu odpalam to słuchać tak jakby gdzieś przez jakiś płyn było zasysane powietrze (takie bulgotanie dość głośne). Słychac 'to to' na wysokości kierowcy (tak pod dupką, trochę bardziej z tyłu). Jakieś pomysły?
W serwisie jak kupowałam klocki to zdążyli mnie nastraszyć, ze jak ma 40tys km przejechane to przydałoby się wymienić łańcuszek rozrządu. Szczęście kolega mi powiedział, że póki nic nie dzwoni w silniku to nie ma sie co martwić, bo taka impreza ponad 1200,- w serwisie Yamachy kosztuje :\ więc może na zimę... Póki co jestem przekonana, że w serwisie zdzierają równo z rzeczy, które można samemu zrobić, stąd pytanko ;)
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Blunio »

Morrigan pisze:Jakieś pomysły?
Taaaa, pomyślałem że to może pompa paliwa. Z tym że powinnaś ją słyszeć również po włączeniu zapłonu zimnego silnika, przed jego odpaleniem. :roll:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Morrigan
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: Morrigan »

no własnie to słychać tylko na rozgrzanym... Wczoraj jak odpalałam zimny silnik to nie było problemu. Ale dla pewności sprawdzę jeszcze raz dzisiaj, no i z racji wolnego czasu poczytam o pompie paliwa^^



----------------------------------------------------------------

się uśmiałam (z własnej głupoty, ale dobra :D ). Laleczka siorbie resztki paliwa z baku, toteż ten dźwięk oznaczał, że burczy jej w brzuszku z głodu. Wystarczyło na rezerwę przełączyć :bravo:
ile to człowiek musi się jeszcze nauczyć :humm:

ale o pompie paliwa i tak sobie poczytam^^
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: problem z obrotami (?), sprzęgłem i hamulcem ręcznym

Post autor: kyller »

W serwisie jak kupowałam klocki to zdążyli mnie nastraszyć, ze jak ma 40tys km przejechane to przydałoby się wymienić łańcuszek rozrządu.
bzdura i to kosmiczna
łancuszek 30-40 kkm to w małym fiacie wytrzymywał
w 535 minimum 70 kkm
ODPOWIEDZ